Na Cm. Wolskim. Styczniowe marcowanie

» Czw paź 02, 2008 20:10

Siostra Turlinki też nie chce wracać na cmentarz

OSWOIŁA SIĘ :!:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3556579

Pomocy...

» Czw paź 02, 2008 21:04

Kolejna kicia chce do domu

» Czw paź 02, 2008 21:09

szukamy domku dla niuni.. jakie imie??

» Czw paź 02, 2008 21:09

Prosimy o szanse dla kici :cry:

» Czw paź 02, 2008 21:12

Satoru pisze:szukamy domku dla niuni.. jakie imie??

Gadułka.

Próbuje sobie wygadać chociaż DT...

» Czw paź 02, 2008 21:13

Już zauważyłam wątek:((((

» Pt paź 03, 2008 9:02

Błagamy chociaż o DT dla kiciuni :cry:

» Pt paź 03, 2008 11:32

Podrzucam!

Rozmawiałam z panią Wiesią.

łapanka w niedzielę o 7.00 rano, jeżeli nie uda się złapać 2 kotek, w poniedziałek rano będzie dogrywka

Kotki, które były kastrowane wczoraj powinny poczekać do środy. Do tego dwie złapane.

I w piątek kolejna, może być na zmianę.
I w poniedziałek jeszcze jedna.

czy ktoś ewentualnie pomoże w przetrzymaniu koteczek? Bo będzie ich dużo...

A może ktoś jest chętny na pomoc w łapance?

Przeziębienie dopadło i mnie, ale jakoś trzymam się, dzięki witaminie C. W niedzielę będę na Cmentarzu, trzeba dokonczyć robotę...

» Pt paź 03, 2008 11:34

W niedzielę pojadę z Tobą łapać

Mam klatkę wystawową, nie mam gdzie jej umieścić - ale jeżeli znajdzie się ktoś chętny do pomocy w przetrzymaniu kotek, pożyczę tę klatkę. W razie czego druga taką klatkę mam u Modjeski w Zalesiu.

» Pt paź 03, 2008 11:35

Agata, mogę pomóc w łapankach w tygodniu.

» Sob paź 04, 2008 18:15

Ariel, dzięki! Potrzebna pomoc w czwartek, ewentualnie w poniedzialek rano (o ile jutro nie uda się złapać dwóch kotek)

Startujemy z p. Wiesią i Janą o 7.00 rano.

Prosimy o kciuki!

Gadułka na razie bezpieczna, ale czeka na DOM STAŁY. Dzięki pomocy Ani Wydry (Dzięki Aniu!) udało się ją awaryjnie umieścić w domu tymczasowym.

Jest natomiast jak najbardziej do wzięcia i pokochania!
Pokochać ją łatwo, bo to taki supermiły, okrągły, puchaty kociak.

Ja osiwieję.

Jeżeli jutro złapiemy trzeciego szybko-oswajalnego podrostka to normalnie osiwieję :roll:

» Sob paź 04, 2008 23:02

Uffffffffff... no to chwilowo odetchnełam,,, byle się tylko kolejny nie oswoił

» Nie paź 05, 2008 9:22

Dwie kolejne koteczki złapane

Sliczna, bardzo proludzka i oswojona szylkretka dokarmiana przez kwiaciarzy (koteczka ta miała kilka miesięcy temu kociaki, już ponoć trafiły w 'dobre ręce').

Panstwo początkowo nieufni zgodzili się na kastrację i nawet zaoferowali pomoc w przetrzymaniu koteczki.

Złapana też równie śliczna, whiskasowa koteczka z okolic Cmentarza.

Nastąpiło jednakże wielce nieprzyjemne zderzenie z nawiedzoną kobietą - 'miłośniczką', o której wspominałam wiosną ( to jedna z kwiaciarek, o ktorej jakiś czas temu wspominali robotnicy z rejonu plandeki). :roll:

Kobieta jest autentycznie nawiedzona i agresywna, zwymyślała nas, oskarżyła o zabieranie kociąt od matek, powtarzała, że ona tu karmi koty itp... kopnęła klatkę łapkę.
Pani Wiesia była bardzo zdenerwowana, została oskarżona przez kwiaciarkę o 'kierowanie procederem"

Przydałaby sie chyba interwencja służb mundurowych - TOZu lub Straży dla Zwierząt.

mam nadzieję, że 'miłośniczka' nie pozrywa plakatów, nie zacznie nam (i kotom) szkodzić itp.

» Nie paź 05, 2008 9:56

A moze rozmowa z ksiedzem by jej pomogla? :roll:

» Nie paź 05, 2008 10:02

Satoru pisze:A moze rozmowa z ksiedzem by jej pomogla?

to nie jest zły pomysł.

Ksiadz jest pro-sterylizacyjny, ograniczenie kociej populacji i zabieranie kociąt jest po jego myśli. Sądzę, że pani nie bedzie chciała wchodzić w konflikt z księdzem.

Ale zresztą - nie wiem. Ta kobieta to chodząca furia. Dosłownie...

Na Cm. Wolskim. Styczniowe marcowanie

Kto przegląda forum