Przygotuje mu dzis tymczasowe lokum,moze uda mi sie przekonac osobe,ktora zaoferowala domek tymczasowy aby rano odebrala kota ze schroniska a ja tylko po poludniu pojechalabym do weterynarza.Jakos to zorganizujemy

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Anonymous pisze:nie dam radysama sobie nie poradze
nie jestem w stanie.
Nie umiem sie skupic,nie wiem jak mam to wszystko pogodzic,jutro mam wizyte u lekarza zamowiona,pelno nauki. Zamiast sie uczyc siedze i rycze bo nie wiem co mam zrobic((
Prosze rodzicow zeby pozawozili mnie w te miejsca autem,nic z tego tata nie ma czasu a z mama od dluzszego czasu zupelnie sie nie dogaduje![]()
CZY NIKT NIE MOZE MI POMOC??
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 75 gości