Moha pisze:Kurcze, może się mądrzę, ale dziewczyny-wolontariuszki z Palucha, jak mają duży dług u weta to robią zrzutkę między sobą, coś w typie: dycha na życie, zamiast na kawę/fajki/... . Może zróbmy tak i my - wielbiciele Samsonika i przyjaciele Ani i jej kotów? Albo może banerek pomocowy wstawić, to więcej ludzików tu zajrzy i ziarko do ziarka.... Sama już nie wiem, ale dla jednej osoby sfinansowanie tak specjalistycznego leczenia i diagnostyki to masakra. Ta operacja to szansa na życie i może powrót do zdrowia dla Samsonika...
Bardzo dobry pomysł

