Agn pisze:Zakocona pisze:Agn, czy wet robił prześwietlenie kręgosłupa Hopi? Moja kotka wlecze tylnie łapki i jest to spowodowane zrostami kręgów.
Gdyby Hopi miała cos podobnego to amputacja nic nie da.
Danusiu, amputacja ma usunac zrodlo bolu - czyli lapy i ogon.
Hopi nie tyle wlecze lapki, co stercza one nienaturalnie napiete, powyginane i usztywnione. Nie jest to skutek zle zrosnietych zlaman, bo lapki Hopi nie byly polamane, tylko nacisku na nerwy obwodowe zle zrosnietej kosci lonowej. Kregoslup Hopi jest w porzadku.
Zdjecia oczywiscie mam - jeszcze od Berni plus to, co robilam u nas.
To nie da rady wyciąć ten kawałeczek malutki kości łonowej co naciska?
Rozumiem, że to wszytsko jest skomplikowane bardzo...
