Rewelacja! to fantastyczna wiadomość;)
a u Maluszka też wszystko w porządku. został jeszcze grzyb do ostatecznego pokonania, ale sierść na uchu zaczyna powoli odrastać więc mam nadzieję, że tym razem na dobre. jak czyszczę uszy to jeszcze trochę brudu a la świerzb widać więc nie wiem czy wznowić zakraplanie...
poza tym bardzo ładnie je, pije, korzysta z kuwety i... niestety bije mojego Frycusia. nie wiem czy w związku z tym ogłaszać ją jako kota, który zgodzi się z innymi kotami. z Frycusiem prawie miesiąc mieszkają pod jednym dachem a jedyny postęp jaki się dokonał to ten, że teraz gdy go widzi to tylko bije łapą i syczy a nie stara się go dopaść i zamordować. dosłownie - nawet mnie pogryzła dosyć dotkliwie (to był klasyczny przypadek przeniesionej agresji). natomiast psa toleruje i jak syknie to tak bardziej sobie a muzom.
co radzicie - już ją ogłaszać czy to jeszcze nie czas?
Sie warten auf mich am Ende der Nacht...Don Vito - 25.10.2010r.; Helmucik - 05.10.2011r.; Stefan - 28.09.2012r.; Fryc Frycunio - 05.10.2015 r.....