Albert - 14.02.2012 [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 14, 2011 9:45 Re: Albert -ślepaczek w DT :) Kciuki za relacje z rezydentką!

patkazal pisze:
Jamkasica, on był operowany w Milanówku, u sprawdzonych wetów i rokowania były ostrożne :( I niestety błonka pojawiła się znowu i jest ukrwiona, co gorsza pokryła całe oczko.. Myślałam o konsultacji u dr Garncarza, ale Milanówek współpracuje chyba z kimś od niego, więc zastanawiam się czy to coś zmieni.. Chyba muszę się jeszcze trochę douczyć w zakresie kocich oczu..


Rozumiem :) Po prostu chyba mam skrzywienie bo wiem jak to odbywało się na P. skąd zwierzęta także jeżdżą na konsultacje do dr Garncarza. (Nie zawsze zalecenia dra pokrywały się z późniejszymi działaniami)
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 14, 2011 16:53 Re: Albert -ślepaczek w DT :) Kciuki za relacje z rezydentką!

Jeśli chodzi o okulistykę, to zwierzaki z milanowskiego schroniska jeżdżą do specjalistów, a zalecenia są ściśle wypełniane.
Oczywiście opinia innego okulisty nigdy nie zaszkodzi.

monikah

 
Posty: 944
Od: Pt kwi 10, 2009 17:54
Lokalizacja: Pruszków

Post » Wto cze 14, 2011 17:05 Re: Albert -ślepaczek w DT :) Kciuki za relacje z rezydentką!

patkazal pisze:Masz rację.. Nadal dużo różnych leków bierze.. W tym mocny antybiotyk.. Tylko, że te badania kupy podobno nie są wiarygodne i dużo zależy od okresu rozowjowego potencjalnych robali.. Chyba, że coś pomyliłam :oops: Ale oczywiście, póki jest izolowany możemy się i z tym chwilkę wstrzymać.


Najlepiej zebrać kupy z trzech dni do pojemniczka na mocz (jest większy). Podczas zbierania przechowywać w lodówce. Potem zrobić badania na wszystko. Oczywiście takie badanie nie da 100-procentowej pewności, ale trzeba mieć pecha, żeby nic nie wyszło z takiego badania, jeśli rzeczywiście jakieś pasozyty są. (Mam nadzieję, że zrozumiałaś, bo trochę zamotałam :))

Jeśli będziesz zbierać kupy, to szczerze radzę, owiń pojemnik, np. folią aluminiową. Kiedyś tego nie zrobiłam i za każdym razem jak otwierałam lodówkę, odechciewało mi się jeść :).

monikah

 
Posty: 944
Od: Pt kwi 10, 2009 17:54
Lokalizacja: Pruszków

Post » Wto cze 14, 2011 17:16 Re: Albert -ślepaczek w DT :) Kciuki za relacje z rezydentką!

Dzięki Monika :lol: Ale może to byłby świetny sposób na dietę ;)

Wet mówi, że to badanie nie daje 100% pewności, tak jak napisałaś.. Z jednej strony chciałabym mieć pewność, że nic Bercika nie zjada od środka, a z drugiej nie chcę mu zaszkodzić.. Wstrzymamy się zatem na chwilę z odrobaczaniem i postaramy zebrać te kupy ;)

Co do dodatkowych konsultacji okulistycznych, to zadzwonię dzisiaj wieczorem jak wrócę z pracy do poleconego przez Jamkasicę okulisty i zobaczymy co powie.. Wydaje mi się, że tak świeżego oczka po operacji i tak nie powinno się ruszać, ale kompletnie się na tym nie znam. :oops: Więc żeby potem nie żałować, zadzwonię i zobaczymy..

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Nie cze 19, 2011 2:42 Re: Albert -ślepaczek w DT :) Kciuki za relacje z rezydentką!

co słychać u przemiłego Albercika :?: :lol:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 19, 2011 11:02 Re: Albert -ślepaczek w DT :) Kciuki za relacje z rezydentką!

Właśnie dlatego zbiera się kupy z trzech dni, żeby wziąć pod uwagę cykle rozwojowe. Jeśli coś się nie ujawni jednego dnia, duża szansa, że wylezie kolejnego.
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Nie cze 19, 2011 12:23 Re: Albert -ślepaczek w DT :) Kciuki za relacje z rezydentką!

Albercik dzisiaj postanowił pobawić się zabaweczkami Dużego :twisted: Ale na szczęście nie poczynił nieodwracalnych zniszczeń ;)

Poza tym prawie już nie gluci :ok: Został wczoraj domyty :) i wygląda dużo lepiej ;)

Jutro jedziemy na konsultację do przychodni dra Garncarza z oczkiem - okaże się czy są jakieś szanse na trwałe usunięcie tej odrośniętej błony.. :roll:

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon cze 20, 2011 9:39 Re: Albert -ślepaczek w DT :) Kciuki za relacje z rezydentką!

patkazal pisze:Jutro jedziemy na konsultację do przychodni dra Garncarza z oczkiem - okaże się czy są jakieś szanse na trwałe usunięcie tej odrośniętej błony.. :roll:


Trzymam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Aczkolwiek pamiętam co mówił mi dr Garncarz przy moim Kocim. (Koci ma taką samą błonkę na jednym oku). Że usuwanie może być nieskuteczne, błonka się odnawia. Pamiętam dokładnie co mówił dr. Różnica jest taka, że Koci drugie oko ma zdrowe, więc nie czuliśmy też presji, bo Koci widzi. U Albercika uratowałoby to trochę widzenia.
Więc dołożę jeszcze trochę kciuków :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon cze 20, 2011 20:49 Re: Albert -ślepaczek w DT :) Kciuki za relacje z rezydentką!

Dziękujemy za kciuki :)

Albercik już po wizycie. Niestety nie mamy najlepszych wieści..

Zdaniem pani doktor oczka nie ma sensu już operować, bo zrośnięcie spojówki z rogówką, jeśli pojawiło się raz, będzie się pojawiać przy każdym osłabieniu, czyli na przykład po kolejnej operacji usunięcia błonki.. Ciśnienie w oczku było prawidłowe i pani dr widziała przy badaniu dna oka części siatkówki. Powiedziała, że Albercik na pewno widzi światło i jego brak, odróżnia też duże przedmioty o zdecydowanych ostrych kształtach (np. biurko).

Dostaliśmy 2 rodzaje kropli i receptę na dodatkowe w razie ropienia oczka.. Ten niby krwiaczek,który mnie niepokoił, to "żywe mięso", które powstało w miejscu usunięcia operacyjnego zrostu - może kroplami uda się to trochę cofnąć, ale na szczęście to Bercika nie boli.

Poza tym kolejne zalecenie to jak najszybciej cała seria zylexisu, jeśli zadziała, mamy powtarzać co miesiąc.. Jutro wybieramy się na badania krwi przed potencjalną kastracją w piątek, więc poprosimy od razu o pierwszy zastrzyk. Jeśli zylexis nie dałby poprawy, to mamy podawać lizynę, a na co dzień betaglukan, który Bercik już dostaje.

Teraz kciuki potrzebne za dobre wyniki krwi jutro..

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon cze 20, 2011 21:30 Re: Albert -ślepaczek w DT :) Kciuki za relacje z rezydentką!

No i kciuki za Albercika :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Wto cze 21, 2011 8:47 Re: Albert -ślepaczek w DT :) Kciuki za relacje z rezydentką!

Przekazałam Patrycji dofinansowanie do leczenia Albercika od Klubu Kotków Niewidzących i Niedowidzących.
Jeszcze raz dziękujemy!
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Wto cze 21, 2011 9:20 Re: Albert -ślepaczek w DT :) Kciuki za relacje z rezydentką!

Dziękujemy bardzo :)

Edit: Wróciliśmy z badań i podania pierwszej dawki zylexisu :) Morfologia Albercika wyszła lepsza niż naszej wychuchanej Małej znajdy :roll: Nerki i wątroba w porządku :ok: Więc, o ile żadna niespodziewana siła nam nie przeszkodzi, odjajczamy kawalera w piątek :)

Oczko po kropelkach, które dostaliśmy wczoraj dużo ładniejsze - jest mniej wydzieliny i to "żywe mięso" też jakby mniej nabrzmiałe :ok:

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Sob cze 25, 2011 21:01 Re: Albert -ślepaczek w DT :) Kciuki za relacje z rezydentką!

Bercik został wczoraj wykastrowany i jeszcze wieczorem latał za zabawkami jak szalony ;) Przeżywa drugi okres kocięctwa chyba.. Gorzej, że w tej zabawie poluje również na nas i jesteśmy już cali podrapani i pogryzieni ;) (Bercik ma zwyczaj podgryzania nas w brody i nosy przy głaskaniu go). Po drugiej dawce Zylexisu przestał glucić i kichać i mimo zabiegu odporność mu nie spadła :ok:

Zaczynamy zatem spokojne zapoznawanie go z Ciekawską.. Oby się udało..

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Sob cze 25, 2011 21:43 Re: Albert -ślepaczek w DT :) Kciuki za relacje z rezydentką!

No to oby się udało. A co do gryzienia, to u niego normalne. Broda, nos, policzki... :P
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Sob cze 25, 2011 21:48 Re: Albert -ślepaczek w DT :) Kciuki za relacje z rezydentką!

sympatyczny Berciku :ok: :ok: :ok: za zapoznanie...
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 660 gości