S.KATOWICKIE IV-Tysiak w domku.Karmelka po zabiegu

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob gru 01, 2007 14:27

:( :( :(
spojrzałam teraz na fotki
:( :( :(
ten przerazony, fukajacy-to jest Tysiak
to był taki miły kot w klatce-pewno znów jedynak,który strasznie sie boi :(

ten drugi to nowy kotek

oba maja białe nosy i czarne placki na uszkach, tylko ten nowy ma te placki w miare symetryczne, a Tysiak ma trochę ,,krzywe. No i Tysiak ma zdecydowanie wiecej białego na grzbiecie-niz ten nowy.
Bardzo do siebie sa podobne.

A wtorkopodoby :( -nazwe go dla odmiany Środulec (jego odkryłam w srodę :wink: )-taka przerazona kupka strachu.

Ech- :cry: -przydałoby sie z 10 domów tymczasowych na cito :cry:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob gru 01, 2007 16:01

proszę o przekazanie ode mnie Czarnemu Chłopczykowi Drugiemu, że w schronisku jest niemile widziany i że nikt go tu nie chce :D :D :D

niech małemu życie upływa już tylko na pieszczotach,jedzonku i głaskach.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90960
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob gru 01, 2007 18:30

wystawiłam dla naszego Teodorka bazarek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2665331#2665331
ale niestety chyba nikomu się nie podoba :evil:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob gru 01, 2007 18:45

wiesz co, to nie tak, że nikomu się nie podoba. Po prostu kupowanie kosmetyków kolorowych ze zdjęcia jest ryzykowne.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90960
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob gru 01, 2007 19:45

tangerine1 pisze:
karee pisze:A jak Franciszka?



Franciszka ma na jutro umówioną wizytę :D
Odwiedzi ją pewien pan, ktoremu bardzo spodobała się na zdjęciu 8)


no niestety
pan zawiódł i nie przyjechał :(

ale na jutro, na spotkanie z Franią umówione są dwie kolejne osoby 8)
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Sob gru 01, 2007 20:17

wspaniałe wieści tak sie ciesze że kilka kotków poza schronem :lol: :lol:

kochane co do kk ....... wiadomo że od poniedziałku mam Bajdusia przyjechał generalnie zdrowy mruczący cudny ...niestety nastepnego dnia juz mi podpadał a w środe sie zaczeło :( zaczyna sie od oczek i kataru , dostał antybi. środki na wzmocnienie odpornosci + dodatkowo do jedzonka scanomune ..wczoraj na chwilke było dobrze wydawało mi sie że jest poprawa .............dzis od rana poprostu fatalnie , nagłe pogorszenie , doszedł kaszel charczenie , po jednym z leków dostał slinotoku wystraszyłam sie że wstrząs :? pędem spowrotem ale na szczeście aż tak źle nie było dostał adrenalinke jak sie nie myle i sie uspokoiło , oczywiscie mamy zmiane leków poprzednie nie zadziałały , dostał nowe krople do oczu i myśle że od nich jest ten ślinotok , bo przy 3 kropieniu niedawno tez sie zaczeło ale duzo mniej , musze bardzo uwazac zeby sobie tego zlizał :roll: poprzednio był leczony Duplocillinem teraz jest zmieniony na Sul-Tridin jakie będą efekty to sie okaże ...................jest jedno pocieszające w tym wszystkim .......moje 2 koty miały przez 3 dni objawy, wszystkie są szczepione i objawy ustępują po podawaniu wspolnym scanomune , wiec mysle ze te szczepioone na kociarni powinny byc odporniejsze , w każdym bądź razie wirus jest wrednawy i jak ten nowy lek zadziała bedzie wiadomo jak sobie z tym radzić ............my prosimy za kciuki dla Bajdiego ktory przy tym wszystkim jest takim panikarzem jakiego jeszcze nie miałam , mamy taki wrzask przy każdym zastrzyku ze katastrofa , a jutro mam do podania nowy lek podskornie przy ktorym mały pacjent najbardziej dzis szalał a ponoc inne koty spokojnie go zupełnie znoszą .......... :(
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Sob gru 01, 2007 22:30

z oczkami na kociarni jest oki

Oto przerazony Tysiak na kociarni :( juz ma podrapany nochal :(

Obrazek

A to bardzo podobny kotek :(

Obrazek

no i max przerazony wtorkopodobny Środulec :(

Obrazek

jest nowy czarny kocurek jeszcze
i chyba bura koteczka-jeszcze dokładnie musze posprawdzac

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob gru 01, 2007 22:56

słodkie biedulki :( nie dam rady więcej zabrać :cry:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Sob gru 01, 2007 23:47

Wierze, ze ktos pokocha Franciszke :ok:

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie gru 02, 2007 11:51

KRÓTKA RELACJA

Koty chorują, całkiem możliwe że nie które mają podrażnione drogi oddechowe przez amoniak.
Zapach unosi sie na kociarni, smród nie do wytrzymania.Nie wiadomo jak długo potrwa remont, Prcaownicy i wszyscy sa zmeczeni, koty nie maja wstepu na wybieg, gryzą sie i drapią, nasikane i naqupkane wszędzie.
Trudno to opanować.A zachować w jakiejś czystości to juz cud.

Nie jest dobrze... :(

Markiza straciła głos, nie jadła , tuliła sie tylko

koteczka domowa, bardzo ciekawska, ale boi sie szczekania psów-Jadła

Takie małe czarne młodziutkie wykastrowane ciekawskie również -Jadło

Środek (wiecie o kogo mi chodzi)-Jadło


Pozostałe również, Jedno czarne strasznie załzawione, podobne do Szprotki, jadło ale widać ,że się biedactwo męczy...echhhhhh

Nie wiem jak to przetrzymamy...

Nasze dwie chorowitki, narazie jedzą, mam nadzieję że wyjdą szybko z choroby.

Zdjecia wkleje później



Co do wczorajszego dnia Oskar pojechał do domu do Poznania, domek wspaniały,później ma do mnie zadzwonic zdać relacje.
Poprzedni własciciele nie zadzwonili....widać jak ich interesuje Oskar :evil:
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Nie gru 02, 2007 12:49

To nie za ciekawie :( zwlaszcza z tym wdychaniem przez zwierzeta srodkow trujacych. szkoda, ze nie mozna na czas remontu przeniesc kotki gdzies dalej :( oby im sie w zwiazku z tym nie pogorszylo :( w dodatku jak kotki zakichane to ciezko o adopcje. a Chilcia? tez chora? bo o tym ogloszeniu mysle. Marzy mi sie cala kolumna kotkow w gazecie. zmiesciloby sie z 30. kazdy mialby zdjecie pyszczka i ze 3 zdania. ale nie ma na to miejsca :placz: na zadnych lamach, kurcze

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie gru 02, 2007 14:12

karee pisze:To nie za ciekawie :( zwlaszcza z tym wdychaniem przez zwierzeta srodkow trujacych. szkoda, ze nie mozna na czas remontu przeniesc kotki gdzies dalej :( oby im sie w zwiazku z tym nie pogorszylo :( w dodatku jak kotki zakichane to ciezko o adopcje. a Chilcia? tez chora? bo on tym ogloszeniu mysle. Marzy mi sie cala kolumna kotkow w gazecie. zmiesciloby sie z 30. kazdy mialby zdjecie pyszczka i ze 3 zdania. ale nie ma na to miejsca :placz: na zadnych lamach, kurcze


Chilcia nie kicha ,Środulec na razie w porządku, ale co z resztą?
martwi mnie , że domki się znajdą a one chore :(
echhhhh :(
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Nie gru 02, 2007 17:15

ja pytałam w sobote
byc moze juz jutro, a najpozniej we wtorek z zewnatrz prace beda skonczone.
Tzn-nie bedzie juz zadnych otworów ,którymi koty mogłyby uciec.
jeszcze w srodku cos tam bedzie robione-ale moze koty beda mogły juz wychodzic.
Jak byłam w sobote-miały otwarte drzwi do tego pomieszczenia obok z klatkami i do małego przedsionka na dworze.
A one i tak siedziały na zimowej na pólkach-pojęcia nie mam dlaczego.
Pewnie tam jednak czuja sie bezpieczniej.


Ja mysle,ze jakby sie znalazł jakis domek dla jakiegos ,,kichacza,, to zawsze mozemy go na dzien dobry gdzies podleczyc.
Jakby domek był katowicki, to mnie sie teraz w pracy chyba troszke poluzni-mogłabym jezdzic do weta.
Sama nie wiem.
Beta glukan sie konczy-trzebaby kupic i dodawac do jedzenia-zawsze to cos moze da.
Dawałam ostatnio do wody-ale nie wiem czy wszystkie piją

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie gru 02, 2007 18:38

Przykro to czytać, że koty tak kichają. Puma juz dużo, duzo mniej i z oczu juz mało co. Apetyt b.dobry, zainteresowanie otoczeniem pozytywne, nie charczy ani rzęzi.
Ciekawe czemu ten mały u Kody taki chory. Nie widziałam tych wszystkich kotów, ale myślę, że Puma nie ma kociego kataru, tylko była mocno przeziębiona. Zresztą nadal dośc jest. Leczę ją (dostaje synergal, scanomune i mucosolvan) i mam nadzieję, że żaden wirus się nie uaktywni !!

myszoskoczek

 
Posty: 441
Od: Nie maja 27, 2007 20:16
Lokalizacja: Chorzów

Post » Nie gru 02, 2007 19:01

super że Pumcia zdrowieje mam nadzieje że Bajdi sie też teraz pozbiera , myśle że u niego tak sie to posypało bo wirus to jedno a on młody i zaraz po ciachu widocznie jego organizm był słabszy ,, Pumcia juz dorosła to i odpornosc mocniejsza :roll: teraz wrociłam od mamy i pierwsze co to Bonus i Bajdi w kuchni , choruszek nawet zanim otwarłam puche suche chrupał pierwszy raz 8O no i znowu zaczyna kichawko charczawke ech ...
kciuki dla wszystkich chorowitków na kociarni , żebym miałą wiecej miejsca i kasy wziełabym jeszcze jednego ale nie wydole :(

PS:
tak analizując to ze na kociarni nie ma problemów z oczkami <odpukać > a u Bajdulca sie od tego zaczeło to tak sie zastanwiam czy jak on słabszy był, moze podziembiony i po drodze z dziewczynami podjechał do weta bo Bunia od Iwonki była na kontroli więc on też odrazu miał przegląd, to kurcze moze ktoś przed nimi był z kociatym z kk i tak sobie dołapał wira dodatkowo w promocji :? kociarnia generalnie jest w większosci poszczepiona , tylko te słąbsze zestresowane po zabiegach mają sie gorzej :roll: ale mysle ze jak moje sie pozbierały to tam większosc sobie też poradzi sama
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Majestic-12 [Bot] i 51 gości