Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon cze 26, 2023 11:55 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

Jesoooo .... dodatnie próbki z Lublina ... zaraz zejdę na zawał ... Moje koty odkąd pamiętam, jadły surowe mięcho, przeważie drób ... Od 3 di nie dostają, jest czarna rozpacz i wycie ...Przedczoraj rano jeden z Bączków był bardzo niewyraźny, chował się w budkach, bardzo mrugał i nic nie chciał jeść. Innych objawów brak. Wczoraj było to samo ...Dzisiaj rano zameldował się i zażądał jedzenia, oprócz tego łazi i nosi swoją "narzeczoną" ... mam nadzieję, że to był chwilowy spadek kondycji i nic nam nie grozi ...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon cze 26, 2023 11:56 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

zapietanaguzik pisze:Wspaniała rada. Co to znaczy "znane źródła"? Jeśli to np. mięso, to nawet to ze "znanego źródła" może być felerne.


Może chodzi o to że jak Ci kot zejdzie to będziesz wiedziała co dokładnie jadł i skąd to jedzenie było. Czyli dając surowe mięso - wiesz kto jest producentem.
Bo inaczej - sensownie, tego zalecenia nie wyjaśnię, tym bardziej że piszą to w kontekście wirusa, a więc raczej surowizny.
Pytanie - dlaczego nie ma zalecenia by nie dawać surowego mięsa? Skoro wiedzą że to wirus który może się w nim przenosić.
Bo wtedy nie będzie dalszych zachorowań kotów i nie namierzą źródła?

Skoro przez tyle dni przebadali tylko 11 próbek kocich, to jak przebadają wiele rodzajów mięsa?

Blue

 
Posty: 23961
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pon cze 26, 2023 11:58 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

Szukam_kotki pisze:
Blue pisze:megan72 - też mam nadzieję że przesadzasz, bo taki scenariusz również jest realny i wtedy to zupełnie leżymy.... I nawet o tym jeszcze nie wiemy.
Póki co - nadzieja w patogenie w mięsie surowym, do zidentyfikowania, namierzenia, wyeliminowania.

Cytat ze strony Głównego Inspektoratu Weterynaryjnego z dziś:
https://www.wetgiw.gov.pl/main/komunikaty/Komunikat-III-GLW-w-sprawie-choroby-kotow/idn:2283

Dostępne są wyniki kolejnych przebadanych próbek pobranych od kotów z Lublina oraz Poznania.

Do 26 czerwca do godz. 11:00 przebadano 11 próbek w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym w Puławach z czego 9 dało wynik dodatni w kierunku grypy H5N1. Dodatnie próbki pochodzą z Poznania, Trójmiasta oraz Lublina. Trwają dalsze szczegółowe badania materiału genetycznego wirusów. Wstępne badania wykluczają pochodzenie wirusa grypy, który powodował w ostatnich tygodniach zachorowania u mew.

W dniu dzisiejszym odbyła się narada Sanitarno-Epizootyczna, na której omówiono plan dalszego postępowania.

Trwają prace nad ustaleniem protokołu monitorowania choroby u kotów w celu zbierania bardziej szczegółowych danych o jej przebiegu oraz występowaniu.

Na chwilę obecną nie udało się ustalić źródła zakażeń.

Dzięki za przeklejenie, bo strona się ciągle wiesza. Czyli potwierdzone. Swoją drogą, kurde, strasznie mi dziwnie z tym, że w sklepach powszechnie dostępne jest mięso z ptasia grypa... Może i się nie je surowizny, ale też nie dezynfekuje wszystkiego na około po każdej obróbce miesa...

Niestety mialam racje, tego sie spodziewałam
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35661
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon cze 26, 2023 12:01 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

Dostępne są wyniki kolejnych przebadanych próbek pobranych od kotów z Lublina oraz Poznania.

Do 26 czerwca do godz. 11:00 przebadano 11 próbek w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym w Puławach z czego 9 dało wynik dodatni w kierunku grypy H5N1. Dodatnie próbki pochodzą z Poznania, Trójmiasta oraz Lublina. Trwają dalsze szczegółowe badania materiału genetycznego wirusów. Wstępne badania wykluczają pochodzenie wirusa grypy, który powodował w ostatnich tygodniach zachorowania u mew.

W dniu dzisiejszym odbyła się narada Sanitarno-Epizootyczna, na której omówiono plan dalszego postępowania.

Trwają prace nad ustaleniem protokołu monitorowania choroby u kotów w celu zbierania bardziej szczegółowych danych o jej przebiegu oraz występowaniu.

Na chwilę obecną nie udało się ustalić źródła zakażeń.
To jak znam Polskę, wkrótce możemy się podziewać w sklepach wysypu karm z kurczakiem w ostrej promocji.

Na szczęście źródło zakażeń jest bardzo łatwo ustalić:
1. Źródło zakażeń jest tylko jedno.
2. Źródło zakażeń jest na tyle wydajne, że w kilka dni rozprowadziło zakażony towar po całej Polsce.
Podmiotów, które mają taką wydajność w skali kraju jest raptem kilka. Nawet nie kilkanaście.
Ostatnio edytowano Pon cze 26, 2023 12:03 przez Krzesimir, łącznie edytowano 1 raz
Najlepiej ogarniam tematy: Behawiorystyka(kot-kot + kot-ludź), FIP(leczenie + lekarstwa), Transfuzje(oznaczanie grupy krwi + banki krwi), grafika komputerowa, strony internetowe, html, css, php, bazy danych, meble ogrodowe xD

Krzesimir

Avatar użytkownika
 
Posty: 48
Od: Czw maja 25, 2023 4:02

Post » Pon cze 26, 2023 12:02 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

Blue pisze:megan72 - też mam nadzieję że przesadzasz, bo taki scenariusz również jest realny i wtedy to zupełnie leżymy.... I nawet o tym jeszcze nie wiemy.
Póki co - nadzieja w patogenie w mięsie surowym, do zidentyfikowania, namierzenia, wyeliminowania.

Cytat ze strony Głównego Inspektoratu Weterynaryjnego z dziś:
https://www.wetgiw.gov.pl/main/komunikaty/Komunikat-III-GLW-w-sprawie-choroby-kotow/idn:2283

Dostępne są wyniki kolejnych przebadanych próbek pobranych od kotów z Lublina oraz Poznania.

Do 26 czerwca do godz. 11:00 przebadano 11 próbek w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym w Puławach z czego 9 dało wynik dodatni w kierunku grypy H5N1. Dodatnie próbki pochodzą z Poznania, Trójmiasta oraz Lublina. Trwają dalsze szczegółowe badania materiału genetycznego wirusów. Wstępne badania wykluczają pochodzenie wirusa grypy, który powodował w ostatnich tygodniach zachorowania u mew.

W dniu dzisiejszym odbyła się narada Sanitarno-Epizootyczna, na której omówiono plan dalszego postępowania.

Trwają prace nad ustaleniem protokołu monitorowania choroby u kotów w celu zbierania bardziej szczegółowych danych o jej przebiegu oraz występowaniu.

Na chwilę obecną nie udało się ustalić źródła zakażeń.

Nie od mew? Dla mnie to dobra wieść, bo gnieżdżą się nam nad głowami.
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42222
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pon cze 26, 2023 12:07 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

katarzyna1207 pisze:Jesoooo .... dodatnie próbki z Lublina ... zaraz zejdę na zawał ... Moje koty odkąd pamiętam, jadły surowe mięcho, przeważie drób ... Od 3 di nie dostają, jest czarna rozpacz i wycie ...Przedczoraj rano jeden z Bączków był bardzo niewyraźny, chował się w budkach, bardzo mrugał i nic nie chciał jeść. Innych objawów brak. Wczoraj było to samo ...Dzisiaj rano zameldował się i zażądał jedzenia, oprócz tego łazi i nosi swoją "narzeczoną" ... mam nadzieję, że to był chwilowy spadek kondycji i nic nam nie grozi ...

wywal to mięso drobiowe,które ostatnio w mega ilości zamroziłaś . A jeśli jednak sama zjesz,uważaj na opakowania :201494 i nie wpuszczaj kotów do kuchni obrabiając je ,a po przelej deski wrzątkiem ,a blaty i zlew dokładnie umyj.
Paranoi dostać można :strach:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pon cze 26, 2023 12:08 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

jesuuu jestem przerażona... zaraz mam urlop, miałam z moimi dwoma kociambrami iśc na rutynowe badania do weta... :?
za chwilę, o ile tego nie ma, zacznie się panika odnośnie kocich karm z kurczakiem. Sama daje Purizona, bo po nich moje futra nie maja problemów kuwetowych. Człowiek już sam nie wie, co ma zrobić :?

Skylark91

 
Posty: 49
Od: Pt paź 28, 2022 15:10

Post » Pon cze 26, 2023 12:10 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

Mi bardzo brakuje w tym komunikacie informacji czy zwiększa się liczba chorujących kotów... Wszystkiego trzeba szukać samemu, a wiadomo, że wiele informacji jest niesprawdzonych.
Obrazek

zapietanaguzik

 
Posty: 809
Od: Śro cze 24, 2009 17:58
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon cze 26, 2023 12:11 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

Żródła zakażenia nie podadzą, bo już mega łapówa za milczenie poszła pewnie. Poza tym KFC i podobne by zbankrutowały jak info pójdzie mocniej w eter. Teraz tylko internetowi wiedzą. Starsi ludzie nadal nie.

Tylko nie wiem czy tego skażonego mięsa, po taniości ,nie wyprzedadzą teraz firmom na karmy psie np.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pon cze 26, 2023 12:22 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

Znaleziono wirusa... Ale nie wiemy, czy to był powód choroby i śmierci kotów? 9 próbek... a te dwie pozostałe? Koty od patrzenia zachorowały? Ja nadal obstawiam jakiś niefortunny splot wydarzeń, może i zakażone mięso ale oprócz tego jakiś oprysk, mocna chemia, czy coś podobnego.

amcia

 
Posty: 244
Od: Czw lis 01, 2007 19:23
Lokalizacja: Warszawa - Anin

Post » Pon cze 26, 2023 12:23 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

tabo10 pisze:
katarzyna1207 pisze:Jesoooo .... dodatnie próbki z Lublina ... zaraz zejdę na zawał ... Moje koty odkąd pamiętam, jadły surowe mięcho, przeważie drób ... Od 3 di nie dostają, jest czarna rozpacz i wycie ...Przedczoraj rano jeden z Bączków był bardzo niewyraźny, chował się w budkach, bardzo mrugał i nic nie chciał jeść. Innych objawów brak. Wczoraj było to samo ...Dzisiaj rano zameldował się i zażądał jedzenia, oprócz tego łazi i nosi swoją "narzeczoną" ... mam nadzieję, że to był chwilowy spadek kondycji i nic nam nie grozi ...

wywal to mięso drobiowe,które ostatnio w mega ilości zamroziłaś . A jeśli jednak sama zjesz,uważaj na opakowania :201494 i nie wpuszczaj kotów do kuchni obrabiając je ,a po przelej deski wrzątkiem ,a blaty i zlew dokładnie umyj.
Paranoi dostać można :strach:


Ja praktycznie nie jem drobiu, niech się mrozi dalej, jesienią będę z tego gotowała gulasz dla bezdomniaków
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon cze 26, 2023 12:26 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

tabo10 pisze:Żródła zakażenia nie podadzą, bo już mega łapówa za milczenie poszła pewnie. Poza tym KFC i podobne by zbankrutowały jak info pójdzie mocniej w eter. Teraz tylko internetowi wiedzą. Starsi ludzie nadal nie.

Tylko nie wiem czy tego skażonego mięsa, po taniości ,nie wyprzedadzą teraz firmom na karmy psie np.


tabo10, od razu w sobotę poprosiłam na grupie fb, by każdy, komu zachorował kot, w miarę możliwości zabezpieczył mięso do badań. Kilka osób ma, przynajmniej kilka przyznało się na grupie.

megan72

 
Posty: 3523
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Pon cze 26, 2023 12:29 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

Komentarz Fundacji Koty na grupie FB: "dzisiaj dostaliśmy odp od GIW ze nie jest to żaden wirus, nie ma przesłanek do takich wniosków i nie potwierdziło tego żadne badania."

:?: :?: :?:
Obrazek

zapietanaguzik

 
Posty: 809
Od: Śro cze 24, 2009 17:58
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon cze 26, 2023 12:33 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

megan72 pisze:
tabo10 pisze:Żródła zakażenia nie podadzą, bo już mega łapówa za milczenie poszła pewnie. Poza tym KFC i podobne by zbankrutowały jak info pójdzie mocniej w eter. Teraz tylko internetowi wiedzą. Starsi ludzie nadal nie.

Tylko nie wiem czy tego skażonego mięsa, po taniości ,nie wyprzedadzą teraz firmom na karmy psie np.


tabo10, od razu w sobotę poprosiłam na grupie fb, by każdy, komu zachorował kot, w miarę możliwości zabezpieczył mięso do badań. Kilka osób ma, przynajmniej kilka przyznało się na grupie.


:ok: :ok: :ok:
przyda się do zbiorowego pozwu o odszkodowanie ,jeśli ktoś wytoczy

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pon cze 26, 2023 12:35 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

amcia pisze:Znaleziono wirusa... Ale nie wiemy, czy to był powód choroby i śmierci kotów? 9 próbek... a te dwie pozostałe? Koty od patrzenia zachorowały?


Chorowały na coś innego?
Były na etapie choroby w której już nie było wirusa wykrywalnego testem a kot umarł od powikłań które żyły swoim życiem?
Źle pobrana próbka?

9 próbek dodatnich (od kotów z różnych miejsc) na 11 zbadanych, jeśli to faktyczny wynik i prawidłowo przeprowadzone badanie - naprawdę trudno się upierać że to nie ma związku.

Blue

 
Posty: 23961
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 261 gości