
Nie można słuchać rad wszystkich.
Mam nadzieję, że to nie biegunka.
Trzymam za Was mocno kciuki



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Kamionka pisze:Kazia pisze:Znasz weta, który odchowuje własnymi rękami kolejne mioty bez kotki? bo ja nie znam.
Znasz weta, który odchował, z kotką, co najmniej kilka miotów? widział jak wygląda kupka którą "odkupkuje" kociakowi matka", ma większe doświadczenie w odchowaniu kociaków niż osoby zajmujące się dokładnie tym od wielu lat? bo ja nie znam. I z doświadczenia wiem, że wet znający sie na leczeniu maleńkich kociąt to bardzo rzadki wyjątek, i skarb.
Wiesz Kazia moze i nie znam wielu takich wetow. Ale wiem, ze np wetka z naszego schroniska czasami robi jako dom tym czasowy dla kociat.
I wiem tez co sie dzieje jak proponuje sie leczenie kotow lekami dla ludzi. Esmumisan nie jest lekiem dla kotow, przynajmniej producent go nie zaleca i bez konsultacji z wetem takiego leku nie podam i nikomu nie polece, bo pozniej wychodza takie rzeczy jak w tym watku. Ludzie wierza netowi bezgranicznie i lecza koty na wlasna reke.
viewtopic.php?f=1&t=175911&p=11548027#p11548027
Skoro wszyscy weci dla Was tacy zli, zadnemu nie ufacie po cholere w ogole do nich chodzicie. Zreszta znam przypadki takich co darly sie tu to forum, ze weci zli , schroniska zle tylko one dobre byly, u nich kotki mialy najlepiej, a ich koty dzieki Bogu i dobrym ludziom trafily jednak w koncu do schronisk. a potem do innych domow, bo inaczej wszystkie by wyzdychaly.
Nieufnosc w weta, czy kogololwiek, kto moglby byc madrzejszy od nas i lepiej pomóc kotu, oraz wiara tylko we wszystkie zlote mysli z forum i neta to dla mnie 1 krok do zaburzen psychicznych. I nieszczescia kotow. Wszystkie forumowe zbieraczki, a nawet i pewna przemadrzala hodowczyni persow z Krakowa Nie jaka GO! GO! tak skonczyla. Tylko koty cierpia.
Z wetami jak z kazdym 1 zawodem. Sa bardzo dobrzy, dobrzy, byle jacy i zli. Nikt nie jest nieomylny. Nawet Ty kazia. Ale nie mozna uogolniac. Przekreslac wszystkich i samemu kotow leczyc.
Trzeba szukac najlepszego w danej specjalzacji i postarac sie choc troche zufac. I tyle z mojej strony. Lubisz sama leczyc koty, podawac im ludzkie prparaty na wlasna odpowiedzilnosc LECZ, ale na Boga nie namawiaj ludzi do tego.
Kamionka pisze:Z wetami jak z kazdym 1 zawodem. Sa bardzo dobrzy, dobrzy, byle jacy i zli. Nikt nie jest nieomylny. Ale nie mozna uogolniac. Przekreslac wszystkich i samemu kotow leczyc.
Trzeba szukac najlepszego w danej specjalzacji i postarac sie choc troche zaufac. I tyle z mojej strony. Lubisz sama leczyc koty, podawac im ludzkie preparaty na wlasna odpowiedzilnosc LECZ, ale na Boga nie namawiaj ludzi do tego.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Jacex123, mictrz i 83 gości