GD.Wyrzucony Herbatnik. Słodkie zakończenie, Pako ma dom.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 22, 2010 13:49 Re: GDAŃSK.Wyrzucony Herbatnik. Herbatnik na tymczasie szuka DS.

No dla nas to na miarę brylantów prawie ;)
Dziś Herbatnik ocierał mi się o nogi, jak mylam zęby. Z jednej, z drugiej strony atakował, nie odpuszczał, w końcu go trochę wygłaskalam, to na chwilę dał spokój ;)
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pt paź 22, 2010 13:52 Re: GDAŃSK.Wyrzucony Herbatnik. Herbatnik na tymczasie szuka DS.

Ja tu zaglądam znowu po podróżowej przerwie - i co widzę? Jakiś łazienkowy kot przepiękny, halo, czy to aby Herbatnik?? :1luvu: :1luvu: matko jaki on się cudny zrobił! Jakie pysio ma przepiękne a to futerko czarne i lśniące.. normalnie będę musiała banerek w końcu zmienić bo to inny kot jest! :1luvu:

KaleidoStar, jesteś wielka... tyle tylko powiem. I trzymam kciuki za znalezika kuwetkowe!

Fanszeta, to ja prześlę jeszcze stówkę, a Ty decyduj co na Herbatnika a co na kotkę bidulkę... tylko się zasilę jak poprzednio :wink:
Sheikuś [*] Kermit [*]

myrzapl

 
Posty: 1333
Od: Sob mar 27, 2010 0:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 22, 2010 13:59 Re: GDAŃSK.Wyrzucony Herbatnik. Herbatnik na tymczasie szuka DS.

Obrazek

A zapomnialam napisać o wczorajszej wpadce. Myłam w nocy zęby, nie przyuważyłam, że Troja przyszła ze mną. Ona za to nie zauważyła, że Herbatnik siedzi nieco powyzej gruntu, na kontenerku.. była zajęta wypatrywaniem go w innym miejscu. Usłyszałam dźwięk, akurat miałam usta pelne wody i piany, bo je płukalam.. Troja zlokalizowała Herbatnika, wystraszyła się, Herbatnik, który chcial nawiązać kontak, wystraszyl się jej nagłego ruchu, ja wystraszylam się, bo tak mnie z nienacka zaszli.. i wyplulam połowę piany na nich :/ Na szczęście oboje szybcy są, bo bym miałam koty biale od pasty do zębow...
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pt paź 22, 2010 21:43 Re: GDAŃSK.Wyrzucony Herbatnik. Herbatnik na tymczasie szuka DS.

KaleidoStar pisze:Obrazek

....




Ale piękna czarna puma z języczkiem. :1luvu:
KaleidoStar co ty mu zadałaś ? Czary jakieś czy cóś. :wink:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob paź 23, 2010 7:13 Re: GDAŃSK.Wyrzucony Herbatnik. Herbatnik na tymczasie szuka DS.

Herbatnik wypieknial:) zaokraglil sie jak widze :)

AprilRain

 
Posty: 2330
Od: Czw lip 02, 2009 20:04
Lokalizacja: Konin

Post » Sob paź 23, 2010 7:54 Re: GDAŃSK.Wyrzucony Herbatnik. Herbatnik na tymczasie szuka DS.

Fajny kić, dorodny że tak powiem ;)
pochwalę się moim ;)
http://szymon.jogger.pl/files/spacer.kot.html

w sprawie ogłoszeń na pkdt pisać do /me na pw.

ssb

 
Posty: 540
Od: Czw cze 24, 2010 13:45

Post » Sob paź 23, 2010 15:50 Re: GDAŃSK.Wyrzucony Herbatnik. Herbatnik na tymczasie szuka DS.

Fajny Nietoperz :)
ssb, dzięki za polecenie mnie na wczoraj, szkoda, że nie moglam :(

Ze spraw Herbatnikowych - koleżka ledwo wysiedziec w lazience może, tańczy wokół nóg, szaleje. Qpek w końcu normalny :D
Ma charakter, cholernik. Sprzątałam mu kuwetę, zamiast najpierw dać jeść.. tak go to zirytowało, że z liścia dostałam O_o

A teraz zmykam doglądać szarlotki, bo zaraz gości będę miała :)
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon paź 25, 2010 8:53 Re: GDAŃSK.Wyrzucony Herbatnik. Herbatnik na tymczasie szuka DS.

Była u Herbatnika w gościach, najadłam się szarlotki, napiłam misiowej herbatki (pycha). No i nagłaskałam się kota za wszystkie czasy.
Herbatnik mnie poznał, siedział prawie przez cały czas przy mnie i domagał się głasków. Jednak po pewnym czasie zaczął zachowywać się dziwnie. Pomiaukiwał, łapał mnie zębami za ręce i nogi, widać było, że czegoś mu brakuje.
Czego ci kocie trzeba? - myślałam, myślałam i choć z oporami - wymyśliłam.
1. Przyszła pani - przyszła.
2. Wygłaskała kota - wygłaskała.
3. No, a co zawsze bywało po przyjściu i wygłaskaniu? No, co zawsze było?
KARMIENIE.
No więc nakarmiłam kota, choć KaleidoStar trochę protestowała, bo podobno chłopak już zjadł podwójną porcję. Ale sami rozumiecie, nakarmić musiałam, w tej sytuacji.
No i reszta wizyty przeszła prawie bez zgrzytów, pomijając występ wokalny Troi, która chyba powinna mieć na imię Jerycho :ryk: .
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon paź 25, 2010 8:55 Re: GDAŃSK.Wyrzucony Herbatnik. Herbatnik na tymczasie szuka DS.

myrzapl pisze:Ja tu zaglądam znowu po podróżowej przerwie - i co widzę? Jakiś łazienkowy kot przepiękny, halo, czy to aby Herbatnik?? :1luvu: :1luvu: matko jaki on się cudny zrobił! Jakie pysio ma przepiękne a to futerko czarne i lśniące.. normalnie będę musiała banerek w końcu zmienić bo to inny kot jest! :1luvu:

KaleidoStar, jesteś wielka... tyle tylko powiem. I trzymam kciuki za znalezika kuwetkowe!

Fanszeta, to ja prześlę jeszcze stówkę, a Ty decyduj co na Herbatnika a co na kotkę bidulkę... tylko się zasilę jak poprzednio :wink:


:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon paź 25, 2010 13:01 Re: GDAŃSK.Wyrzucony Herbatnik. Herbatnik na tymczasie szuka DS.

Uwielbiam czytać relacje o Herbatniku :lol: Piękny kocur się z niego zrobił. Żeby jeszcze jakiś domek się w nim zakochał :ok:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pon paź 25, 2010 14:01 Re: GDAŃSK.Wyrzucony Herbatnik. Herbatnik na tymczasie szuka DS.

Fanszeta pisze:No i reszta wizyty przeszła prawie bez zgrzytów, pomijając występ wokalny Troi, która chyba powinna mieć na imię Jerycho :ryk: .


Sugerujesz, że taka z niej trąba? ;) hahaha

Cud, że się nam Herbatnik nie pochorował, bo w sobotę zeżarł tyle, że łojej... A tu proszę, klocki w kuwecie stawia śliczne, foremne.. Nie wiem jak z zapachem, bo nadal mam zatkany nos.
Co niestety mialo negatywne efekty w sobotę.. Mus jabłkowy do szarlotki wyszedł mi upiornie słodki, a na dodatek sypnęłam chyba za dużo cynamonu, bo aż szczypał w język... (następnego dnia miałam chwilę z czystymi zatokami i wtedy moglam ocenić, co upieklam). Ale dziewczyny bez mrugnięcia okiem zjadły, co im dałam :P (dobrze wychowane...). W życiu mi tak fatalnie ciasto nie wyszło.. :(

O, trąba wyje.. Herbatnik poszedł zwiedzać :D
Mogłyby sobie w końcu natrzaskać po dziobach i ustalić hierarchię raz, a dobrze.... Mam wrażenie, że im się to podoba po prostu.. się znaleźli..wirtuozi.... ;)
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Wto paź 26, 2010 2:38 Re: GDAŃSK.Wyrzucony Herbatnik. Herbatnik na tymczasie szuka DS.

Fanszeta pisze:Była u Herbatnika w gościach, najadłam się szarlotki, napiłam misiowej herbatki (pycha). No i nagłaskałam się kota za wszystkie czasy.
Herbatnik mnie poznał, siedział prawie przez cały czas przy mnie i domagał się głasków. Jednak po pewnym czasie zaczął zachowywać się dziwnie. Pomiaukiwał, łapał mnie zębami za ręce i nogi, widać było, że czegoś mu brakuje.
Czego ci kocie trzeba? - myślałam, myślałam i choć z oporami - wymyśliłam.
1. Przyszła pani - przyszła.
2. Wygłaskała kota - wygłaskała.
3. No, a co zawsze bywało po przyjściu i wygłaskaniu? No, co zawsze było?
KARMIENIE.
No więc nakarmiłam kota, choć KaleidoStar trochę protestowała, bo podobno chłopak już zjadł podwójną porcję. Ale sami rozumiecie, nakarmić musiałam, w tej sytuacji.
No i reszta wizyty przeszła prawie bez zgrzytów, pomijając występ wokalny Troi, która chyba powinna mieć na imię Jerycho :ryk: .


Ja też byłam. Szarlotkę jadłam, herbatkę piłam. Herbatniczka wymiziałam. :P
Nawet mam parę fotek Herbatnika, które postaram sie jutro wkleić.

Herbatnik to zupełnie inny kot miż ten, który dołączył do stadka zimą. Wierzcie mi.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Wto paź 26, 2010 6:51 Re: GDAŃSK.Wyrzucony Herbatnik. Herbatnik na tymczasie szuka DS.

jaaana pisze:Uwielbiam czytać relacje o Herbatniku :lol: Piękny kocur się z niego zrobił. Żeby jeszcze jakiś domek się w nim zakochał :ok:


Hm, jeśli chodzi o domek, to taki się pojawił już dwa tygodnie temu :D . Nie pisałam nic o nim, bo domek poprosił o czas, żeby się gruntownie zastanowić i podjąć przemyślaną decyzję. No i jest decyzja.
Herbatnik w czwartek, po sterylizacji zamieszka w Oliwie, w pokoju ze swoją Dużą. Będzie miał czas, żeby przystosować się do nowych warunków i innych współdomowników, czyli kotki i psa yorka. Potem do dyspozycji będzie miał cały dom i ogródek. Teraz trzeba tylko trzymać kciuki za pomyślną integrację. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Wciąż jeszcze nie mogę w to uwierzyć 8O. Jak Duża dzwoni do mnie, aby się dopytać, co lubi Herbatnik, to serce mi skacze, że może coś jej wypadło, że chce zrezygnować z adopcji.
Tak na fula będę cieszyć się w czwartek wieczorem. A na pełnego fula po kilku tygodniach, jak Herbatnik dogada się z rezydentami.
A teraz dla wszystkich fanów Herbatnika :1luvu: :1luvu: :1luvu:
I pamiętajcie o kciukach :ok:
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto paź 26, 2010 7:27 Re: GDAŃSK.Wyrzucony Herbatnik. Herbatnik na tymczasie szuka DS.

O rany ale wieści!! Ale tak po prawdzie to ja się wcale nie dziwię bo Herbatnik jest taki do zakochania :1luvu:

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Wto paź 26, 2010 7:30 Re: GDAŃSK.Wyrzucony Herbatnik. Herbatnik na tymczasie szuka DS.

normalnie jest piękny .....naprawdę zjawiskowy.....
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 32 gości