Dzwoniłam po wyniki......
Yuuuuppppiiiiii! Wszystkie dobre, nie ma glukozy..... Nerki i wątroba oki. Ale się cieszę!!!! Pytałam też o lactulozę i może tak być, że to przez ten własnie środek cukier się pojawił.... Tak wczoraj mnie tknęło.... Jednym słowem-
mam całkiem zdrowego kota.... Kości całe, wyniki krwi dobre.... A z sioo to sobie poradzimy

Ale się cieszę.... Bo już czarne scenariusze z tymi nerkami pół nocy pisałam......
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.
Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker