Tak też nieśmiało przypuszczałam...szczerze podziwiam.
Skąd się biorą ludzie, którym się tak chce? W moim mieście problem bezdomnych zwierząt nie istnieje - tzn istnieje, ale się nic z tym nie robi. W schronisku nie są zainteresowani pomocą z zewnątrz, nikt nie szuka domów dla zwierzaków, strona internetowa jest żadna...Nie ma tematu sterylizacji bezdomnych zwierząt...