ToruńKotyCmentarne. MaciekPiotrekWDomu. KotkiWysterylizowane

renatab pisze:Maniuś zrobił duuuży krok do przodu.Wczoraj, po raz pierwszy,bawił się ze mną wędką.Mnie akceptuje w całym mieszkaniu,daje się głaskać,chociaż czasami jeszcze ucieka.Reszta ludzkiego towarzystwa może Mańcia głaskać ale tylko w kuchni.Im bliżej lodówki tym bardziej Maniek jest wylewny w uczuciach

W następnym tygodniu idziemy na kastrację.Mieliśmy zapis na ten tydzień ale mój Lucek miał robale,więc całe towarzystwo było odrobaczane i w związku z tym przesunęliśmy wizytę.
Fotki postaram się sama wkleić,może wieczorem.

Pewnie już taki strachulec z niego zostanie. Głupol jeden :wink:

Jakby co ja mogę zdjęcia wrzucić, tylko wyślij mi je na maila.

Ale dzisiaj zimno w Toruniu, p...a jak nie wiem co. :evil:

Buraska dzisiaj zostanie wypuszczona na cmentarz.
Zwarte i gotowe na dzisiejsze łapanie?

Cholera, że tez musiało się zrobić tak przeraźliwie zimno, dobrze, że jest ten ciepły nawiew koło cmentarzyska. Następna Buraska mam nadzieję będzie "wyciachana". Wczoraj dziewczyny z Fundacji miały młodą kotkę w mega ciąży, a jednak niektóre kocice mają niewiadomo z jakich przyczyn ruję dużo szybciej niż natura przewidziała. Trzeba brać się do roboty, bo niedługo połowa już będzie z brzuchami

Wierzę, że uda nam się złapać dzisiaj kolejną buraskę. Golla, Ty łapiesz co się nawinie ja trzymam transporter.

Żeby tylko nie nawinął się dozorca, bo też go za frak wezmę :lol:

i do transportera a potem wykastrować. :lol:

Napisz tylko o której ? Muszę się psychicznie przygotować, oczywiście na dozorcę, cięzka z niego ryba.

eeeeeeeej
dozorcy nia mamy gdzie przetrzymać :!:

golla pisze:Żeby tylko nie nawinął się dozorca, bo też go za frak wezmę i do transportera a potem wykastrować.
Napisz tylko o której ? Muszę się psychicznie przygotować, oczywiście na dozorcę, cięzka z niego ryba.

Dozorca o 18-19 już uderza w kimono. Tydzień temu jak wróciłyśmy z PearlRain na cmentarz po łapance to lampy były pogaszone a w oknach stróżówki opuszczone rolety. :lol:

Fundacja KOT pisze:eeeeeeeej
dozorcy nia mamy gdzie przetrzymać

No jak nie, a pod prysznicem nie macie miejsca?

się dziewczyny rozkręciły na całego
Ps. skleciłysmy bazarek na Fundację, prosimy o podbijanie czasem ..dzięki

agatka84 pisze:
Fundacja KOT pisze:eeeeeeeej
dozorcy nia mamy gdzie przetrzymać

No jak nie, a pod prysznicem nie macie miejsca?

nie, bo tam górą można wyleźć :mrgreen:

agatka84 pisze:
Fundacja KOT pisze:eeeeeeeej
dozorcy nia mamy gdzie przetrzymać

No jak nie, a pod prysznicem nie macie miejsca?

W przerwach mógłby głaskać Pyzę :ryk:

justyna p pisze:
agatka84 pisze:
Fundacja KOT pisze:eeeeeeeej
dozorcy nia mamy gdzie przetrzymać

No jak nie, a pod prysznicem nie macie miejsca?

W przerwach mógłby głaskać Pyzę

ale w przerwach czego

....
Lepiej nie , niech kotów pilnuje na cmentarzu.... :mrgreen: