ok.Bydgoszczy-pojechały :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 29, 2010 7:59 Re: ok.Bydgoszczy-2 kociaki, proszę o rady, pomysły, DT/DS

Zlikwidowaliśmy przegrodę, bo tylko nam przeszkadzała w przechodzeniu :roll: Za radą Psiamy postawiłam przy pralce miskę ze żwirkiem i :mrgreen: rano wszystko było w misce :mrgreen: (jednak mamy za mało kuwet, trzeba było użyć miski :wink: ). Kąty faktycznie potraktuję olejkiem.
Kociaki czują się dużo swobodniej i stwierdziły, że suszarnia jast dużo ciekawsza niż łazienka. Można się tam lepiej schować, jest kilka rzeczy, którymi można się bawić :roll: Z czarnym nie ma problemu - jak ktokolowiek wejdzie do łazienki, to malec już biegnie na spotkanie. Problem jest z szarą :? Mam uzasadnione podstawy twierdzić, że jakiś człowiek - celowo lub nie - zrobił jej krzywdę. Może ktoś zbyt zawzięcie ją gonił, albo za mocno przytrzymał po złapaniu :roll: Jest troszkę lepiej, ale nadal ucieka przed ręką i kiedy się do niej podchodzi. Teraz ma dodatkowo większą przestrzeń do uciekania, a nie chcę jej gonić, żeby nie pogłębiać problemu :? Kiedy już się ją złapie i przytuli, zacznie głaskać, to mała dość szybko się rozluźnia i przytula. Lubi głaskanie (znamy już ulubione miejsca :wink: ), nadstawia się i wygina, mruczy i mruży oczka z zadowolenia. Ale to dopiero jak się ją złapie... :roll: Wcześniej jest przerażona. Ale robimy postępy. Wieczorem karmiłam ją z ręki trzymając na kolanach i jadła 8) Rano mała całkiem poważnie rozważała przejście pomiędzy mną a ścianą (jakieś 20 cm) i pewnie by przeszła, gdyby Rosen nie zaczął wyć pod drzwiami :wink: Jest lepiej, ale chciałabym, żeby było dobrze, a nie tylko lepiej :wink:
Czarny, poza problemem z trafianiem do kuwetki, nadaje się do wydania. Kocha ludzi i raczej nie będzie problemu z innymi kotami. Patrząc na jego relacje z siostrą mały może mieć dominujący charakterek, ale wydaje mi się, że to tylko kwestia ułożenia relacji.
Wczoraj wracałam dość późno do domu i dlatego prosiłam mamę, żeby zajrzała do kociaków i dała im jeść. Później się dowiedziałam, że czarny miał solidny dylemat czy jeść, czy się tulić - w efekcie chodził między mamą a miseczką :lol:
Rosen z czarnym oglądali się przez uchylone drzwi. Byli troszkę zdziwieni, że do łapek, które już znali, przyczepiony jest kot :wink: Powoli trzeba myśleć o wypuszczeniu czarnego "na pokoje", bo rozniosą drzwi :roll:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Śro wrz 29, 2010 9:28 Re: ok.Bydgoszczy-2 kociaki, proszę o rady, pomysły, DT/DS

Pieknie Mmk. Juz i tak jest bardzo lepiej. Wet ocenil, ze sa zdrowe? Wybierasz im jakies imionka?

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Śro wrz 29, 2010 14:43 Re: ok.Bydgoszczy-2 kociaki, proszę o rady, pomysły, DT/DS

To bardzo fajnie, że wszystko do przodu :ok:
Czarny musi być niesamowitym miziakiem :mrgreen: A Szara to pewnie z gatunku znikotów. To tak jak z luźmi, charakter strachulca ma wekrwi. Ale takie koty sa cudowne. Kiedy takie kot zaufa czowiekowi, to jest niepowtarzalna relacja :D Wiem coś o tym, bo mam buziaczki codzienne od takiej jednej :wink: Moja do dziś ucieka w pierwszym odruchu, ale wyrabiam w niej przekonanie, że uciekanie też może być fajne. Chwilkę ją niby gonię a potem ostentacyjnie uciekam. Kot robi tak 8O , potem tak :mrgreen: i mnie goni :D Szarą warto jak najwięcej socjalizować, czasem głąszcząc i pieszcząc na siłę. To powinno zaporcentowac :ok:
mmk, w ogóle bardzo się cieszę, że Twoi rezydenci tak liberalni :ok:

Nowe foteczki to byłby szczyt szczęścia :1luvu:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Śro wrz 29, 2010 16:24 Re: ok.Bydgoszczy-2 kociaki, proszę o rady, pomysły, DT/DS

mmk - Ty na bazar do Erin się udaj i szeleczki zakup, bo Ci teraz będzie potrzeba

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro wrz 29, 2010 18:45 Re: ok.Bydgoszczy-2 kociaki, proszę o rady, pomysły, DT/DS

:ryk: I maluchy upolowac? To ja chce widziec.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw wrz 30, 2010 7:41 Re: ok.Bydgoszczy-2 kociaki, proszę o rady, pomysły, DT/DS

Zdaniem weta maluchy są zdrowe, choć prawdopodobnie wymagają powtórnego odrobaczenia. W sobotę pojedziemy i na miejscu się dowiemy, czy dostaną pastę czy szczepienie.
Nie chcę nadawać im imion. Łatwiej będzie mi się z nimi rozstać... :roll:

Psiama czarnulek jest niesamowitym miziakiem. Jak tylko dopadnie człowieka to mruczy, ociera się, całuje, ugniata... Czas dla niego nie istnieje, jeśli tylko człowiek jest obok. To koci ideał - piękny, przytulaśny, radosny, wszystkożerny, inteligentny...

Szara cały czas robi postępy. Coraz chętniej się bawi. Na rękach potrafi już rozluźnić się do tego stopnia, że swobodnie zmienia pozycję. Kiedy siedziałam na podłodze, ocierała się policzkami o moje stopy 8O Stopy są widocznie fajne, ręce już niekoniecznie :roll: Lubi głaskanie, ale nie lubi, kiedy ręka się do niej zbliża. Ucieka przed człowiekiem. Karmię ją z ręki, za każdym razem sięgając po nowy kawałek mięska, żeby zobaczyła, że zbliżająca się ręka przynosi coś dobrego. Niby działa, ale tylko podczas jedzenia :?
Mała zainteresowała się właśnie komputerem 8O Próbuje wspinać się po mojej nodze 8O Odeszła :(
Szara nie chce chrupać :evil: Na początku nie chciała też jeść mięsa :roll: Księżniczka z szopy :evil:
Dziś jestem w domu i będę siedzieć w łazience przez znaczną część dnia :lol: Chcę w końcu przekonać małe-szare, że człowiek jest fajny :twisted:
Zdjęcia będą ... jak tylko umyję podłogę :oops: Przy tych maluchach trzeba to robić co najmniej raz dziennie, bo są wyjątkowo utalentowane w kwestii brudzenia :roll:

jasdor po co mi te szelki? Szukam domu dla kociaków a nie zabieram na spacer :wink:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Czw wrz 30, 2010 9:26 Re: ok.Bydgoszczy-2 kociaki, proszę o rady, pomysły, DT/DS

Jak czytalam, ze Ci wchodzi po nodze, myslalam, ze ich wypuscilas z lazienki. Ciekawa wyprawa bedzie, jak to zrobisz naprawde. Zwiedzanie i obachiwanie... A Kubus sie tez juz zaprzyjaznil przez drzwi?

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw wrz 30, 2010 9:45 Re: ok.Bydgoszczy-2 kociaki, proszę o rady, pomysły, DT/DS

Zaglądam ;)
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw wrz 30, 2010 10:06 Re: ok.Bydgoszczy-2 kociaki, proszę o rady, pomysły, DT/DS

Już będzie ciężko Ci je oddać mmk :wink:
Ogłaszasz je może gdzieś poza wątkiem ?

Ja uzywałam tez jednorazowych podkładów na podłogę i zmieniałam w razie potrzeby (takie 60x90 w aptece i supermarketach do kupienia, dla taiej wersji jeden kosztuje nawet mniej niz złotówkę), łatwiej mi było o porządek jak się gdzies sioo podziało :wink:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Czw wrz 30, 2010 11:00 Re: ok.Bydgoszczy-2 kociaki, proszę o rady, pomysły, DT/DS

Małe mają zrobione allegro, pytamy też wszystkich wokół.

Pewnie, że będzie mi ciężko je oddać. Szczególnie tą małą czekoladkę :crying:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Czw wrz 30, 2010 13:21 Re: ok.Bydgoszczy-2 kociaki, proszę o rady, pomysły, DT/DS

Czekoladka podpada :evil: Syczy na Rosenka :evil: Jak on śmie? :wink: Rosen w odpowiedzi użył łapki bez pazurków - opierając ją energicznie na główce czarnego i gruchnął do zabawy. Czarny raczej nie zrozumiał bo zaczął warczeć :roll:
A zaczęło się nieźle :roll:
Obrazek

Za to szara, jak zobaczyła Rosena, od razu zapuściła mruczawkę 8O i tak szła do Rosena
Obrazek

Obrazek


Piękny jest ten mały gamoń :1luvu:
Obrazek

Kuba nie ma ochoty się zaprzyjaźniać. Jednak lepiej reaguje na czarnego, na widok kotki warczy :roll:

Szara nie chce chrupać :? Jak ją przekonać? :roll: Czy ktoś weźmie kota, który nie chce jeść suchego? :?

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Czw wrz 30, 2010 13:28 Re: ok.Bydgoszczy-2 kociaki, proszę o rady, pomysły, DT/DS

Piękne, uczta dla oczu. Reacja Szarej bardzo mile zaskakująca. Znaczy ewidentnie Czarny będzie alfa - domantem, Szara powinna się zbratach z reszta bez problemu :wink:

Rozmocz delikatnie suche, kup maleńkie kittenowe suche, TOTW takich nie ma, ale RC tak :wink:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Czw wrz 30, 2010 13:58 Re: ok.Bydgoszczy-2 kociaki, proszę o rady, pomysły, DT/DS

8O Jestem w szoku, ze Rosenek mogl tak blisko do niej podejsc. :roll: Waaaahnsinn!
Diabelek wyglada mieciutko.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw wrz 30, 2010 14:32 Re: ok.Bydgoszczy-2 kociaki, proszę o rady, pomysły, DT/DS

SecretFire pisze:Jestem w szoku, ze Rosenek mogl tak blisko do niej podejsc

Rosen mógł z nią zrobić cokolwiek by chciał. Jak zaczął ją wąchać, to położyła się na grzbiet i czekała aż skończy. Spokojnie może iść do domu z dorosłym kotem. Jest tak uległa, że chyba nawet dominujący charakter by jej odpuścił :wink:

Suche moczone nie zostało ruszone. Suche wymieszane z mięsem albo puszką zostało wyplute :roll: Suchego z ręki nie ruszy.
Mała jest głodna. Rano (ok.8 ) dałam jej trochę mięsa z ręki, ale nie tyle, żeby się najadła. W łazience zostawiłam suche jedzonko. Widzę, że chłopak je - nie tak chętnie jak puszkę czy mięso, ale je. Mała zjadła tylko kilka chrupek, ale dzięki temu wiem, że sobie z nimi radzi. Po prostu jej nie smakują :evil: Za to objawił się inny efekt głodu - miłość do człowieka 8O :lol: Wystarczy raz przejechać po niej ręką i już mruczy 8O Nawet specjalnie nie ucieka... Gdybym wiedziała o tym wcześniej... :twisted: :wink:
Na razie zostawię je z chrupkami. Mała musi zacząć je jeść dla własnego i naszego dobra :wink:

TOTW jest uniwersalny, juniorki też mogą go jeść. Chrupki, moim zdaniem, nie są duże. Maluchy świetnie sobie radzą z naprawdę dużymi kawałkami mięsa (nie kroimy drobno dla naszych kotów, bo mają zęby i chcemy, żeby tak zostało, a maluchy przyszły, jak mieszanka mięsna była już gotowa). To raczej jest kwesta niechęci do suchego, albo smak księżniczce nie odpowiada :evil:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Czw wrz 30, 2010 14:41 Re: ok.Bydgoszczy-2 kociaki, proszę o rady, pomysły, DT/DS

RC kitenowe sa takie tycie, może te by zjadła, nie wiem :wink:
mmk, zajrzyj jej w paszcze, czy nie ma jakichś nadżerek albo czy zebó nie zmienia. Może dlatego suchego nie chce. Ale też mi się coś zdaje, że panienka wie co dobre :mrgreen:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: northh i 70 gości