ZNALAZŁAM DZIŚ MALUTKIEGO KOTA PROSZĘ O POMOC!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 31, 2011 9:51 Re: ZNALAZŁAM DZIŚ MALUTKIEGO KOTA PROSZĘ O POMOC!!!

Bardziej mi chodzi o takie w typie owsika :wink: a one takie właśnie lekko "glistowate" są i sztywne, no i cienkie, długość ok 0,5-1 cm mniej więcej i chyba mniej oporne w wytruciu (mam nadzieję :wink: )
Obrazek

Gochulec

 
Posty: 833
Od: Pon maja 30, 2011 12:49
Lokalizacja: Radom

Post » Śro sie 31, 2011 11:15 Re: ZNALAZŁAM DZIŚ MALUTKIEGO KOTA PROSZĘ O POMOC!!!

Dziękuję bardzo za gratulacje :piwa:

Robaki były martwe, były maleńkie, napewno nie 0,5-1 cm, miały ze 2 mm, większe może z 3-4 mm ale najwięcej było tych małych.

Dostałam próbki karmy Royal Canin'a,no i sprubóję załatwiać sobie darmowe próbki w internecie,to kot będzie miał to żarło,skoro tak się upieracie przy jego jakości (na opakowaniu nie ma nawet podanej w % ilości składników).
No i karma mu bardzo smakowała,kot dostał pierw zmoczone granulki,a potem już sprytnie podsunełam suche i zajadał suche.Teraz co jakiś czas go masuję,by wypróżnił się.


1.Chciałam zapytać,czy to normalne że maluch gdy bawi się,przewracając na grzbiet itp, podgryza coraz mocniej moje palce?Chciałabym by nie był agresywny kiedy dorośnie.Dla sprostowania,to samica.

2.I kiedy zacząć wychowywać kota,by wiedział że ludzie rządzą i słuchał się?



Jeszcze mam jedną kwestię... Otóż nie bede kłamała,bardzo koty polubiłam przez kocurka mojej sąsiadki.To WSPANIAŁY kot,najprawdopodobniej syberyjski niebieski(nie znam się na rasach jeszcze). Kot 'okrutnie' mnie pokochał, zaczęło się od tego że zaczął przełazić na mój balkon z balkonu sąsiadki(balkony są bardzo blisko siebie).Teraz kotek nie może żyć beze mnie i ciągle miauczy,by przyjść do mnie,bym go głaskała.Uwielbiam tego kocurka,jest zupełnie pozbawiony agresji,milutki,kochany,cudowny!Najchętniej ukradłabym go sąsiadce :lol: A on ją totalnie ignoruje :mrgreen: Tak też kot raz na jakiś czas odwiedza mnie.

3.Zmierzam do myśli: czy mam jakiś wpływ na zachowanie mojego małego kota?Kot ma tylko koło miesiąca,jest bardzo młody,a ja bardzo chciałabym by był kochaniutki jak ten sąsiadki.Oczywiście zdaję sobie sprawę,że każdy kot ma swój charakter,a koty słyną z "ciężkiego charakteru". Nie chciałabym agresywnego kocurka.Oczywiście zdaję sobie sprawę,że kota będę musiała zaakceptować takiego,jaki będzie. :wink:

XenaCatWomen

 
Posty: 40
Od: Pon sie 29, 2011 12:51

Post » Śro sie 31, 2011 11:22 Re: ZNALAZŁAM DZIŚ MALUTKIEGO KOTA PROSZĘ O POMOC!!!

Co do zabawy - kocięta tak się bawią między sobą i uczą, jak mocno można gryźć - jak kociak za mocno gryzie, to chyba trzeba przerwać zabawę :wink: - dziewczyny bardziej doświadczone kociakowo poradzą więcej.
Co do wychowania kotów ... mnie tam idzie słabo :wink: , koty wychowały mnie :oops: :twisted: W mniemaniu kota to kot rządzi i często niestety ma rację. Trzeba będzie znaleźć kompromis :ok: .

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro sie 31, 2011 11:35 Re: ZNALAZŁAM DZIŚ MALUTKIEGO KOTA PROSZĘ O POMOC!!!

Ja nienawidzę,gdy cokolwiek lub ktokolwiek mną rządzi, więc kot będzie miał przerypane :twisted: Nie no,pójdziemy na kompromis, koty to takie małe Punki, więc napewno się dogadamy :) Wiele miałam i mam zawierząt,człowiek jest najgorszym zwierzęciem,ma się za czubek świata,zwierzęta zależne od nas powinny mieć ludzkie warunki,i to jest zasada w moim domu od zawsze.

Mam nadzieję,że ktoś poradzi mi,jak kota wychowywać,i czy da się zrobić z niego milusińskiego.

XenaCatWomen

 
Posty: 40
Od: Pon sie 29, 2011 12:51

Post » Śro sie 31, 2011 12:03 Re: ZNALAZŁAM DZIŚ MALUTKIEGO KOTA PROSZĘ O POMOC!!!

Witaj.
Kota nie da się "wychować". Kota można nauczyć, że pewne zachowania są nagradzane, a więc przyjemne. Można też nauczyć go, jakie są granice zabawy-gdyby był z kotką do 3 miesiąca życia wiedział by, jak mocno można ugryźć, żeby nie zrobić krzywdy. W tej sytuacji, to Ty musisz nauczyć go, jak się bawić. Za każdym razem, kiedy zaczyna zbyt mocno podgryzać, miauknij(tak, jak to robią kociaki, kiedy jedno drugiego zbyt mocno ugryzie), i "obraź" się na kota-przerwij zabawę. Powtarzaj to za każdym razem, gdy kociak gryzie lub drapie za mocno.
Nie wiem, jakie masz inne zwierzęta, ale psy, gryzonie, fretki, itp. działają inaczej niż koty. Np. agresywnego i dominującego szczura można zdominować, ustawiając swoją pozycję w stadzie i podporządkować, ale z kotem tak się nie da. Koty nie traktują ludzi jak stado, nie ustalają hierarchii. Kot człowieka traktuje jak towarzysza i kumpla, a na kocią przyjaźń to człowiek musi zasłużyć. I o to właśnie w tym chodzi :wink:
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Śro sie 31, 2011 12:07 Re: ZNALAZŁAM DZIŚ MALUTKIEGO KOTA PROSZĘ O POMOC!!!

XenaCatWomen pisze:
Robaki były martwe, były maleńkie, napewno nie 0,5-1 cm, miały ze 2 mm, większe może z 3-4 mm ale najwięcej było tych małych.



Ale nie przypominały ziarenek ryżu? Wtedy to by były człony tasiemca.

Udanego "docierania się" życzę :wink:
Teraz mała może mocno gryźć i drapać, bo jeszcze nie wie, że to boli i nie zna nacisku swojego pyszczka. Rada jednego "szalonego" weta (pozytywnie zakręconego) - "jak mocno kryzie dziubnąć widelcem, niech wie, że boli" - oczywiście żart, ale... coś w tym jest, bo jak Bąbel mocno się wbijał, to my lekko wbijałyśmy paznokcie w jego kuperek i puszczał - po kilku razach zastanowił się czy próbować dalej - efekt: dziś bawi się ze schowanymi pazurkami i nasze ręce nie wyglądają jak po walce na śmierć i życie :wink: ale podgryzać i tak lubi :wink:
Obrazek

Gochulec

 
Posty: 833
Od: Pon maja 30, 2011 12:49
Lokalizacja: Radom

Post » Śro sie 31, 2011 13:05 Re: ZNALAZŁAM DZIŚ MALUTKIEGO KOTA PROSZĘ O POMOC!!!

Gochulec pisze:
XenaCatWomen pisze:
Robaki były martwe, były maleńkie, napewno nie 0,5-1 cm, miały ze 2 mm, większe może z 3-4 mm ale najwięcej było tych małych.



Ale nie przypominały ziarenek ryżu? Wtedy to by były człony tasiemca.

Udanego "docierania się" życzę :wink:
Teraz mała może mocno gryźć i drapać, bo jeszcze nie wie, że to boli i nie zna nacisku swojego pyszczka. Rada jednego "szalonego" weta (pozytywnie zakręconego) - "jak mocno kryzie dziubnąć widelcem, niech wie, że boli" - oczywiście żart, ale... coś w tym jest, bo jak Bąbel mocno się wbijał, to my lekko wbijałyśmy paznokcie w jego kuperek i puszczał - po kilku razach zastanowił się czy próbować dalej - efekt: dziś bawi się ze schowanymi pazurkami i nasze ręce nie wyglądają jak po walce na śmierć i życie :wink: ale podgryzać i tak lubi :wink:

Ziarna ryżu to dopiero po wyschnięciu :wink:
He he, właśnie jem obiadek :twisted:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 31, 2011 13:07 Re: ZNALAZŁAM DZIŚ MALUTKIEGO KOTA PROSZĘ O POMOC!!!

Z ryżem? :twisted:
Obrazek

Gochulec

 
Posty: 833
Od: Pon maja 30, 2011 12:49
Lokalizacja: Radom

Post » Śro sie 31, 2011 13:22 Re: ZNALAZŁAM DZIŚ MALUTKIEGO KOTA PROSZĘ O POMOC!!!

Gochulec pisze:Z ryżem? :twisted:

Kluski śląskie :mrgreen:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 31, 2011 14:47 Re: ZNALAZŁAM DZIŚ MALUTKIEGO KOTA PROSZĘ O POMOC!!!

Dobra,napewno zastosuję się rad.

Ile czasu masować dupkę kociakowi by się wypróżnił?I w jakim czasie po jedzeniu?

Ogólnie zastanawiam się,jak często masować dupkę i okolice, by kot też mógł się wysikać.Nie fajne to uczucie,gdy coś "uwiera",zarówno dla nas jak i dla kotów.

XenaCatWomen

 
Posty: 40
Od: Pon sie 29, 2011 12:51

Post » Śro sie 31, 2011 15:21 Re: ZNALAZŁAM DZIŚ MALUTKIEGO KOTA PROSZĘ O POMOC!!!

Powinna siusiać bez pomocy, tylko dupeczkę trzeba przecierać, robiłam to ze 2 dni, a mam takiego kicie jak Ty - wiekowo. Jak sie zaczeła sama załatwiac to przestałam. I rada taka, że jak karmisz już jakąś karmą to nie zmieniaj z dnia na dzień ale stopniowo dodając 1/6 nowej do 5 częsci starej dziennie zwiększajac porcje.

Super, że te robaki wydaliła, moja kicia po odrobaczeniu pyrantellum ani jednego w qupce nie miała, czeka mnie kolejne odrobaczanie. A sens odrobaczania co jakiś czas jest taki, że larwy robali krążą we krwi i cyklicznie pojawiają sie w żołądku, młode koty są zarażone od matki.

Pozdrawiam i powodzenia z kiciaczkiem :D

Jak ma na imię :) :) ?
Obrazek

Amanli

 
Posty: 722
Od: Wto sie 23, 2011 17:23
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 31, 2011 18:30 Re: ZNALAZŁAM DZIŚ MALUTKIEGO KOTA PROSZĘ O POMOC!!!

XenaCatWomen pisze:I kiedy zacząć wychowywać kota,by wiedział że ludzie rządzą i słuchał się?[/b]

O naiwności świeżego kociarza!
Kot nie przyjdzie, dlatego że go zawołasz. Owszem, usłyszy, przyjmie do wiadomości i skontaktuje się w wolnej chwili.
Kot wlezie wszędzie tam, gdzie ma na to ochotę.
Kiedyś przeczytałam taką zagadkę. Na jaka wysokość wskoczy kot? Prawidłowa odpowiedź: a na jakiej wysokości jest blat od stołu? To było odnośnie uczenia, że na stół nie wolno. :wink:
Ostatnio edytowano Śro sie 31, 2011 18:50 przez MaybeXX, łącznie edytowano 1 raz

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Śro sie 31, 2011 18:47 Re: ZNALAZŁAM DZIŚ MALUTKIEGO KOTA PROSZĘ O POMOC!!!

Pis myśli: człowiek daje mi jeść, wyprowadza mnie na spacer, bawi się ze mną - chyba jest bogiem?!
Kot myśli: człowiek daje mi jeść, sprząta kuwetę, bawi się ze mną - chyba jestem bogiem!!
Dasz radę :ok: dotrzecie się :wink:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro sie 31, 2011 20:09 Re: ZNALAZŁAM DZIŚ MALUTKIEGO KOTA PROSZĘ O POMOC!!!

Kotek sam nie sika i nie robi kupy,i to bardzo mnie martwi. Przecież ja też mam rzeczy do zrobienia,długo tak w domu nie bede mogła siedzieć cały dzień!Za 10 dni miałam wybrać się na koncert,jednak kot stoi na przeszkodzie,ponieważ nie może sam się wypróżniać :( !

Czy da się coś zrobić,aby zaczął robić kupę i sikać sam?

Dziś zjadł naprawdę dużo,masuję pupę co jakiś czas a kupy nic,tylko sika przy masowaniu :(



Kotek ma dużo malutkich czarnych "paproszków",które są jajkami (najprawdopodobniej) jakiegoś robactwa,pcheł czy czegoś.Czym to zwalczyć?Jest jakiś skuteczny domowy/kupny preparat?

XenaCatWomen

 
Posty: 40
Od: Pon sie 29, 2011 12:51

Post » Śro sie 31, 2011 20:36 Re: ZNALAZŁAM DZIŚ MALUTKIEGO KOTA PROSZĘ O POMOC!!!

Czarne paproszki to odchody pcheł najpewniej - u weta musi byś spryskany frontlinem (inny preparat może zaszkodzić lub otruć)- nie wiem tylko, czy jeszcze nie jest za mały... Domowych sposobów raczej nie ma - nie polecam.
W przypadku braku kupy - masaż watą zamoczoną w letniej wodzie (jestem na bieżąco, bo z koleżanką odchowałyśmy właśnie maluchy od ok 3 dnia życia) - po każdym karmieniu - czasem trzeba dosyć zdecydowanie masować ok 20 min, zanim coś się wyciśnie. Brzuszek również. Możesz podać też kotu ok 1 cm3 parafiny, ale nie zanedbuj masaży, bo dostanie skrętu. Jeśli nie zrobi kupy przez dzień, dwa - to nie ma tragedii. Nasza malutka kicia raz się zatkała na 4 dni i parafina w końcu pomogła - a raz skończyło się lewatywą... Jednakże trzeba mieć na uwadze, czy martwe robale nie przytkały... Zatem - parafina nie zaszkodzi, a pomóc może.

Kejt74

 
Posty: 48
Od: Nie lut 21, 2010 16:22

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 90 gości