Ptyś chce spać...
http://upload.miau.pl/1766.jpg
Dobranoc
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Bomba pisze:kopiuję z listy pomoc :
Koty z FIV moga zyc bardzo dlugo, czasami umieraja na inne choroby.
Zwlaszcza, jezeli nie maja objawow, tylko test pokazal, ze maja wirusa.
opieka nad takimi kotami nie jest skomplikowana. Nasz Kubus, ktory od ponad 1.5 roku jest z nami, trafil do nas w zlym stanie, test wykryl FIV. Ale teraz jest w calkiem dobrej formie. Kichal, dostawal antybiotyki, przeszlo.
Wirus przenosi sie kiedy kot chory ugryzie kota zdrowego, kiedy wirus
dostaje sie do krwi. Czyli mozna miec w domu i koty zdrowe i z FIV, jezeli
np. dom jest duzy, koty bezposrednio sie nie spotykaja.
Oczywiscie takie koty nie powinny byc wypuszczane, moga zarazic inne koty i same zlapac jakiegos wirusa.
Nam sie udalo oddac Nicka, 8 letniego kota, u ktorego test na FIV wyszedl
dodatni, a kot wygladal jak okaz zdrowia. Adoptowal go mlody czlowiek,
grajcy zreszta w kapeli rockowej, o takich troche ekologiczno-srodowiskowych zainteresowaniach. W Stanach poprzednio takie koty usypiano, teraz sie od tego odchodzi, poniewaz takie koty maja calkiem wiele kocich lat przed soba.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1207 gości