cześć
nareszcie mam swoje imię
Filipinka
bo podobno wyglądam jak siostra Filipka
Filipek jest u takiej jednej dużej
przyjechała i go kiedyś zabrała
do Domu
teraz to Duża znów przyjechała,
z taką inną Dużą, też tu kiedyś była
obie były, zabierały moje koleżanki i kolegów
bardzo chciałam, żeby i mnie zabrały
wchodziłam do takiego pudełka co ze sobą przyniosły
Ale mnie nie zabrały, wzięły innych
tych chorych
i dobrze, może ich w tym Domu wyleczyli
ja wiem co to Dom
sama go nie miałam ale wiem
są u nas tacy co mieli Dom, ale go stracili
nie wiedzą czemu
mówią, że może niedostatecznie mocno swoich ludzo kochali?
To teraz pokazują jak bardzo mogą kochać, ale nikt ich już nie chce
bo duzi już są, bo nieładni
Ja też nie jestem ładna
taka bura, zwyczajna
Nie mam ani prążków, ani cętek
tylko białe łapki mam
i brzuszek
i ogonek taki malutki
inne koty mają takie łądne, grube ogony
a mój taki króciutki i połamany
nie wiem czemu
Kto mnie by zechciał z takim ogonkiem?
ja jednak miałam nadzieję
że może mnie ktoś jednak pokocha?
Dletego każdego zawsze prosiłam- zabierz mnie!
i nikt nie zabierał...
Ale ta jedna Duża powiedziałą, że po mnie wróci
tak cichutko powiedziała, ale ja słyszałam
nie wiedziałam, czy mogę jej zaufać, ale w końcu komu ma ufać schroniskowy kot?
No to czekałam i ufałam
I przyjechała dziś
Przyjechała ta Duża co obiecała
i ta druga Duża co zabrała mojego kolegę
tego co ma teraz Filip na imię
I nazwały mnie Filipinka i zabrały
Nie wiem gdzie jestem, ale tu jest ciepło
i takie różne zapachy są
i różne rzeczy
to jest ten Dom?
Duża mówi, że jestem śliczna i kochana
nikt mi nigdy nie mówił, że jestem śliczna
mówi, że mi uszka wyleczy, i oczko, i katarek
a ja się bardzo będę starać wyzdrowieć, ja nie chcę być chora
jeszcze jej nie do końca ufam, nie chciałam jej dać pazurków obciąć
ale już ja bardzo lubię
ona mnie głaszcze
rzadko mnie głaskano
Dałąm jej nawet brzuszek do pogłaskania
ucieszyła się
nikt się dotą nie cieszył, że mam biały brzuszek
to chyba polubię tą Duzą
ale na razie się schowam
bboję się, że się obudzę i to zniknie
i znów będę w schronisku
ale ta duża obiecałą, że wróci
i wróciła
to jak obiecuje, że już będzie dobrze
to chyba będzie
To tyle o mnie
Filipinka
kotka któej obiecałam