Banda i Wanda, czyli Zuzol i Krówka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 04, 2007 21:44

Chwile człowiek nie zagląda a tu od metra cudownch wieści i fotek :)

Zuz jest piękna, Wandzia też ( mam słabość do krówek ale pierwsza moja krówka jeszcze przede mną ...).
Widać że Zuz u ciebie ma jak w raju...i łóżko całe jej, i kryjówek mnóstwo... nawet Wandzia chyba wybiera nieco inne schowanka wiec pewnie nie ma scysji o miejscówy ;)

Zdjęcie pt "wskoczyłam" rozłożyło mnie na łopatki... a te ogonki zgodnie jedzące.... zawsze się rozczulam patrząc z góry na jedzące kociaste.
U mnie problem wyjadania sobie nawzajem został rozwiazany radykalnie- jemy na komendę, odchodzimy od misek, nie zjedzone wraca do pudełka. Koniec i kropka. Ale siakoś na gruuubość im to nie pomaga ;)


No i po barierce balkonowej wiem już gdzie Was szukać ;)

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Czw kwi 05, 2007 21:26

Nasze Zuziolko...

Cudne foty, cudne :)

Ale dziś wstawić nie mam siły :( , Tatek, musisz sie postarać sama ;)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pt kwi 06, 2007 17:19

Jak ja się cieszę :D
Zuzinek rośnie w tempie zastraszającym i bardzo już umiarkowanie przypomina tą zastraszoną kuleczkę pierwszego dnia w naszej łazience.
Muszę po cichu przyznać, że ja jako czarnowidz trochę się bałam połączenia na jednej powierzchni podłogowej Zuzola i Wandzi, ale jak widzę efekty są bardzo dobre.
No i powiem Wam w sekrecie, że strasznie się za malym łobuzem stęskniłam a zawsze jak oglądam jej zdjęcia mam łzy w oczach :oops:
Ze szczęścia.
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Sob kwi 07, 2007 10:22

Wszystkim składamy serdeczne życzenia Wielkanocne :D

A jako załącznik, zdjęcia:
http://upload.miau.pl/3/1386.jpg - trzy cztery, patrzymy w prawo
http://upload.miau.pl/3/1389.jpg - co mówiłaś?
http://upload.miau.pl/3/1387.jpg - mówiłam, uważaj, bo spadniesz!
http://upload.miau.pl/3/1388.jpg - wyluzuj, nie spadę... I'm the king of the world!!! :D
http://upload.miau.pl/3/1390.jpg - no chodź, uszka Ci wyliżę...
http://upload.miau.pl/3/1392.jpg - ja też jestem taka maaaalutttkaaaa
http://upload.miau.pl/3/1393.jpg - nie, to ja jestem malutka, a to łóżko takie duże...
http://upload.miau.pl/3/1394.jpg - i uwielbiam tu spać!

PS. Zuzek rosnie jak na drożdżach. Każdego dnia jest jej więcej i więcej. Ale to dobrze, bo mamy coraz więcej futerka do głaskania :D :D :D

Tatek

 
Posty: 133
Od: Pon mar 05, 2007 16:04
Lokalizacja: Tarcho Village

Post » Sob kwi 07, 2007 10:31

:love: :love: :love: :love: :love:

One są piękne... i chyba zaczynają się naprawdę lubić? :) Wandzia ma taką zatroskaną minkę gdy Zuz chwiejnie balansuje po brzegu :)


Cudownych świąt ode mnie i moich trzech baleroników :)

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Sob kwi 07, 2007 13:22

Zdjęcia jak zwykle cudne :love:

My również życzymy wesołych świąt - i spokojnych :wink:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 07, 2007 16:52

Tatek!
:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Zuzinek mój najukochańszy! I Wandzia - jakie matczyne uczucia!

Niech rośnie - będzie więcej ciałka do kochania! :D

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Nie kwi 08, 2007 21:33

Chciałam powiedzieć, że mój synek miał zrobione zdjęcie po powrocie ze szpitala, w stylu - wcale nie jestem taki malutki, na małżeńskim łożu moich rodziców...robi wrażenie, zwłaszcza teraz, jak już jest prawie równy ze mną :lol:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Wto kwi 10, 2007 18:34

Komitet Wielbicieli Zuzola stanowczo żąda nowych wieści! A przede wszystkim nowych zdjęć!!!
:twisted:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto kwi 10, 2007 19:33

Uschi pisze:Komitet Wielbicieli Zuzola stanowczo żąda nowych wieści! A przede wszystkim nowych zdjęć!!!
:twisted:


KWZ ma rację - upraszamy sie uprzejmie :twisted:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 11, 2007 9:21

popieram pomysł z nowymi zdjeciami :wink:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro kwi 11, 2007 15:56

Czasami czuję się, jakbym miała roczne dziecko. Zuz jest WSZĘDZIE 8O
Ulubione zabawy: bieganie po klawiaturze, gdy ja na niej piszę, ze szczególnym uwzględnieniem wciskania klawisza Sleep :roll:
http://upload.miau.pl/3/1990.jpg
Ulubione Miejsce: mój prezesowski fotel.
http://upload.miau.pl/3/1991.jpg
Na szczęście, Pani Prezes zgadza się przesunąć deczko, gdy ja zdecydowanie potrzebuję usiąść przy biurku:
http://upload.miau.pl/3/1992.jpg
Ulubiony Gadżet do obgryzania: myszka (tylko, gdy ja nią ruszam, czyli jak pracuję!!!) ale z braku laku ujdzie też ściąganie ze ściany moich Super Ważnych Notatek i darcie ich w strzępy.

No ale są też te miłe momenty :D :D :D Gucio (jedno z wielu imion malucha) potrafi w fazie "jestem kociakiem między jawą i snem" złapać moją twarz dwoma łapkami i wylizać mi pół twarzy :D Śpimy oczywiście razem, i doszłyśmy już do porozumienia w zakresie moich godzin wstawania. Nie budzę się o 6, jak chciała Zizu, lecz między 8 i 9. Mój Kot między 6 a 8 lub 9... bawi się sam zabawkami porozrzucanymi po domu
8O Po prostu Geniusz! http://upload.miau.pl/3/1993.jpg

A święta spędziłyśmy... u mojej Mamy :D Wanda w kontenerku na siedzeniu pasażera, Zuz na moich kolanach (na których zasnął jeszcze w garażu) - fakt, to była najbardziej ryzykancka jazda mojego życia, ale wprawa w równoczesnym prowadzeniu samochodu i gadaniu przez komórkę wreszcie znalazła zastosowanie 8) (jechałam 30 km przez Warszawę, prawym pasem, 50 na godzinę; w drugą stronę odwiozła nas moja Mama i to ona trzymała Kocia na kolankach). Więc były babskie święta. Koty zniosły wycieczkę znakomicie (żadnego chowania się po kątach, zero problemów z jedzeniem, siusianiem i ququ), więc jestem nieco spokojniejsza jeśli chodzi o nasze letnie wypady na działkę (60 km w jedną stronę, więc numer z Kociem śpiącym na kolanach nie wchodzi już w grę 8) )
http://upload.miau.pl/3/1998.jpg - gdzie się schował ten maluch??
http://upload.miau.pl/3/1996.jpg - zostajemy tu! tu jest extra!
http://upload.miau.pl/3/1997.jpg - chyba jednak mam home-sick... przytulę skarpetki Dużej, to może jakoś zasnę...

A na koniec zagadka:
http://upload.miau.pl/3/1999.jpg - o co chodzi na tym zdjęciu? :D

I kilka zdjęć:
http://upload.miau.pl/3/2000.jpg - kamasutra?
http://upload.miau.pl/3/2001.jpg - błagam! daj mi coś jeść! umieram! :D
http://upload.miau.pl/3/2002.jpg - poczekaj, aż dorośniesz, dzieciaku. Ja bowiem zawsze jestem blisko żarcia...
http://upload.miau.pl/3/2003.jpg - o-o! zwiewam! stara się zorientowała, że myszkuję (!?) w zakupach. No ale tam jest ta pychotna wątróbeczka specjalnie i tylko dla mnieeeee :D
http://upload.miau.pl/3/2004.jpg - górolski kotecek, zegna Was, hej!

Tatek

 
Posty: 133
Od: Pon mar 05, 2007 16:04
Lokalizacja: Tarcho Village

Post » Śro kwi 11, 2007 16:31

aaaaaaa
<pad z wrażenia dwuosobowy>

dzięki za wypracowanko ;)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Śro kwi 11, 2007 16:31

Śliczności...szczególnie mała Pani Prezes... :P

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Śro kwi 11, 2007 16:36

aaaaaaa
<pad z wrażenia dwuosobowy>


Chyba się nawet domyślam, czego dotyczy to "aaaaaaa" 8)
A kto mi sam pisał "jesteś szalona", co!? Prorocze słowa, Maleńka :D

Tatek

 
Posty: 133
Od: Pon mar 05, 2007 16:04
Lokalizacja: Tarcho Village

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Wix101 i 168 gości