Schronisko w Jozefowie. Koty czekaja na dom, str.1

» Śro lut 15, 2006 16:49

tajdzi pisze:Może warto się wybrać?

takie mam plany na sobotni ranek tylko jeszcze nie wiem z kim

» Śro lut 15, 2006 19:00

Mysza

No trąbię, że samochód mam, że muszę się wybrać i w ogóle :twisted:

» Śro lut 15, 2006 20:04

Atka pisze:Mysza

No trąbię, że samochód mam, że muszę się wybrać i w ogóle

no to fajnie :mrgreen:

dobrze by było jakby się duało choć część karmy podrzucić (tej ze 100kilo)

» Śro lut 15, 2006 20:15

Mysza pisze:
Atka pisze:Mysza

No trąbię, że samochód mam, że muszę się wybrać i w ogóle
no to fajnie
dobrze by było jakby się duało choć część karmy podrzucić (tej ze 100kilo)

No jak ona już będzie. 100 kilo to nie jest tak dużo, jak się postaramy, to upchamy na jeden raz...

» Śro lut 15, 2006 20:24

Ja bym im nie dała na jeden raz... bo jeszcze nóg dostanie. Tak na dwa razy, będziemy robic dobre wrażenie dwukrotnie

» Pt lut 17, 2006 11:10

komuś przywieźć jutro kotka?

» Pt lut 17, 2006 20:20

Mysza pisze:

komuś przywieźć jutro kotka?

Może następnym razem. :wink:

Ale mam pytanie czego jeszcze najbardziej potrzeba kotom w schronisku?
Chciałabym w marcu zorganizować akcje w przedszkolu u koleżanki, tylko nie wiem o co prosić?
Coprawda nie wiem z jakim oddźwiękiem sie spotka, bo to pierwszy raz, ale od czegoś trzeba zacząć. U siebie robiłam taką akcję dla Ostrowii w listopadzie trochę tego było.

» Pt lut 17, 2006 21:58

Mysza pisze:
Atka pisze:Mysza

No trąbię, że samochód mam, że muszę się wybrać i w ogóle
no to fajnie
dobrze by było jakby się duało choć część karmy podrzucić (tej ze 100kilo)

a ja jutro nie dam rady :roll:

wygłaszczcie ode mnie wszystkie łobuzy

http://dragcave.net/user/beznadziejna · » Sob lut 18, 2006 11:23

Mysza, czekam na relacje

» Sob lut 18, 2006 13:34

już wróciłam, zaraz będzie relacja

» Sob lut 18, 2006 13:37

Wątek zabranej koteni - Filipinki

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=1549044#1549044

» Sob lut 18, 2006 13:47

Byłam z Atką i jej TZetem i.... chyba mogę powiedzieć, że było lepiej niż się spodziewaliśmy.

Pomieszczenia posprzątane. Kociarnia przemianowana na izolatkę i na prawdę posprzątana.
Są w niej nadal koty które były + cztery kotki po sterylce :dance:

tricolorka, buro-ruda szylkrecia, biało-bura i marmurkowo-białą

poza tym stan kotów nienajgorszy, część oczywiście zakichana, ale nie wyglądają jakby miały umrzeć. Była tam jedna nowa czarno-białą kotka, jeszcze niwysteryliowana. Niby nie wyglądała źle, ale leżałą osowiała, sierść miałą niumytą i taki króciutki czarny ogonek miała. Może niedawno oddana? Może się załamała?
Porobiliśmy zdjęcia.

Wśród dorosłych kotów.
dwa czarne chodzą luzem poza boksami (jeden wlazł na Kubę i nie chciał zejść :lol:

)
W lewej wolierze cztery koty, czarne i czarno-białe
W środkowej tylko kilka kotów, ale za to dwa najabrdziej chore kocurki, biało-czarny nie ma już oka

W prawej niestety wiele, kocury gonią się i biją

zdjęcia będą- moje w poniedizałek
Atki jak znajdzie chwilę

Pani Agnieszki od kotów nie było, ale zadzwoniłyśmy, pogadałyśmy. Zostawiłyśmy umowy adopcyjne, ulotkę z wystawy i zabrałyśmy jedną kotkę.
Informacja dla wyadoptowujących koty schorniskowe. Proszą by pobierać za koty choć niedużą opłatę i przekazywać ją schronisku. Schronisko wypisze KP. (za kota do leczenia ok 20-30zł, za zdrowego ok50zł)

» Sob lut 18, 2006 14:06

zajrzyjcie ....tam chca malego kociaka:
http://ale.gratka.pl/ogloszenie/195629.html
Moze jakis jozefowski sie nada

http://dragcave.net/user/beznadziejna · » Nie lut 19, 2006 1:34

Mysza pisze:Byłam z Atką i jej TZetem i.... chyba mogę powiedzieć, że było lepiej niż się spodziewaliśmy.

Pomieszczenia posprzątane. Kociarnia przemianowana na izolatkę i na prawdę posprzątana.
Są w niej nadal koty które były + cztery kotki po sterylce
tricolorka, buro-ruda szylkrecia, biało-bura i marmurkowo-białą

poza tym stan kotów nienajgorszy, część oczywiście zakichana, ale nie wyglądają jakby miały umrzeć. Była tam jedna nowa czarno-białą kotka, jeszcze niwysteryliowana. Niby nie wyglądała źle, ale leżałą osowiała, sierść miałą niumytą i taki króciutki czarny ogonek miała. Może niedawno oddana? Może się załamała?
Porobiliśmy zdjęcia.

Wśród dorosłych kotów.
dwa czarne chodzą luzem poza boksami (jeden wlazł na Kubę i nie chciał zejść )
W lewej wolierze cztery koty, czarne i czarno-białe
W środkowej tylko kilka kotów, ale za to dwa najabrdziej chore kocurki, biało-czarny nie ma już oka
W prawej niestety wiele, kocury gonią się i biją

zdjęcia będą- moje w poniedizałek
Atki jak znajdzie chwilę

Pani Agnieszki od kotów nie było, ale zadzwoniłyśmy, pogadałyśmy. Zostawiłyśmy umowy adopcyjne, ulotkę z wystawy i zabrałyśmy jedną kotkę.
Informacja dla wyadoptowujących koty schorniskowe. Proszą by pobierać za koty choć niedużą opłatę i przekazywać ją schronisku. Schronisko wypisze KP. (za kota do leczenia ok 20-30zł, za zdrowego ok50zł)

najbardziej z tych sterylek sie ciesze :1luvu:

tak jakby cos zrozumieli?:

jesli/jak Bajaderka znajdzie dom, na pewno zaplacimy ile tam trzeba :wink:

» Pon lut 20, 2006 9:48

Atka jak zdjęcia?
Bo moje w większości nieostre

Schronisko w Jozefowie. Koty czekaja na dom, str.1

Kto przegląda forum