^^ KocI SzczEciN~~

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 26, 2009 13:46

Zastrzyk zrobiony. Nie wiem kto się bardziej zestresował - ja czy kot :roll: Mam nadzieję, że nie zrobiłam kićkowi krzywdy...

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lip 26, 2009 13:49

e-dita pisze:Obrazek

:ryk: Przesłodki!
Bierzecie udział w konkursie na najdłuższego kota? ;)

szarotkakot

 
Posty: 162
Od: Sob paź 25, 2008 19:12
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lip 26, 2009 13:57

e-dita pisze:tak spędzamy niedzielę:

Obrazek


ObrazekObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazekObrazek

Ło matko!!! E-dita mogę zamieszkać u Ciebie?

dominikanna1

 
Posty: 1807
Od: Wto lis 04, 2008 0:21
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lip 26, 2009 14:04

Jeżeli się gdzieś wciśniesz to pewnie 8)
Obrazek Obrazek

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lip 26, 2009 14:11

reddie pisze:Zastrzyk zrobiony. Nie wiem kto się bardziej zestresował - ja czy kot :roll: Mam nadzieję, że nie zrobiłam kićkowi krzywdy...


żyje? żyje. Boli go? pewnie nie. czyli jest OK. Zresztą jutro jedziesz do weta to możesz się upewnić :wink:
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Nie lip 26, 2009 14:22

O matko jakie slodziaki ! A rosna jak na drozdzach .Dopiero niedawno na fotkach widzialam takie babelki a tu juz takie podrostki fajniuchne:)
Reddie jesli kocie nie odgryzlo ci reki to znaczy ze zastrzyk dobrze zrobiony:)

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lip 26, 2009 14:31

podrostki fajniuchne :evil: toż to banda terrorystów jest

właśnie próbowałam cichaczem parówkę zjeść - cała szóstka spała jak szłam do kuchni; w momencie zamykania lodówki w szeregu stali za mną

Jutro Plisia ma wizytę, może w końcu coś się ruszy z adopcjami :)
Obrazek Obrazek

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lip 26, 2009 14:36

Iza ma problem, wygląda na poważny. Nie wiem jak pomóc.
Rudolf, może go w TOZie w klatce na razie umieścić? Miałby opiekę weter. Macie miejsce?

iza71koty pisze:Dziewczyny mam bardzo, bardzo poważny problem z Norwegiem. Nie było go przez dwa dni. Wczoraj sie pokazał, wyglądał koszmarnie. W dodatku była traka ulewa, więc łatwo sobie wyobrazic jak wyglądał kot po dwóch dniach nieobecności, w dodatku taki co mieszka w krzakach. O futrze nie wspomnę.Musiałam go wczoraj zabrać bo wyglądał jak obraz nędzy i rozpaczy. Ale to co odkryłam w domu poprostu mnie przeraziło.Nigdy nie miałam takiego przypadku.Naprawde musiałam sie pozbierać do kupy, żeby coś przy nim zrobić bo im dokładniej go ogladałam tym bardziej robiło mi sie niedobrze.Przede wszystkim jest okrutnie zarobaczony. Okrutnie.Nie wiem czy z tego wyjdzie, bo sprawa wygląda identycznie jak u tego malucha co odszedł za TM.Jelita zeżarte przez robale, krwista wydzielina z jelit i oczywiscie sie wszystko gotuje po podaniu tabletki. Zeby tego było mało w kilku miejscach robale wychodzą spod skóry. Normalnie skóra jest podziurawiona jak sito i one wylaża spod skóry. Ma takie gniazda w obrębie odbytu i tylnych łap pod brzuchem. Znalazłam też na ogonie przy kręgosłupie.Ma nawet na tylnym udzie. Ciełam z futrem larwy drążących robali. Wyobrażacie sobie?Coś okropnego.Wycięłam futro w kilku miejscach a tam normalne klębowiska, wylęgarnia.Dwie godziny mu to oczyszczałam.Wygląda koszmarnie.Nie wspomnę jak sie czułam jak to robiłam, bo....sami mozecie sobie wyobrazić.Jestem w takim szoku że szkoda gadać.Nie wiem co z nim będzie. Niewiem.Narazie jakoś oczyściłam zewnętrznie ale w środku Meksyk!!!!
Obrazek Obrazek

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lip 26, 2009 14:40

O matko,takiego kota powinno sie odrobaczac stopniowo a przy okazji szybko wzmocnic:(

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lip 26, 2009 14:43

No właśnie napisałam na Izy wątku, że toksyny robali mogą kota teraz zabić.
Z nim trzeba do weta koniecznie jechać.
Obrazek Obrazek

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lip 26, 2009 14:50

Obawiam sie ze moze byc za pozno:" i oczywiscie sie wszystko gotuje po podaniu tabletki. "

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lip 26, 2009 14:59

straszne to zdanie jest :(
jeżeli on faktycznie jest w takim złym stanie, to ten środek na robale go wykończy...
Obrazek Obrazek

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lip 26, 2009 15:13

Ty to wiesz, ja to wiem i pewnie wiekszosc na tym forum .No coz...bedzie kogo powspominac :evil:

Podniosłaś mi cisnienie tym postem :evil:

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lip 26, 2009 15:15

szkoda kociaka :cry: :cry:
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Nie lip 26, 2009 15:20

Ło matecko, kya nie chciałam.

ale wszystko byłoby lepsze od podania kotu środka na robale, można było go spokojnie jutro do weta zabrać, pewnie kroplówkę podać
Obrazek Obrazek

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 1405 gości

cron