Urwisy dwa które skradły nasze serca... AKTUALIZACJA :)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw gru 07, 2006 22:55

wojwar pisze:
ola25 pisze:moja Milka też to miała...... ale udało się.


Dobrym lekiem przy panleuko jest przetoczenie krwi/osocza od ozdrowieńca - może dawcą mogła by być twoja Milka ? Reda i Gdańsk to chyba nie daleko ?

Dokładnie! Zosiu, napisz do Oli pw i zadzwoń do dr Ani zapytaj jak to technicznie rozwiązać!
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Czw gru 07, 2006 23:03

Dr Ania mowi o przetaczaniu krwi ale wspomniala ze nie kazdy jest chetny... dlatego nie prosilam o to
Jesli znajdzie sie ktos, kto sie na to zgodzi to bede wdzieczna po stokroc i nie umiem nawet tego opisac

to jest takie cieżkie
...kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze...

Zosieńka

 
Posty: 257
Od: Śro sie 30, 2006 15:49
Lokalizacja: Człuchów/Gdańsk/Pruszcz Gdański :)

Post » Pt gru 08, 2006 0:02

Zosiu, zapytaj dr Ani, czy jest szansa powodzenia, gdyby pobrać krew z ozdrowieńca, który jest gdzieś dalej, np. w Toruniu, Warszawie? Co trzeba zrobić, co przesłać - tylko krew, ile, czy trzeba na miejscu wyodrębnić osocze?
To bardzo ważne, może ktoś z forum ma ozdrowieńca i mógłby Was wspomóc. Ale trzeba wiedzieć, co dokładnie zrobić.

Kciuki za maleńką
:ok: :ok: :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 08, 2006 6:14

Zosiu, do Oli 25 możesz śmiało napisać! Ona na pewno pomoże!

jupo2

 
Posty: 3251
Od: Pt mar 10, 2006 18:31

Post » Pt gru 08, 2006 7:26

jupo2 pisze:Zosiu, do Oli 25 możesz śmiało napisać! Ona na pewno pomoże!


juz napisałam, teraz tylko czekac az wlaczy komputer...
...kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze...

Zosieńka

 
Posty: 257
Od: Śro sie 30, 2006 15:49
Lokalizacja: Człuchów/Gdańsk/Pruszcz Gdański :)

Post » Pt gru 08, 2006 7:45

jupo2 pisze:Zosiu, do Oli 25 możesz śmiało napisać! Ona na pewno pomoże!


Taaa.. właśnie się popłakałam, jak pomyślałam sobie, że Milka będzie kłuta :(
Ile tej krwi trzeba? Nie wyobrażam sobie Milki półprzytomnej, leżącej z rurką w żyle przez godzinę. Czy to dla niej będzie bezpieczne? Nie zarazi się niczym?
Ola
Obrazek Obrazek

Olik, autorka bloga http://matkasanepid.blox.pl/html

ola25

 
Posty: 2644
Od: Pon lis 21, 2005 15:57
Lokalizacja: O 3-miasta

Post » Pt gru 08, 2006 7:51

Zosieńko, spróbuj napisać jeszcze do Eve69 - może ona będzie wiedziała coś więcej nt dostępności sero-catu bądź innych środków na terenie Trójmiasta.
I trzymajcie się :ok: :ok: :ok:

Wawe

 
Posty: 9545
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt gru 08, 2006 7:59

Właśnie rozmawiam na GG z Zosieńką. Na razie, po telefonie do wetki, sprawa odwołana.
Ola
Obrazek Obrazek

Olik, autorka bloga http://matkasanepid.blox.pl/html

ola25

 
Posty: 2644
Od: Pon lis 21, 2005 15:57
Lokalizacja: O 3-miasta

Post » Pt gru 08, 2006 10:06

Olu tylko napiszę, żeby Cię uspokoić, to nie polaga na transfuzji krwi, potrzebna jest próbka, którą się odwirowuje. Kot nie leży półprzytomny z rurką. Oddajesz krew kota jak do badania.

Zosiu napisz jak coś ustalicie z wetką.
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Pt gru 08, 2006 10:31

Klaudia pisze:Olu tylko napiszę, żeby Cię uspokoić, to nie polaga na transfuzji krwi, potrzebna jest próbka, którą się odwirowuje. Kot nie leży półprzytomny z rurką. Oddajesz krew kota jak do badania.


No to piszcie, że to tak wygląda! Byłam przerażona 8O
Ola
Obrazek Obrazek

Olik, autorka bloga http://matkasanepid.blox.pl/html

ola25

 
Posty: 2644
Od: Pon lis 21, 2005 15:57
Lokalizacja: O 3-miasta

Post » Pt gru 08, 2006 14:55

Ale masz wyobraźnię!

jupo2

 
Posty: 3251
Od: Pt mar 10, 2006 18:31

Post » Pt gru 08, 2006 16:03

Kicia juz nie miala dzisiaj goraczki :)
Dostalam Zylexis. Nadal jest biegunka ale dalam jej smekte i loperamit.

O 19 nastepna kroplowka i zastrzyki
...kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze...

Zosieńka

 
Posty: 257
Od: Śro sie 30, 2006 15:49
Lokalizacja: Człuchów/Gdańsk/Pruszcz Gdański :)

Post » Pt gru 08, 2006 16:06

Napiszesz wieczorem? Jesteś naprawdę dzielna! I twoja kicia rownież!Caly czas :ok: Wierzę, że będzie dobrze.

jupo2

 
Posty: 3251
Od: Pt mar 10, 2006 18:31

Post » Pt gru 08, 2006 16:06

Caly czas:

:ok::ok::ok:
:ok::ok::ok:
:ok::ok::ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt gru 08, 2006 16:53

jupo2 pisze:Napiszesz wieczorem? Jesteś naprawdę dzielna! I twoja kicia rownież!Caly czas :ok: Wierzę, że będzie dobrze.


Pewnie ze napisze. Kicia jest dzielniejsza bo ja juz mialam chwile slabosci, ale jesli nie ja to kto ma z nia walczyc..
...kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze...

Zosieńka

 
Posty: 257
Od: Śro sie 30, 2006 15:49
Lokalizacja: Człuchów/Gdańsk/Pruszcz Gdański :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 90 gości