Małe rude cuda pod barakiem - potrzebne DS!!!!

No trudno, szansa na łapankę "na już" była bliska zera i nie udało się.
Rzeczywiście przenosić rodzinkę na dwa dni nie ma sensu, stres podwójnych przenosin może być mocno niekorzystny.
Pozostańmy zatem przy terminie sobotnim.

Byłam na wieczornym "obchodzie". Kociaki ładnie zjadły saszetkę, suche im nie podpasowało. Nie wyglądają gorzej niż wczoraj.

Nadal szukamy domu tymczasowego dla kociej rodzinki.
DT zaproponowała AnielkaG (dziękuję

), ale jak wiadomo, ona ma i tak dużo kotów pod opieką, a taka czwóreczka będzie kolejnym dużym obciążeniem.
Może jeszcze ktoś inny zdecydowałby się wziąć pod swoje skrzydła cudne rudaski?
W razie czego jest możliwość pożyczenia dużej klatki wystawowej od Jany (dziękuję

).

Podrzucę , bo bardzo ważne :!:

Bazyliszkowa pisze:Nadal szukamy domu tymczasowego dla kociej rodzinki.
DT zaproponowała AnielkaG (dziękuję ), ale jak wiadomo, ona ma i tak dużo kotów pod opieką, a taka czwóreczka będzie kolejnym dużym obciążeniem.
Może jeszcze ktoś inny zdecydowałby się wziąć pod swoje skrzydła cudne rudaski?
W razie czego jest możliwość pożyczenia dużej klatki wystawowej od Jany (dziękuję ).

W tamtym roku miałam na tymczasie podobną kocią rodzinkę

też mamuśkę z trójką dzieci i też spod baraku

Cała rodzinka już na swoim

Trzymam kciuki za tę kocią rodzinkę spod baraku :ok:

Zaznaczam i trzymam kciuki za domek :ok:

Witam z nadzieją, że może ktoś wypatrzy kocią rodzinkę i zechce wziąć ją pod swoje skrzydła. Maluchy na pewno nie zasiedzą się w dt - chętnych na rudaski jest zawsze dużo.

Bazyliszkowa pisze:Nadal szukamy domu tymczasowego dla kociej rodzinki.
DT zaproponowała AnielkaG (dziękuję ), ale jak wiadomo, ona ma i tak dużo kotów pod opieką, a taka czwóreczka będzie kolejnym dużym obciążeniem.
Może jeszcze ktoś inny zdecydowałby się wziąć pod swoje skrzydła cudne rudaski?
W razie czego jest możliwość pożyczenia dużej klatki wystawowej od Jany (dziękuję ).

podniosę

Czekam na koniec deszcze i pójdę odwiedzić rudaski - teraz pewnie siedzą zaszyte gdzieś głęboko

Zaglądam

Posiłek pod czujnym okiem matki:

kochane kotki :1luvu:

Dorota, spróbuj proozwieszać (może już dziś) dookoła baraku kartki z prośbą o niekarmienie kotów, ponieważ w sobotę będą łapane chore kociaki do leczenia. Wiesz, jak tam jest z karmieniem, a dobrze byłoby kitki troszkę przegłodzić.

przecudne maluchy... szybciutko znajdą kochające domki
powodzenia w łapance!

Bazyliszkowa pisze:Nadal szukamy domu tymczasowego dla kociej rodzinki.
DT zaproponowała AnielkaG (dziękuję ), ale jak wiadomo, ona ma i tak dużo kotów pod opieką, a taka czwóreczka będzie kolejnym dużym obciążeniem.
Może jeszcze ktoś inny zdecydowałby się wziąć pod swoje skrzydła cudne rudaski?
W razie czego jest możliwość pożyczenia dużej klatki wystawowej od Jany (dziękuję ).

Małe rude cuda pod barakiem - potrzebne DS!!!!

Kto przegląda forum