Pers i "persiczka"-czyli Kuba i Pola. Lepiej?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 29, 2007 19:27

Kubuś czuje się całkiem nieźle.

Dziś miała być kroplówka w wykonaniu moim i Bonki....

aha... to ma być ten stary schorowany słabiutki kotecek ? :twisted:

Trzy dorosłe osoby ( w tym jeden silny facet) nie utrzymały kota przy kroplowce.... :evil: :evil: :evil:
dostał zatem tylko Betamox i Tolfedynę, czyli to co miał dostać w zastrzykach. To, co miało być podane przez kroplówkę, czyli Combivit, Furosemid i Metoclopranum, nie poszlo, bo kot się wyrwał po pół minucie siedzenia z wbitą igłą i warczenia ..... a że było już rozcieńczone i przygotowane do podania przez kominek, nie chciałam go meczyć tak dlugimi zastrzykami. No cóż, trudno. Ale obraził się tylko na pięć minut, apetyt dopisuje, na pieszczoty ma ochotę, mruczy... oby tak dalej, bo zanosi się na to, że nici z kroplówek w domu, trzeba będzie jeździć za każdym razem do lecznicy.... prawie pół godziny autobusem w jedną stronę z przesiadką - bo Bonka mieszka na końcu świata :evil:

Ale wygląda na to, że jego stan na razie - odpukać - poprawił się na tyle, że może wystarczą kroplówki raz, góra dwa razy w tygodniu....

Żeby jednak nie było tak smętnie i gorźnie, to parę fotek.

Pola jest kochaniutka :)
Znów ma niestety ruję, przedwczoraj dostała zastrzyk na przerwanie, powoli jej mija.

Taka jestem śliczna:
Obrazek

A tak przeszkadzam Kubusiowi :
Obrazek


Tak się bawię....
Obrazek

A ja mam już dość tych zabaw , pa, idę spać!
Obrazek

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pon kwi 30, 2007 22:23

Ho ho ho, Kubusiu - twardziel z Ciebie :twisted:
Szkoda, że nie dajesz sobie kroplówki podać, bo by się obeszło bez wyjazdów, a tak, to Cię będą wlec do lecznicy :?
Ale najważniejsze, że jest poprawa, że jest apetyt :)

A Pola bossska :love:
Jak ona wyrosła! :D
Teraz tylko ciachanko i będzie luz 8)
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 02, 2007 20:56

Z Kubusiem ciągła huśtawka. Martwimu się bardzo, bo ma on już swoje lata! W poniedziałek było nieźle, kroplówka w lecznicy prawie.... do końca spokojna. Wtorek w porzo, nawet pobiegł za rozbieganą Polą, ale dziś od rana coś nie tak. Brak apetytu, łaknienia, humoru... :cry: Dopiero wieczorem ok.21 coś zjadł, napił się, odwiedził toaletę w dwu sprawach i jakby było lepiej. Ale je tylko mięsko. Jutro wizyta u pani dr D., zobaczymy.
Pola jest bardzo żywa, chętnie pobawiłaby sie z Kubusiem, ale jemu to ani w głowie! No to już niech będzie suka! Łapanie suki za ogon, gonitwa - Tuni (suce) to nawet odpowiada.
Trochę mi żal, że musimy ją od Kubusia odpędzać, gdy jest za bardzo nahalna, ale dopóki Kubuś jest cierpiący, jest to nieuniknione.
Dzięki wszystkim współczującym i pomagającym, serdeczne dzięki. (':flowerkitty:')n(':love:')

Bonka

 
Posty: 31
Od: Pt mar 30, 2007 12:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 02, 2007 22:08

Może to tylko chwilowy kryzys, gorsze samopoczucie wywołane choćby zmianą pogody? Nie wiem, może Kuba po prostu ma prawo czasem się trochę gorzej poczuć, może się przytkał troszkę?

Kciuki nieustające :ok: :ok: :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 02, 2007 23:38

Też się staram tak myśleć i do takiego myślenia przekonywać Bonkę - w koncu każdy ma prawo do gorszego dnia, a co dopiero chory senior!

Wczoraj robiłyśmy mu zastrzyki, mnie po pierwszym tak porzdnie ofukał 8O że drugi już zrobiła mu jego własna osobista Duza ;)

Dobrze, że chociaż troszkę je czegokolwiek. Widzę jednak, że z nerkowym jedzeniem nie będzie łatwo, zasmakował mu tylko jako tako jeden rodzaj hillsa i akurat w animalii go nie ma, jest w lecznicy ale chcą ze niego jak za zboże :(
Ale niech chociaż je to mięsko.
Kochany dziadunio.
Nawet nie wiedziałam, ze jestem tak ciągle przywiązana do tego kota - przecież 4 lata już z nim nie mieszkam....

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Czw maja 03, 2007 19:50

Dzięki za kciuki i pozytywne myślenie. Niestety Kubuś nadal nic nie chce jeść. Na chwilę wstał, więc próbowałam go zachęcić do zjedzenia czegokolwiek, ale niestety... :cry: Poszedł tylko do łazienki, zrobił, co trzeba, ale wcale mnie to nie zachwyciło, bo skoro tylko wydala... Dr D. powiedziała, że nie jest z nim najgorzej, kroplówka tylko podskórna, ale to mnie wcale nie pociesza.
W dodatku mam takie wrażenie, że on ma mi za złe, gdy pieszczotliwie odzywam sie do Poli. Więc nasze pieszczotki, o które już Pola umie się upomnieć, przenoszone są na noc, gdy Kubuś już śpi, w dodatku w innym pokoju. A przecież ona jest taka milutka! :kotek:
I prawie rozumie, że Kubusia to trzeba omijać. Dobrze chociaż, że Tunia nie unika Poli i razem się bawią piłeczką.
No, cóż. Trzeba czekać jeszcze do soboty, będzie pobrana krew na kolejne badania. I trzeba mieć nadzieję!

Bonka

 
Posty: 31
Od: Pt mar 30, 2007 12:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 06, 2007 22:40

Dowiedziałam się dziś od pokątnie od Ais, że Kubulkowi apetyt ciutkę wrócił.
Cieszę się :)
I mam nadzieję, że jeszcze będzie więcej tych dobrych dni, niż gorszych.
:ok: :ok: :ok:


A, i widziałam zdjęcia Kubusia z dzieciństwa :love:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 08, 2007 21:26

Kubusia wyniki się poprawiły :)

Co prawda powstało w związku z nimi małe zamieszanie, bo D. podawała je telefonicznie bladym świtem mojemu tacie, i przekazał mi je w formie :

wyniki mu się poprawiły - kreatynina 2,5 a mocznik 170


na to ja 8O 8O 8O i że to chyba niedobrze.... wysoki ten mocznik bardzo...

ale doszlismy do wniosku, że skoro ostatnio miał mocznik coś koło 86, to teraz pewnie jest 70 a nie 170 a on musiał źle usłyszeć ;)
tak czy owak jutro Bonka odbierze je z lecznicy i przekonamy się naocznie


Niestety, tak w życiu bywa, że jak nie urok to.... dokładnie, dokładnie, dopadła Kubulka biegunka
:evil:

Słaby jest przez to, dostał wczoraj w lecznicy jakiś lek na to, nie wiem co bo mnie nie było. Apetyt nawet ma, ale jest taki słabiutki biedak że trzeba go zanieśćdo miski - wtedy nawet chętnie je, ale po zjedzeniu wraca leżeć w kącie :(

Mam tylko nadzieję że to chwilowe osłabienie po wymiotach które były kilka dni temu i biegunce. Nie jest w dobrej formie. Tak bym chciała napisać że jest, ale nie jest. Wiem jednak, że częsciowo krępuje i wkurza go sytuacja bezwiednego robienia pod siebie, i to na pewno jest częsciowo powodem izolacji i chowania się w kącie. Biedulek kochany...

Ale będzie dobrze, prawda?

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Wto maja 08, 2007 21:41

Ais, może ta biegunka to jednak po mięsku?
Oby szybko przeszła :ok:

Z wynikami - może faktycznie Twój Tato źle usłyszał, bo przecież skoro mają być lepsze...

Kciuki zaciskam cały czas, niech będzie lepiej :ok: :ok: :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 08, 2007 21:42

Mocno trzymam kciuki za to, żeby było dobrze..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto maja 08, 2007 21:56

dzięki za kciuki.... a z wynikami to właśnie też mam nadzieję że to naprawdę 70...

I teraz Kubek jest na diecie - gerberki i gotowany kurczak.
Nerkowego to ostatnio skubany nie chce. Czasem skubnie, ale jest tak że zje odrobinę jedzenia z puszki, a potem juz nie tknie i 80 % puszki do wyrzucenia :(


Ale żeby było nieco radośniej - Pola rośnie jak na drożdżach. Waży już 2,30 o ile dobrze pamiętam. Wczoraj miała powtórkę szczepienia, więc dziś domownikom oszczędzone były szaleńcze poranne galopady przez mieszkanie w wykonaniu małej aparatki, bo przespała 3/4 dnia ;)

Jest tak słodkim kocim podrostkiem że chciałoby się ją schrupać :)

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Wto maja 08, 2007 22:02

Ais pisze:I teraz Kubek jest na diecie - gerberki i gotowany kurczak.
Nerkowego to ostatnio skubany nie chce. Czasem skubnie, ale jest tak że zje odrobinę jedzenia z puszki, a potem juz nie tknie i 80 % puszki do wyrzucenia :(

Z gerberkiem to może ostrożnie, po nim też się brzydkie kupy trafiają (co prawda częściej u kociaków, ale ja kiedyś dokarmiałam Balbinę i tez sraki dostała).
Może kurak wystarczy? Sensitive to nie wiem, czy wskazane, nie pamiętam jaka tam jest zawartość białka. Ale może Hill's dla seniorów? Białko w granicach 9%, a zjadliwe (w puszkach jest kurak i indor, tzn. indyk).

Za Poli szybki powrót do szaleńczych galopad też trzymam :twisted: :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 08, 2007 22:04

może rzeczywiście ten hills dla seniorów .... Bonka czytasz?

Bo sam kurak nie przejdzie, Kuba za wybredny jest by jeść wszystkie posiłki takie same.... a je 3-4 razy dziennie po troszeczku....

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Wto maja 08, 2007 22:12

Jeszcze o tym Hillsie - bywa dostępny w trzech opcjach pojemnościowych - puszki wielkie, puszki średnioduże (156g) i indyk w małych (80g). Małe najdrożej wychodzą, ale na początek może lepiej z takimi spróbować, co by w razie czego nie wyrzucać.
Tylko one nie wszędzie są. Niektóre sklepy w ogóle nie sprowadzają.
Ais, jakby koło Was nie było tych małych, to daj mi jutro cynk; powinny być koło mnie - w razie czego może dałabyś radę podjechać?
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 08, 2007 22:17

jutro Bonka będzie z Kubą w lecznicy, mają spory wybór Hillsa w puszkach, zadzwonię do niej bo nie wiem czy dziś będzie jeszcze wchodziła na miau. dzięki!

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 101 gości