Łzy się do oczu cisną, jak się patrzy na Stanisława

.
Leciwy Wałek z naszego schroniska znalazł dom.
Stanisławowi życzę, by zdążył go ktoś adoptować. Takie staruszki nie mają szans w schronisku.
Czy Stanisław ma swój osobny wątek? Czy ma wydarzenie na fb?