Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 12, 2010 14:54 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Maleństwa u mnie nie przejawiają specjalnie aktywności.Śpią ,troszke wody wypiły,kociczka z ADHD zjadła dosć sporo,ale koopy niet.Za to nieustannie miziana i noszona przynajmniej nie wrzeszczy :ryk: Jedno kocię miało srakę(nie wyżej wzmiankowana),ale zdrowo gryzie rodzeństwo,je i pije.Teraz leżą ,leżą ,leżą.

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Królowe udają,że maleńtasów nie ma.Nikt nie przyszedł zobaczyć,obwąchać-klatka stoi w kuchni,dostępna.Upał?
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Sob cze 12, 2010 15:53 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

pomponmama pisze:Bettysolo jak sobie tak czytam twoje relacje, to myślę, że chwała Bogu że go wzięłaś, bo myślałam żeby mu dać tymczas przez chwilę, ale ja bym nie zdierżyła :? Warunków i predyspozycji na takie izolowanie i demolowanie nie mam stanowczo; ani lokalowych, ani psychicznych. :oops: Ty święta kobieto jesteś i z kopytami do nieba za cierpliwość pójdziesz! :1luvu: :1luvu: :1luvu:



Cieszę sie że ktoś mnie docenia :ryk:
Nigdy nie wiemy co nam przyniesie nowy tymczas
Myślałam że po Astonie jestem zaprawiona w bojach i nic mnie nie zaskoczy
A tu proszę bolesna pomyłka :twisted:

A kot w garażu wyje nieodmiennie :evil:

Mało tego przed chwilą otworzył sobie drzwi między garażem a mieszkaniem które są przesuwne
Moje cierpliwość jest właśnie na wykoczeniu
Na razie zastawiłam te drzwi odkurzaczem i miotłą ale jeszcze jeden wybryk i jadę po klatkę
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob cze 12, 2010 16:38 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

mamaja4 pisze:Maleństwa u mnie nie przejawiają specjalnie aktywności.Śpią ,troszke wody wypiły,kociczka z ADHD zjadła dosć sporo,ale koopy niet.Za to nieustannie miziana i noszona przynajmniej nie wrzeszczy :ryk: Jedno kocię miało srakę(nie wyżej wzmiankowana),ale zdrowo gryzie rodzeństwo,je i pije.Teraz leżą ,leżą ,leżą.

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Królowe udają,że maleńtasów nie ma.Nikt nie przyszedł zobaczyć,obwąchać-klatka stoi w kuchni,dostępna.Upał?

Czy to coś, co leży obok kotków, to jest szczur? 8O Masz interesujące metody wychowawcze... :roll:

Bettysolo ommmmmmm, ommmmmmm, ommmmmm... wiem, że mi się łatwo mówi :lol: no, ale co ci powiedzieć? Chyba tylko tyle, że pięknego masz tego tymczasa...
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob cze 12, 2010 16:49 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

To jest niby kultowa zabawka z Ikei(mała mysz,szczur jest większy!).Położyłam dla porównania wielkości.
Mister sraka ma srake nadal,ale pije i sie wysiusiał.Natomiast nie je.Przemocą napoiłam go smectą.Chyba wieczorem odpalimy conwa.Najmniejszy wrzaskun z ADHD został ochrzczony oficjalnie PIRANIĄ-podczas masażu brzuszka sprawnie amputuje palce :ryk: -ale jesć lubi ,z ręki.Trzecia sirotka się najadła,wysiusiała i pobawiła.Znowu śpią.
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Sob cze 12, 2010 16:49 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Pirania :wink:
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Sob cze 12, 2010 17:45 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

mamaja4 pisze:Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Pirania :wink:

Faktycznie po oczach widać, że seryjny morderca rośnie :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob cze 12, 2010 17:56 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

no to mamy zonka klatkowego w razie czego :roll:

bo klatka od mamai ma wrócic do schronu, a ona miała dostać inna króliczą.
Ta królicza jest, mogłaby od biedy być dla Spajderka-jakby zaszła taka potrzeba,spora jest.
ale wtedy trzeba kołować jakąs na pajączki od mamai :roll:

ma ktos jakąś na zbyciu?

Spajderka trzeba ciachąć i szybko zacząc ogłaszac Postaram sie o wieści o jego pani i ewentualna zgodę na już. Chociaz idealnie by było jakby wrócił do siebie.Ale z tego co wiem to raczej nie będzie możliwe :|
W takim razie koniecznie musi znależc dom jako jedynak koci, bez konieczności izolacjii.
Myslę ,że wtedy będzie bardzo fajnym kotem.Kastracja na bank też go wyciszy.
Taka powtórka z Wojtusia jakby.On tez zamknięty drze gumiora ponoc tak,że nie można wytrzymać. Też chce do ludzia i koniec.

mamaja4-Pirania jest niesamowita, byłam pewna ,że ona nie przeżyje, miała zapyziałe oczka itd
A szybko się wzięła w garść i najgłośniejsza jest z całego towarzystwa mimo tego ,że najmniejsza.
Mam nadzieje,że sraczysko jednego maluszka minie szybko

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob cze 12, 2010 18:13 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Klatkę mogę kupić,tylko gdzie jutro?
Lidka podobno ma,może by bettys. pożyczyła?

Pirania chetnie je,ale z ręki.Z rodzeństwem sie denerwuje i miauczy.Karmienie indywidualne:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Mister sraka zjadł z drugim/ą i śpią.Pirańka też im dała spokój-bo po jedzeniu bawić sie chciała-i śpią.

WIEELKIE podziękowania dla tangerine za dzisiejszą porcję kuraka-odmrażam po plasterku i tym karmię.
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Sob cze 12, 2010 19:36 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Cudne kociaki :1luvu: :1luvu: :1luvu: :kotek: :piwa: :ok:
Cieszę się bardzo, że weteran Docuś ma tymczas.

Pianka

 
Posty: 544
Od: Pt maja 13, 2005 21:42

Post » Sob cze 12, 2010 20:04 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Mała1 pisze:no to mamy zonka klatkowego w razie czego :roll:

bo klatka od mamai ma wrócic do schronu, a ona miała dostać inna króliczą.
Ta królicza jest, mogłaby od biedy być dla Spajderka-jakby zaszła taka potrzeba,spora jest.
ale wtedy trzeba kołować jakąs na pajączki od mamai :roll:

ma ktos jakąś na zbyciu?
Spajderka trzeba ciachąć i szybko zacząc ogłaszac Postaram sie o wieści o jego pani i ewentualna zgodę na już. Chociaz idealnie by było jakby wrócił do siebie.Ale z tego co wiem to raczej nie będzie możliwe :|
W takim razie koniecznie musi znależc dom jako jedynak koci, bez konieczności izolacjii.
Myslę ,że wtedy będzie bardzo fajnym kotem.Kastracja na bank też go wyciszy.
Taka powtórka z Wojtusia jakby.On tez zamknięty drze gumiora ponoc tak,że nie można wytrzymać. Też chce do ludzia i koniec.


Spajder na razie nie wyszedł przez drzwi pozastawiane odkurzaczem i dociśnięte szczotką
dajmy mu czas do jutra bo może się okazać że nie sforsuje tego zabezpieczenia i chwilowo klatka nie będzie potrzebna

Co do samego kotucha to może w nerwach zbyt mocno go skrytykowałam

On ogólnie bardzo chce być z ludziem i dlatego tak się frustrująco zachowuje bo siedzi sam zamkniety a jak widać bardzo tego nie lubi
Jak tylko sie do niego wejdzie to z tej radości sam nie wie czy wywalać brzucho czy sie miziać czy fikać koziołki
Podsikiwanie też nie jest wielkim problemem bo to winne są jajca i hormony i ten problem zniknie po ciachu

Myślę że gdyby znalazł sie domek niezakocony który nie musiałby izolować chłopaka i mógł mu okazać wiele miłości i czułości to miałby naprawdę pięknego i fajnego przyjaciela :kotek:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob cze 12, 2010 23:21 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Czy Pirania to to małe, kóre biegnąc do mnie nie zauważylo miski z wodą?
Jak osuszałam bidulka to takpięknie zaczął mruczeć:)
Im bardzo potrzeba uwago i czulości.

Klatke mami moge pozyczyc tylko ona jest z piwnicy a akurat virkon mi się skończył

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie cze 13, 2010 9:44 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Spajder przez noc nie złamał zabezpieczeń wyjściowych
może sie okaże że klatka nie będzie potrzebna ale jakby co to sie jeszcze odezwe :)
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie cze 13, 2010 12:27 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Kociki jadły mało,Gapcio bardzo osłabiony.Bryka za to Pączek z Piranią.Napoiłam convem i śpią.
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Nie cze 13, 2010 13:45 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

to kciuki za Rusa :ok:

mamaja-karm je w takim razie conwem jak nie chcą jeść
Można zagotować glutów z siemienia-dobrze robią na brzuszki
Mam nadzieję,że będzie dobrze :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie cze 13, 2010 15:09 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

dzisiaj muszę Spajderka pochwalić :D
nie wyje,nie drapie i jest naprawdę bardzo grzeczny
nawet mi go żal że tak tam sam siedzi :?

Jutro pojadę chłopaka wyciąć i spróbuje potem jak sie będzie zachowywał na pokojach
Może najgorsze już za nami
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], MimiPem, włóczka i 112 gości