Budowlańcy. Wszyscy w nowych domach! Dorosłe...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 14, 2007 10:21

po prostu lubimy kolekcjonować tymczasy, które miały pobieraną krew z żyły jarzmowej (vide: Władzio) :twisted:
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Pt gru 14, 2007 10:23

Jano ja moge miec nowy Tobrex , ale super ze twoj TZ jest tez taki wrazliwy i ze wypatrzył te biedy. Uschi Ty widze okazałas duze serduszko domkiem dla maluszków, :dance:

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pt gru 14, 2007 10:29

naclof, braunol, tobrex - niezła kolekcja ;). jakby co, trzeba mi będzie dostarczyć, bo mocno stacjonarna jestem...

Martwi mnie czarny - jak go stamtąd wyciągnąć???

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pt gru 14, 2007 10:29

Czytając wątek od początku, miałam tylko nadzieję, że Democo dożyje do dnia łapanki...
Teraz trzymam mocne kciuki za niego.
I za resztę.

Tanita, Uschi - Mruf w końcu się przyzwyczai... :wink: [chyba]
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt gru 14, 2007 10:40

Trzymam oggrrromne kciuki za Demo...jakośtam. Maleństwo przeurocze chociaż biedniutkie było okrutnie. I oczywiście za resztę rodzeństwa :ok:

Genowefa miło Cię było poznać :)

Z Grzybeczkami wyszliśmy przed północą z lecznicy. :?

Mam do oddania pół buteleczki braunolu gdyby ktoś chciał.

abrakadabra

 
Posty: 186
Od: Pon cze 25, 2007 13:10
Lokalizacja: Kanie

Post » Pt gru 14, 2007 10:44

No, nareszcie TDT się ujawnił :D Dziewczyny - jesteście wielkie!

Klon i buras są chyba w niezłej formie, buras mocno wierzga niestety.

A z Czarnulkiem jest problem :( Najlepiej byłoby jutro rano pojechać na budowę i złapać go - TŻ jest gotów, ja też, ale nie mamy transportu.
Kociak został sam, nie będzie miał braci, żeby w nocy się do nich przytulić, ogrzać. Przez weekend nikt go nie nakarmi, nie ma tam robotników. Nawet z wodą problem, bo mróz...

Czy znajdzie się ktoś z samochodem, kto poświęci pół soboty na łapanie kociaka? To może mu uratować życie...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt gru 14, 2007 10:48

kurcze no, my już wcześniej obiecałyśmy jopop, że w sobotę z nią łapiemy, nie możemy teraz jej zostawić.
Chyba, że znajdzie się ktoś na zastępstwo.
Wtedy mogłybyśmy pojechać po czarnuszka.
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Pt gru 14, 2007 10:48

Jana, ja muszę do poniedziałku napisać i oddać pracę roczną.
Mogę Wam pożyczyć samochód, chcecie?
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt gru 14, 2007 10:49

sibia pisze:Jana, ja muszę do poniedziałku napisać i oddać pracę roczną.
Mogę Wam pożyczyć samochód, chcecie?


My nie mamy prawa jazdy :oops: :oops: :oops:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt gru 14, 2007 10:52

Kurde :(

To ja siadam do pisania, motywacja mi rośnie. Ale nie obiecuję, mam około 20 tabel do zanalizowania i błyskotliwej interpretacji.

Moze ktoś z mniejszym mieczem nad głową się zgłosi? Jak nie, to bedziemy kombinować.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt gru 14, 2007 11:12

Jana ja chetnie moge pojechac ale zeby nie było sniegu bo jak Ci mówiłam ze nie mam opon zimowych. Ale jak nic sie nie znjadzie to poradzimy sobie jakos.

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pt gru 14, 2007 11:17

Uschi jak bedzie potrzeba to jakos podrzucimy , wiedze ze mieszkasz na Bródnie.

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pt gru 14, 2007 11:22

Najnowsze wieści z lecznicy: buras zaszczepiony, klon ma katar, więc tylko odrobaczony i dostał antybiotyk.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt gru 14, 2007 11:44

Kurdekurdekurde

My jutro łapiemy koty z jopop. Z różnych względów musimy być tam obie. Wrócimy NAJWCZEŚNIEJ o 13.

Albo ktoś pojedzie z jopop zamiast nas

Albo ktoś pojedzie po czarnego i przetrzyma go to tej 13-14 (możemy go potem odebrać z dowolnego miejsca)

HELP!!!

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pt gru 14, 2007 12:18

bidy straszne :(

dziewczyny, mnie zostal Calopet, ktory dostalam dla Satynki (a zapomnialam wrzucic do paczki dla Myszy) - ale moge podrzucic tylko do lecznicy na Sreniawitow albo wyslac poczta, podajcie adres

zaraz postaram sie tez jakies bazarki wrzucic dla budowlancow :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: JamesEmbet, kasiek1510 i 40 gości