Gda.Aisha w DS :) Hallera wyciachane, NewPort w toku...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 29, 2010 19:56 Re: Gda. Hallera, New Port...Potrzebna Karma!!!

przepraszam za OT, ale chciałam pingwonkom z Wrzeszcza viewtopic.php?f=1&t=110695&start=60
też zafundować odrobaczanie Frontlinem, bo chyba najprostszy w obsludze...

Ale ja zielona jestem. Jak to się obsługuje ? Psika się na kark i po krzyku ? nie chciałabym bardziej zaszkodzić niż pomóc...
Obrazek Obrazek

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

Post » Śro wrz 29, 2010 20:31 Re: Gda. Hallera, New Port...Potrzebna Karma!!!

Evallo, ja kupuje Frontline psi XL, który ma 4,02 czy siakos takoś pojemności i dzielę pobierając strzykawką z igłą, na kg kota ok 0,1 ml, więc na dorosłego kota około 0.5 +/-...kupuje te duże bo ekonomiczniej dużo wychodzi i więcej kotów mogę obdzielić (ok 8/9 porcji jest z tego XL)...psi nie robi też krzywdy kotom, Frontline jest pewny ale z innymi specyfikami to weta trzeba się pytac bo nie wszytskie nadaja się dla kotów.
Igłę odłamuję przy końcówce coby nie wypłynęło (a lepiej w domu to podzielić bo na dworzu cięzko), a przy podawaniu kotu zdjemuję tą końcówkę, polewasz kotu na kark z tej strzykawki, bardzo blisko głowy coby nie miał dostępu i nie zlizał, możliwie starając sie polać na skórę odchylając włoski...ściemniam że głaszczę i zakraplam je :lol:
Mogę pomóc przy zakraplaniu Pingwinów z Kochanowskiego, daj znać jakby coś :ok:

Edit...Evallo - Frontline jest tylko na pchly i kleszcze i robale zewnętrzne...jeśli chcesz coś kompleksowego kup Advocate u weta jakiś większy i tą samą zasadą podziel na porcje, wet powie jakie dawkowanie...on działa i na robale wewnetrzne jak i zewnętrzne oraz na świeżbowca usznego :ok:
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro wrz 29, 2010 20:41 Re: Gda. Hallera, New Port...Potrzebna Karma!!!

Również duży psi Advocate i Stronghold można tak dzielić na koty.
A te praparaty mają szersze działanie: pchły, wszy, glisty, nicienie i swierzb uszny (tylko tasiemca nie ruszają).
Też tak dzielę w strzykaweczki.
Advocate 4ml kosztuje 44,50 a wystarczy na jakieś 8-9 kotów.
Tylko wcześniej trzeba sobie podzielić w osobne małe strzykaweczki. Ja nie łamię igły, nakładam igłe wraz z osłonką na każdą strzykawkę dla zabezpieczenia, na miejscu zdejmuję te igły i już samą strzykawką aplikuję to na karki.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro wrz 29, 2010 20:44 Re: Gda. Hallera, New Port...Potrzebna Karma!!!

Moniko można i tak, ja ten pomysł z łamaniem igieł podpatrzyłam u weta :lol: gdy dawał jakieś leki na wynos w wiekszych porcjach bądź specyfiki płynne ...
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro wrz 29, 2010 21:19 Re: Gda. Hallera, New Port...Potrzebna Karma!!!

a czy po otwarciu ma to jakiś okres ważności ? Bo pingwinki są trzy...

Trzeba to powtarzać ? np po tygodniu czy dwóch ?
Obrazek Obrazek

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

Post » Czw wrz 30, 2010 13:10 Re: Gda. Hallera, New Port...Potrzebna Karma!!!

To kup mniejsze opakowanie, albo zapodaj i swoim domowym albo resztę niewykorzystaną komuś przekaż...nie wiem w jakich opakowaniach jest Advocate, jeśli z nakretką to pewnie może poleżeć....Frontline jest w formie takiej pipetki więc gorzej z przechowywaniem już "nakłutego" opakowania...

Evallo z tego co się orientuję preparaty typu spot on działają ok 2/3 m-cy...zapewne na opakowaniu jest informacja...
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie paź 03, 2010 10:25 Re: Gda. Hallera, New Port...Potrzebna Karma!!!

Wczoraj był smutny dzień...zadzwoniła zapłakana Pani Zdenia...wróciła koło południa z grzybów i znalazła pod klatką Tygryska, 3 letniego mega miziastego najkochańszego kocurka pod słońcem, nieżywego...prawdopodobnie potrącił go samochód [*] smutno...był kochany...

Kilka dni wcześniej dałam ogłoszenie do netu, z prośbą o darowizny w postaci karmy i jej nr tel...trochę marudziła, że wstyd, że to że siamto...po czym zadzwoniła w pt dziękując, bo przyjechało kilka osób przywiozło puszki...a nawet kurier przywiózł pakę z żarełkiem...

Koteczka której nie udało się wysterylizować, mama Hugo m.in. urodziła z 2 m-ce temu 5 kociaków w budzie, mówiłam Zdence by zawiozła je do uśpienia, bo poprzedni miot koteczki prawie cały nie przezył, tak dla maluszków lepiej, uchronić je przed zimnem, głodem i chorobami...zwlekała, kotka 3kę wyniosła, 2 pojechały na uśpienie...teraz ta biedna trójeczka siedzi na ogrodach pod parasolem, chorutkie, malutkie i biedne...dzikie...uciekające...jaki los je czeka...pewnie niezbyt dobry...a kociaków wkoło od groma...i nie wszytskie dostaną szansę od losu by być kiedyś kochanymi..być czyjeś...Przykre że te zwierzątka rodzą się bezdomne..przykre że trzeba dokonywac wyborów...czy dać im szansę czy nie...zależy to od wielu okoliczności...gdyby tak mieć worek pieniędzy, możliwość tymczasowania....i masę chetnych domków....a tak...jestem za usypianiem ślepych miotów...choć serce krwawi i boli...ale wolę tak anieżeli ich cierpienie, umieranie z głodu, z chorób....odchodzą bez bólu...
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie paź 03, 2010 23:37 Re: Gda. Hallera, New Port...Potrzebna Karma!!!

Podrzuciłam dziś trochę. Też mówiła o swoim ulubieńcu, którego musiała pochować.
Bardzo była przejęta.
Smutna historia.
Niestety okolica nie jest tam bezpieczna. Widziałam parę futerek - fajne stadko...
Obrazek Obrazek

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

Post » Pon paź 04, 2010 16:53 Re: Gda. Hallera, New Port...Potrzebna Karma!!!

Dzięki Evallo!
Okolica jak okolica...czy którekolwiek z kotów bezdomnych w mieście mieszkają w bezpiecznych miejscach...chyba nie...większość ginie młodo....przykre...ale takie są realia.... :(
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon paź 04, 2010 17:06 Re: Gda. Hallera, New Port...Potrzebna Karma!!!

no tak, tyle że Pani Zdenia opowiadała jeszcze o jakiś ludziach którzy tam mieszkają z zamiarami... mało pokojowymi...
Obrazek Obrazek

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

Post » Pon paź 04, 2010 18:16 Re: Gda. Hallera, New Port...Potrzebna Karma!!!

To jest problemem w wielu miejscach, nie wszyscy lubią koty....koty oswojone na podwórkach są zagrożone...bo nie boją się ludzi...kocie budki też zagrażają kotom...w piwnicy czy innej kryjówce koty teoretycznie są bezpieczniejsze...nie ma idealnych miejsc :( tak naprawdę jakikolwiek "degenerat" mógłby podrzucić kotom zatrute jedzenie.... :( czasami lepiej jak kot ujawnia się tylko karmicielowi...na tym podwórku kotów jest sporo....większość na szczęscie już wysterylizowana...skupisko budek, kręcące się pod klatką koty...nie wszystkim to się podoba...Pani Zdenia jest dosyć kłutliwa i histeryczna i średnio dogaduje się z ludźmi...przykład...gdy Łacia urodziła Kaliego i Kalę w piwnicy, od strony głównej ulicy...właściciel owej piwnicy odkrył ich obecność i postanowił zrobić z tym "porządek" czytaj...zabił okienko...Łacia wyniosła Kalę, Kalutek został uwięziony w środku...Zdenia płacz i lament..mówię, skoro wie Pani kto to to wziąść od niego klucze, złapać Kalutka i wtedy on zabezpieczy okienko, coby znów kociaków tam nie wniosła...oczywiście lamenty, histerie..mówię, maluch do rana zgłodnieje do wyjdzie....
Co się okazało..sąsiad współpracujący, chętnie dał klucze...nie robił problemów...jak Kalutka złapałyśmy poprosiłam go o porządne zabezpieczenie okna by sytuacja się nie powtórzyła.....

Problem z sąsiadami jest często złożony...jeżeli dba się o czystość miejsca ich bytowania...zapewne jest łatwiej, degeneracji są wszędzie...nie ma na to rady....
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro paź 13, 2010 15:59 Re: Gda. Hallera, New Port...Potrzebna Karma!!!

Dziś na sterylkę pojechała kotka, której kociaki poumierały w garażu...strasznie się cieszę że udało mi się ją złapać bo leżała mi na sercu śmierć tych maluchów :(
Męczyłam się z klatką łapką a w końcu złapałam do transportera 8) jest u weta, jutro zabieg a w piątek ją odbieram i wypuszcze :ok: ufff

Wieczorem kolejna łapanka, też w Nowym Porcie, kotka w ciąży (3cia ciąża w tym roku) + jej 3 kociaki
viewtopic.php?f=13&t=118379

Mam nadzieję że się uda :roll:
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw paź 21, 2010 11:54 Re: Gda. Hallera, New Port...Potrzebna Karma!!!

Na Hallera błędne koło niechcianych urodzeń toczy się dalej ehh :roll: Co z tego że 90% wysterylizowana...zostalo kilka, i na podwórku i na działkach...i mają maluchy, biedne biedne maluszki..tak zimno a one nawet porządnego schronienia nie mają...
Ciężko mi pomóc nawet "moim" Nowo Portowym maluchom, tymczasów brak, apele i prośby o tymczas pozostają bez odzewu ... ciężko żyć ze świadomością że tyle kolejnych maluszków umrze tej zimy...

Zadzwonił zaprzyjaźniony wet, miasto dało kilka nowych sterylek i chętnie mi je odstąpią...3 sztuki...zawsze coś...w następnym tygodniu spróbujemy coś złapać...wszytskie te kotki mają kociaki...trudno, będą musiały tą jedną dobę wytrzymać bez kotek...mam nadzieję że dadzą radę, sterylki ą priorytetem.
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt paź 22, 2010 17:58 Re: Gda. Hallera, New Port...Potrzebna Karma!!!

Nowy Port....
Zadzwonił do mnie w środę Pan Kierownik z administracji...doczytał w dzienniku artykuł na temat kocich budek i terminu 22.10 do którego podanie trzeba złożyć o przydział takowych...podanie powinien złożyć karmiciel, administracja na pismie wyrazić zgodę...Pimo takowe miał już naszykowane, wrzucił do skrzynki moich rodziców...
Podania oba wysłałam zeskanowane i upeniłam się dnia nastepnego że dotarły! :)
Wokół budek administracja zbuduje parkan, by zabezpieczyć przed psami itp zagrożeniami... cieszę się...ale będę prosić by piwnic przed zimą nie zamykać...zanim koty się przyzwyczają do budek...w innym miejscu niż wejscia do piwnic, trochę minie...ale i tak sie cieszę że coś ruszyło...
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt paź 22, 2010 19:15 Re: Gda. Hallera, New Port...Potrzebna Karma!!!

Jestem pod wrażeniem-cóż za wspaniały Pan Kierownik :1luvu: . A Tobie gratuluję, że tak potrafisz zarażać chęcią niesienia pomocy.
Nawet skromna pomoc jest zawsze lepsza od wielkiego współczucia.
Obrazek

Izzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 896
Od: Nie sty 10, 2010 12:52
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: bartoo i 271 gości