Zgadzam się, bardzo długo to trwało

Moja wetka nie miała pomysłu co dalej, a specjalistów nie mamy

Czarna jest bardzo trudnym w obsłudze kotem, w transporterku jest od razu zasikana, zasrana (na rzadko) i zapluta ... Jazda z nią gdzies dalej była ostatecznością
Mam kolejną nieprzespaną noc za sobą - bo Czarna w dzień jest zbolałym kotkiem, a w nocy wstępuje w nią jakiś diabeł

Włazi do mnie do łóżka pod sufit po drabince, budzi barankiem w twarz i potem już do rana koniecznie próbuje wleźć mi na głowę

Normalnie zdrowy kot z nagłym przypływem miłości

Całą noc mruczy, barankuje, wywala brzucha! Na chwilę się układa i leży spokojnie, żeby za chwilę od nowa. No i dużo się myła w nocy. Naprawdę trudno wtedy uwierzyć, ze jej coś dolega ...
Wczoraj Czarna okazała się pierwszym kotem w mojej ponad 30-letniej kociej historii, który pije sam bez przymusu bezpośredniego conva (to rozpuszczane)
Blue, tak własnie wetka myśli, dlatego decyzja o natychmiastowym zabiegu, bez wczesniejszej konsultacji z dr Garncarzem. To walka o życie kota, nie ma co czekać.
Ona dostaje antybiotyk dopiero od poniedziałku, wczesniej były leki dooczne. Antybiotyk był przez pierwszy miesiąc - Unidox, Enroxil. Do oczu dostała tyle różnych leków, że może to spowodowało, że w cytologii nie znaleziono niczego konkretnego poza silnym stanem zapalnym. Nie było sensu dawać tego materiału na posiew. Dlatego jak tylko pojawił się podobny problem u drugiego kota natychmiast bez podania jakichkolwiek leków była jazda do weta i wysłanie wydzieliny na badania. Wyszedł "tylko" herpes (całkiem sporo). Widząc co się dzieje u moich kotów upieram się, że u Czarnej to też herpes i to od niej zaczęły się problemy zdrowotne pozostałych kotów.
Jak pisałam wcześniej, miałam już 3 lata temu kotkę z paskudną bakterią. U niej tez zrobił się wewnętrzny ropień, od którego zrobiły się przetoki ... Trochę się z wetką uczepiłyśmy wersji, ze i tu może być ta bakteria. Teraz po 2 miesiącach może być wszystko naraz - i wirus, i bakteria, i ropa, i zmiany nowotworowe

Będę prosiła wetkę o usunięcie tego oka - myślę, ze sama tez bedzie miała taki plan.