Sprobuje pogadac z dzieczyna ktora szuka kotka - czy ona go wezmie. Ale mam o nim tak malo informacji. Swiderek to ostatni kot, ktoremu chce pomoc - musze zrobic sobie przerwe, nie mam mozliwosci juz dalej pomagac kotom - ani fizycznej, ani finansowej, ani psychicznej - wysiadam juz, przepraszam
Teraz wyciagnelismy ze schronu 3 koty, z czego jeden wygenrowal ogromny dlug...
Nie za bardzo tez rozumiem jak mam od razu wysylac Swiderka do Olszytna, podczas gdy jest chory, nie jest zaszczepiony i w dodatku nie ma pieniedzy na jego badania...
Jest dla niego awaryjna opcja dt, ale musi zostac zaszczepiony i przejsc kwarantanne, bo to jest bardzo, ale to bardzo zakocony dom i bez pieniedzy oczywiscie...