Kot wymiotuje :( pomocy!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 03, 2014 8:26 Re: Kot wymiotuje :( pomocy!!

po zatym rozwolnienie miałam na myśli luźną kupkę a nie jakąś wodę która się leje

iwonaanna87

 
Posty: 54
Od: Czw wrz 05, 2013 7:58

Post » Czw kwi 03, 2014 15:36 Re: Kot wymiotuje :( pomocy!!

Asia777 pisze:Babka nam powiedziała przy odbiorze kota, że jeśli nadal będzie wymiotować to rentgen z kontrastem. Ale poza kłakiem ze śliną na razie spokój więc kazała nie panikować i tak też staram się robić. Ogólnie z kotem zdecydowanie lepiej, a od wczoraj od 8 już ok, je normalnie tą karmę delikatną dla żołądka. Liczę , że teraz będzie tylko lepiej :roll:

A odrobaczany był w lipcu zeszłego roku- dziewczyny pisały już,że robią to 2 razy do roku,pomyślę nad tym a póki co wetka pytała o to i nie kazała doszczepiać już teraz.tzn nic nie mówiła po mojej odp.

Ale doszczepić czym? szczepieniem nie odrobaczasz przecież.
Zarobaczony kot też potrafi wymiotować. Aż dziwne, że nie kazała ci kota odrobaczyć.
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pt kwi 04, 2014 14:41 Re: Kot wymiotuje :( pomocy!!

tajdzi pisze:
Asia777 pisze:Babka nam powiedziała przy odbiorze kota, że jeśli nadal będzie wymiotować to rentgen z kontrastem. Ale poza kłakiem ze śliną na razie spokój więc kazała nie panikować i tak też staram się robić. Ogólnie z kotem zdecydowanie lepiej, a od wczoraj od 8 już ok, je normalnie tą karmę delikatną dla żołądka. Liczę , że teraz będzie tylko lepiej :roll:

A odrobaczany był w lipcu zeszłego roku- dziewczyny pisały już,że robią to 2 razy do roku,pomyślę nad tym a póki co wetka pytała o to i nie kazała doszczepiać już teraz.tzn nic nie mówiła po mojej odp.

Ale doszczepić czym? szczepieniem nie odrobaczasz przecież.
Zarobaczony kot też potrafi wymiotować. Aż dziwne, że nie kazała ci kota odrobaczyć.



Masz rację, źle napisałam a to dlatego, że zawsze robimy odrobaczanie "w pakiecie" ze szczepieniem.
W przyszłym tygodniu mąż podjedzie i poprosi o tablety na odrobaczanie dla Bonda i od razu dla kotki - tak czy siak trzeba to zrobić, a skoro lepiej 2 razy do roku to tak właśnie będziemy robić.Nie zaszkodzi a może pomóc.

Asia777

 
Posty: 254
Od: Czw mar 27, 2014 12:28

Post » Pt kwi 04, 2014 14:54 Re: Kot wymiotuje :( pomocy!!

Asia777 pisze:Masz rację, źle napisałam a to dlatego, że zawsze robimy odrobaczanie "w pakiecie" ze szczepieniem.

Myślałam, że nie wolno jednocześnie odrobaczać i szczepić. Czy coś się zmieniło w tym temacie?
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Pt kwi 04, 2014 14:59 Re: Kot wymiotuje :( pomocy!!

O kurcze... naprawdę??tzn szczepienie w gabinecie, tabletka na wynos do wepchnięcia jak dobrze pamiętam...Ech czyżby znowu pierwsza wetka zawaliła :evil: ???

Asia777

 
Posty: 254
Od: Czw mar 27, 2014 12:28

Post » Pt kwi 04, 2014 15:07 Re: Kot wymiotuje :( pomocy!!

Najpierw odrobaczenie, a po tygodniu (jeśli nie było robaków) szczepienie.
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Pt kwi 04, 2014 15:10 Re: Kot wymiotuje :( pomocy!!

może głupie pytanie ale skąd wiadomo, że nie było robaków??? :oops:

Asia777

 
Posty: 254
Od: Czw mar 27, 2014 12:28

Post » Pt kwi 04, 2014 15:13 Re: Kot wymiotuje :( pomocy!!

Trzeba obejrzeć kupala :mrgreen:
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Pt kwi 04, 2014 15:18 Re: Kot wymiotuje :( pomocy!!

to u mnie raczej robaków nie było,chyba, że coś przeoczyłam :lol: albo robaki takie mini :lol:

Asia777

 
Posty: 254
Od: Czw mar 27, 2014 12:28

Post » Pt kwi 04, 2014 15:23 Re: Kot wymiotuje :( pomocy!!

Jeśli po odrobaczeniu nie widać pasożytów, to znaczy, że nie było ich w ogóle albo były, obumarły (na skutek działania preparatu) i zostały strawione.
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Pt kwi 04, 2014 15:27 Re: Kot wymiotuje :( pomocy!!

preparat odrobaczający jest trucizną i moze przejściowo obnizyć kocia odporność, dobrzy weci zalecają nawet dwutyg odstęp między odrobakiem a szczepieniem. I najpierw sie odrobacza a potem szczepi

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16526
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 04, 2014 15:31 Re: Kot wymiotuje :( pomocy!!

izka53 pisze:preparat odrobaczający jest trucizną i moze przejściowo obnizyć kocia odporność, dobrzy weci zalecają nawet dwutyg odstęp między odrobakiem a szczepieniem. I najpierw sie odrobacza a potem szczepi

Masz rację, ale bywają też weterynarze, delikatnie mówiąc "inaczej myślący".
Mocno zdziwił mnie ten pakiet: odrobaczenie + szczepienie 8O
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Pt kwi 04, 2014 15:44 Re: Kot wymiotuje :( pomocy!!

nawet nie zdajesz sobie sprawy ilu wetów tak robi :evil:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16526
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 04, 2014 18:52 Re: Kot wymiotuje :( pomocy!!

Kurcze wychodzi na to, że człowiek musi znać się na wszystkim, a nie liczyć, że "specjalista" będzie wiedział... :x :evil:


Dziewczyny jeśli to odrobaczanie tak osłabia to może odczekać trochę po tych akcjach wymiot??Zapytam jeszcze co wetka nr 2 o tym myśli...Nr. 1 sobie odpuszczam :?

Asia777

 
Posty: 254
Od: Czw mar 27, 2014 12:28

Post » Pon kwi 07, 2014 20:59 Re: Kot wymiotuje :( pomocy!!

Dziewczyny bardzo Wam chciałam podziękować za wszystkie rady i wsparcie w problemie wymiotów Bonda :D

Nie wiem co by się stało gdyby nie Wy, naprawdę bardzo pomogłyście :)


Jeśli chodzi o futrzaka to już dobre kilka dni jest spokój,poza ranigastem który wetka kazała podawać ok miesiąca 1/20 piguły 2 razy dziennie Bond nie dostaje leków, nie wymiotuje, załatwia swoje potrzeby w kuwetce, bryka.

Nie zapeszając tfu tfu mam nadzieję, że zmierzamy do dobrego....Oby :roll:

DZIEKUJE jeszcze raz!!! :piwa: (Bondzik też :kotek: )

Asia777

 
Posty: 254
Od: Czw mar 27, 2014 12:28

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 88 gości