Mikesz i Misia.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 13, 2008 21:39

Mikesz w końcu zaczyna coś jeść :dance2: Co prawda nie aż tak dużo, jak Misia, ale mam nadzieję, że niedługo obje będą ładnie wcinać :) Daję Mikeszowi Hepachol (a raczej próbuję dawać bo się ostro wyrywa), może pomoże zwiększyć jego apetyt. Póki co po kilku podejściach spodnie nadają się do prania a okna do mycia :lol:
Na filmiku najedzony Mikesz "zakopuje" miskę:)
Poza tym kociaki zaczynają się troszkę oswajać a po nocach szaleją po pokoju i gadają ;) Do kuwety trafiają bezbłędnie, Mikesz zaczął używać drapaka i nawet dziś odważnie zwiedzał pokój, który do tej pory zamykaliśmy.
Zdjęcia będę zamieszczać na bieżąco w galerii (link w podpisie).

Sunrise

 
Posty: 292
Od: Sob gru 29, 2007 11:51
Lokalizacja: Juszkowo/Pruszcz Gdański

Post » Śro lut 13, 2008 21:46

Chyba więcej czasu poświęcił na zakopywanie niż jedzenie. :lol: Brakuje mi jego ględzenia.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lut 13, 2008 21:50

Same dobre wiadomości! :D
Fantastycznie, że wzięłaś dwa zaprzyjaźnione ze sobą koty. Dzięki temu będą jeszcze bardziej szczęśliwe w swoim nowym domku.

A Mikesz zakopujący miskę jest boski. Zastraszony kot na pewno nie robiłby czegoś takiego. Wygląda raczej na domownika. :D
ObrazekObrazek

Belastian

 
Posty: 220
Od: Sob lut 17, 2007 23:15

Post » Śro lut 13, 2008 22:42

Ale Ci się poszczęściło.DWA koty :lol: Zaprzyjaźnione ze sobą i...PIĘKNE oba :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Czw lut 14, 2008 12:09 Mikesz wcina :)

Pewnie że piękne :lol:

Mikesz nareszcie zaczyna normalnie jeść :D Rano dostał Schmusy i od razu dorwał się do miski :D Co prawda swoim cudnym zwyczajem zaraz zakopał, ale nie muszę już go nęcić whiskasem junior, żeby cokolwiek wziął do pyszczka :)
Dzięki kociakom podszkolę się w słówkach niemieckich, bo na saszetkach nie ma polskiej naklejki. Dzisiejsze menu - Lachs und Reis - łosoś z ryżem :smiech3:

To jeszcze jeden filmik - pierwszy wieczór Mikesza i Misi w nowym domku. Misia od początku nie miała oporów przed jedzeniem, aż się boję, że zaraz zacznie się turlać zamiast chodzić ;)

Sunrise

 
Posty: 292
Od: Sob gru 29, 2007 11:51
Lokalizacja: Juszkowo/Pruszcz Gdański

Post » Pt lut 15, 2008 21:33 Transformacja ;)

Mikesz z kota naszafowego
Obrazek
zmienił się w nakolankowego
Obrazek Obrazek
:D

Sunrise

 
Posty: 292
Od: Sob gru 29, 2007 11:51
Lokalizacja: Juszkowo/Pruszcz Gdański

Post » Pt lut 15, 2008 22:46

Szybki chłopak :lol:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Śro lut 20, 2008 21:43

Sunrise

 
Posty: 292
Od: Sob gru 29, 2007 11:51
Lokalizacja: Juszkowo/Pruszcz Gdański

Post » Śro lut 20, 2008 21:45

Doczekałaś się, gratuluję. :D
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lut 20, 2008 21:48

Teraz jeszcze czekam, aż Misia się do końca odblokuje i zacznie pomrukiwać :)

Sunrise

 
Posty: 292
Od: Sob gru 29, 2007 11:51
Lokalizacja: Juszkowo/Pruszcz Gdański

Post » Śro lut 20, 2008 21:53

Kiedyś pewnie zacznie. Może nawet zrobi się nakolankowa, choć nie wiem czy to nie byłoby już za wiele biorąc pod uwagę namolność Mikesza.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lut 20, 2008 21:55

Kolanek ci u nas dostatek :lol: Po jednych dla jednego kota chyba wystarczy :)

Sunrise

 
Posty: 292
Od: Sob gru 29, 2007 11:51
Lokalizacja: Juszkowo/Pruszcz Gdański

Post » Nie lut 24, 2008 20:50 2 tygodnie

Minęły już dwa tygodnie odkąd Mirka przywiozła do nas Misię i Mikesza :)
Sporo się wydarzyło w tym czasie. Na początku Mikesz nie chciał jeść, Misi ropiały oczka, Mikesz poparzył sobie łapkę ale na szczęście wszyscy przeżyliśmy i więcej ofiar nie było ;) Mikesz je juz normalnie a Misia wcina to, co on zostawi w miseczce i po swojemu "zakopie" ;)
Kociaki śpią w dzień i hałasują po nocach. Na parapecie położyliśmy im dywanik - kudłacza żeby było im wygodniej. Mikesz już zdążył się przyzwyczaić do nowego otoczenia i do nas. Przychodzi na kolanka, mruczy i liże po rękach. Misia z charakteru nieśmiała woli trzymać się na dystans i sama nie przychodzi.
A to najnowsze zdjęcia:
Obrazek
Obrazek

A to jedno ze śmieszniejszych:
Obrazek
:lol:

Sunrise

 
Posty: 292
Od: Sob gru 29, 2007 11:51
Lokalizacja: Juszkowo/Pruszcz Gdański

Post » Nie lut 24, 2008 21:06

Misia bez Mikesza nie miałaby szans na adopcję, choć w sumie to miła i bardzo grzeczna kotka. Dziękuję Ci Sunrise tym razem publicznie, że dałaś im szansę. Dziękuję też za to, że jesteś ze mną w kontakcie.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lut 26, 2008 0:11

cudowne wieści - takie najbardziej lubię 8)
po zdjęciach widac, że kotki trafiły do wspaniałego domku i kochanych ludzi :)
głaski dla pięknej parki :love:

ElaKW

 
Posty: 3788
Od: Śro mar 05, 2003 15:50
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości