Budowlańcy. Wszyscy w nowych domach! Dorosłe...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 07, 2008 20:36

Jana pisze::D :D :D

Ja też kupiłam iskial, jak szaleć to szaleć. Wsadzam kapsuły do dzioba Liściastej, Foce i Żwirkowi, bo mi się nie podobają :roll: Na szczęście nie mam z tym kapsułkowaniem szczególnego problemu.

Demiś miał test na FeLV? Bo nie pamiętam :oops:


Miał
ujemny
:)

Uschi, a igłą ze strzykawką nie da rady? jak się skorupkę delikatnie przebije, to całość moze się da wyssać strzykawą?

Edit... kurde, po chwili zastanowienia zaczęłam się zastanawiać, czy to na pewno Demiś miał ten test... :roll:
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Czw lut 07, 2008 21:14

Napiszę i u Was, choć nie chcecie prać Budowalańców, ale może kiedyś się przyda:
Dziś przypadkiem w aptece dowiedziałam się, że jest szampon, który zawiera 2% ketokonazolu, czyli tyle samo co Nizoral, ale znacznie od niego tańszy.
Szampon nazywa się Zoxin. Ceny u mnie w aptece:
Zoxin 100 ml 14,93
Nizoral 60 ml 22,90
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pt lut 08, 2008 7:11

Czy Demiś miał test to ja się sama zaczęłam zastanawiać, ale wydaje mi się, że tak. Sprawdzimy za tydzień w lecznicy i poprosimy o wpisanie do książeczki. Eniłej, jeśli miał test, no to ujemny :)

Gen, dzięki za radę. Dziś prawdopodobnie będzie Wielki Dzień Prania Kociąt (domyślasz się naszego entuzjazmu...), bo wcześniej literalnie nie miałyśmy czasu. Nizoralu na szczęście jeszcze trochę mamy w butelce, ale dziękuję za informację o tym drugim, następnym razem na pewno kupię :)

Dzieci, standardowo, ganiają się jak szalone po domu - jak co rano :)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pt lut 08, 2008 9:28

Pytam o ten test, bo wczoraj oddałam resztę forumowych testów i było o jeden mniej białaczkowych - więc pewnie Demiś miał :D A jeśli tak, to na pewno negatywny, prawda? 8)

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt lut 08, 2008 18:52

Jana pisze:Pytam o ten test, bo wczoraj oddałam resztę forumowych testów i było o jeden mniej białaczkowych - więc pewnie Demiś miał :D A jeśli tak, to na pewno negatywny, prawda? 8)


No ba.

Nie chce mi się prać... Tanicie nie chce się jeszcze bardziej, aaaa. Niech nas ktoś przekona, że NAPRAWDĘ nie ma milszych sposobów na spędzenie piątkowego wieczoru, pliz...

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pt lut 08, 2008 19:10

Mozemy sie zamienic.
Ja piore Budowlancow, a Wy spakujecie moje mieszkanie.
Zapelnilam ponad 10 kartonow, ubywa kartonow, miejsca i gazet.
Nie ubywa rzeczy czekajacych na spakowanie.
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt lut 08, 2008 21:32

Kciuki za kąpanko :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pt lut 08, 2008 22:40

Nie ma nic fajniejszego w piątek wieczorem, bo:
1. w telewizji nic nie ma, a poza tym nie ma tv;
2. w kinach są tłumy, mało kameralnie, hałas i popcorn dookoła;
3. w knajpach - też tłumy i śmierdzi dym tytoniowy i rozlane piwo, szerzy się "chamstwo" i "warcholstwo";
4. pogoda nie sprzyja wieczornym romantycznym spacerom;

Ja tam nie widzę nic lepszego niż przemiła, spokojna, bez paniki, bez krzyku, bez ucieczek... kąpiel z bąbelkami :wink:
No może jeszcze egzekwo z pilnowaniem wybudzanego z narkozy kota :wink:


Żartowałam! Kurde, kiepski żart, prawda? :twisted:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt lut 08, 2008 23:13

Jana pisze::D :D :D Ja też kupiłam iskial, jak szaleć to szaleć. Wsadzam kapsuły do dzioba Liściastej, Foce i Żwirkowi, bo mi się nie podobają

A ja zapraszam do mnie na ten moment dnia, kiedy mały-duży otwiera słoiczek z kapsułkami tranu. Wystarczy potrząsnąć opakowaniem. Zelda przybiega galopem i rzuca się z donośnym daaajjjmiauuu i prawie dziecku ten tran z rąk wyrywa 8O :lol:

I jak kąpiel :?: Odbyła się :?: ;)
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Pt lut 08, 2008 23:21

Myszeńk@ pisze:I jak kąpiel :?: Odbyła się :?: ;)


podejrzewam, że jeszcze trwa 8)
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pt lut 08, 2008 23:24

genowefa pisze:
Myszeńk@ pisze:I jak kąpiel :?: Odbyła się :?: ;)


podejrzewam, że jeszcze trwa 8)


Kąpiel właśnie się odbyła
jest nawet zdjęcie-unikat :twisted:
Uschi w całości, ja wrednie w czasie kąpania uciekłam na fajka przed blok (w domu nie wolno mi palić) :wink:
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Pt lut 08, 2008 23:32

tanita pisze:Uschi w całości, ja wrednie w czasie kąpania uciekłam na fajka przed blok (w domu nie wolno mi palić) :wink:


Zostawiłaś Uschi samą z tym kąpaniem 8O Sumienia nie masz?
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pt lut 08, 2008 23:40

genowefa pisze:
tanita pisze:Uschi w całości, ja wrednie w czasie kąpania uciekłam na fajka przed blok (w domu nie wolno mi palić) :wink:


Zostawiłaś Uschi samą z tym kąpaniem 8O Sumienia nie masz?


Na Waciaka wróciłam :twisted:
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Sob lut 09, 2008 13:08

Uschi? na pewno żyjesz? odezwij się ... ;)
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob lut 09, 2008 15:37

Żyję :)
Tylko woczoraj już nie pisałam, bo to jednak wykańczające jest, takie pranie ;). Choć w zasadze większość maluchów zachowywała się poprawnie, histerię odstawił Wacio, więc dobrze, że tanita na niego wróciła, bo miałam problemy z jednoosobową obsługą ;). Poza tym - one już swoje ważą, Wacio przebił dawno trzy kilo, więc utrzymanie takiego wyrywającego się cieżaru za zmoczoną już zazwyczaj skórę na karku i obsługa w schyleniu - oj, dają w kość ;)

Zdjęcie jest jedno :) - tak tylko żeby ciocie dały wiarę :)

Obrazek

Tutaj nasze standardowe domowe widoki, czyli Sop Wujek Mleczny ;)

Obrazek Obrazek

A tu wydarzenie miesiąca 8O - Mruf się chyba cuś w główce pomieszało i postanowiła zrobić eksperyment "jak to jest być Dobrą Ciocią" :lol:

Początek próby - głuptasek Demiś ułożył sie do snu przy złej ciotce...
Obrazek

Czy ciotka zje go jednym kłapnięciem szczęk? :strach:
Obrazek

Ciotka się... przytuliła 8O!
Obrazek

Co więcej, objęła za szyję - nie w celu uduszenia...
Obrazek Obrazek

I - nie wiem, czy to tu dobrze widać - zaczęła z pasją myć demisiowe uszka i łepek 8O 8O 8O!!!
Obrazek
Ostatnio edytowano Sob lut 09, 2008 15:43 przez Uschi, łącznie edytowano 2 razy

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 184 gości