Wawa- JEEP - wyrok-czekam na odpis. Warto walczyć!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 22, 2013 11:34 Re: Wawa-4 kociaki stęsknione za normalnością i domem...

podpięłam :D
i trzymam :ok: za znalezienie dobrych domków!
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Pt lis 22, 2013 12:53 Re: Wawa-4 kociaki stęsknione za normalnością i domem...

violet dziękujemy :1luvu:

i kociaki dla przypomnienia :kotek:

Marzenia11 pisze:Obrazek

Toyotka - też śliczność, prawda?
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 24, 2013 0:45 Re: Wawa-4 kociaki stęsknione za normalnością i domem...

piękności się przypominają :kotek:
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 24, 2013 11:04 Re: Wawa-4 kociaki stęsknione za normalnością i domem...

Telefony są w małej ilości i jakoś beznadziejne. Np wczoraj zadzwoniła pani z Ząbek, zaciągająć z lekka obcojęzycznością i na wszystko się zgodziła przez telefon tylko nie na wizytę przedadopcyjną i na podpisanie umowy. Podziękowałak uprzejmie.
Wczoraj ogarnęła mnie tak ogromna beznadzieja, ze aż piszczało. Te koty rosnąć stają się automatycznie mniej adopcyjne.
Jeep jest wyjątkowo stęskniony, aż miauczy, gdy wejdę, aby go głaskać. Biorę go już z podłogi na krzesło rękami, zaczęłam próby z braniem na ręce - ucieka, ale bez specjalnego popłochu.
Z Kangusią mamy nową zabawę. Bolesną dla mnie, ale dającą nadzieję na szybkie efekety. MIanowicie zabawa piórkiem od gołebia czy jakiegoś innego ptaszyska w ręku. Bolesne, bo wiadomo, ona poluje i wbija pazurki i czasem trafia w palec bądź dłoń, ale dobre, bo w zabawie ręka jest bardzo blisko niej i co jakiś czas ją głaszcze, a potem ma to fajne piorko, poza tym ja jestem w półskłonie, więc się nad nią pochylam i ona przebiega pode mną, co też ją uczy bliskości człowieka. Pierwszy raz się tak bawiłyśmy w piątek, głaskałam ją kilka razy i wczoraj już mi się udało ją pogłaskać, gdy była zajęta dziurawieniem wora ze żwirem - nie uciekła tylko bardzo spokojnie pozwoliła się chwilę pogłaskać. W piatek Nissan i Toyota z daleka obserwowali zabawę mając oczy jak spodki, wczoraj w łączył się Nissanek, ale śmiesznie, bo odskakiwał jak oparzony i natychmiast wracał.
Dzisiaj moze się uda nakręcić jakieś krótkie filmiki z zabawą kulkami - może można wstawić do ogłoszeń i to będzie jakoś zachęcające.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35629
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie lis 24, 2013 11:59 Re: Wawa-4 kociaki..jedno małe marzenie.. SWÓJ DOM..

piękny tytuł :kotek: oby jak najszybciej to marzenie się spełniło :kotek:
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 26, 2013 10:36 Re: Wawa-4 kociaki..jedno małe marzenie.. SWÓJ DOM..

Marzenko to dla Ciebie bardzo trudna sytuacja ale jesteś wspaniałą opiekunką dla tych kociaków
no i uratowałaś je :1luvu: na pewno znajdą dobre domy :kotek:
a gdyby tam ktoś zamieszkał od razu miałby cztery super koty :D
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 26, 2013 16:01 Re: Wawa-4 kociaki..jedno małe marzenie.. SWÓJ DOM..

Przyznam szczerze, ze wolałabym już nie czytać nic na swój temat jaka to ja jestem... bo uratowałam.. itp. Nie o mnie tu chodzi. Tylko o te cztery koty, którym odebrano szansę nie dajac normalnego dt.
Napisze w końcu - mam żal, ze względu na nie własnie, do osób, które w tym wątku pisały jak to by chciały im dać dt a nie mogą, a potem wzięły na dt inne koty.
Przykro mi.
Wiem, że małe, długowłose no i nie bure są (teoretycznie) bardziej adopcyjne. Więc skoro ktoś tak myślał mógł nie pisać nic, a nie pisać, że chce ale nie może. Bo jakoś w tym nie widać konsewkencji. A ja głupia nie jestem i sobie rózne rzeczy czytam i obserwuję. Stąd wiem.

Kangusia robi niezwykłe postępy w efekcie bawienia się piórkiem w palcach. Mam nadzieję, ze tak będzie dalej. Zaraz do nich jadę. Okropnie zimno. Dobrze, ze są bezpieczne i mają ciepło.

Czasem widuję Kornelię. Gdybym nie wiedziała, że jest wysterylizowana to bym myślała, ze jest już w końcówce ciąży, taka jest gruba. Niestety nikt nie wie, gdzie sypia, na pewno nie w kanciapie koło śmietnika, bo rozmawiałam z dozorcą i mówił, zę już jej nie widuje. Ale ma gdzieś miejscówkę. W przeciwieństwei do małej czarnej kici, ze złotymi oczkami. Przychodzi jak tylko zawołam, wczoraj byłam późno, a ona wybiegła skądś z parkingu, cała masakrycznie brudna, w sensie piasku, błota itp. co niezbyt pomyślnie świadczy o posiadaniu ciepłej miejscówki do spania. Wygłaskałam ją, wszędzie, wyginała się, nadstawiała łepek, ciałko... strasznie biedna, młoda, krępa, czarna. Nawet nie poproszę o dt, bo czarne nie są adopcyjne, więc łudzić się nie będę. Poszła zjeść. Po głaskaniu. I pomiaukiwała cichutko.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35629
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lis 26, 2013 19:12 Re: Wawa-4 kociaki..jedno małe marzenie.. SWÓJ DOM..

a skąd tę kotę czarna wynalazłaś? Wykonczę się normalnie. Jak taka oswojona , to pewnie ją ktos wyrzucił z domu. U mnie takich coraz więcej a ten rok był rekordowy. Był srebrny, Madlenka, Florian, Filip, i kilka , ktore wrociły do piwnic po sterylizacji.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Wto lis 26, 2013 19:34 Re: Wawa-4 kociaki..jedno małe marzenie.. SWÓJ DOM..

Asia, widziałas ją nawet jak byłyśmy jakoś , gdy jeszcze ciepło było.
Ona podobno już w tamtym roku była. Tylko teraz przynajmniej jak dotąd nie ma ciepłej miejscówy - wczoraj już mroz był, a ona cała w piachu, więc nie wiem , gdzie może spać (pod samochodem?).
Szkoda mi jej, bardzo mi przypomina moją Mikę, też jest mała, krępa, cała czarna i od razu zadziera ogonek do gory jak tylko wyciągniesz do niej rękę do głaskania.
No ale czarne to czarne, nie adopcyjne przecież. co,ś wiem na ten temat.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35629
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lis 26, 2013 20:06 Re: Wawa-4 kociaki..jedno małe marzenie.. SWÓJ DOM..

Marzenko masz zdjęcia tej czarnej kici ?
załóż jej proszę wątek - będziemy błagać o dom

a tu gdzie sa maluchy nie mogłaby być ?
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 26, 2013 20:14 Re: Wawa-4 kociaki..jedno małe marzenie.. SWÓJ DOM..

wibryska pisze:Marzenko masz zdjęcia tej czarnej kici ?
załóż jej proszę wątek - będziemy błagać o dom

a tu gdzie sa maluchy nie mogłaby być ?

tu gdzie maluchy sa nawet one nie moga być - sa na kredyt, ktory sie moze w kazdej chwili skończyć. ja już nie chcę wracac do tej sprawy, to ze jest spokoj nie znaczy, ze będzie cały czas (tzn. do momentu adopcji całej czwórki) chociaz na to liczę.

Kangusia mi dzisiaj poszatkowała rękę, ale czego się nie robi dla oswajania...
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35629
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lis 26, 2013 21:02 Re: Wawa-4 kociaki..jedno małe marzenie.. SWÓJ DOM..

Marzenia11 pisze:Asia, widziałas ją nawet jak byłyśmy jakoś , gdy jeszcze ciepło było.
Ona podobno już w tamtym roku była. Tylko teraz przynajmniej jak dotąd nie ma ciepłej miejscówy - wczoraj już mroz był, a ona cała w piachu, więc nie wiem , gdzie może spać (pod samochodem?).
Szkoda mi jej, bardzo mi przypomina moją Mikę, też jest mała, krępa, cała czarna i od razu zadziera ogonek do gory jak tylko wyciągniesz do niej rękę do głaskania.
No ale czarne to czarne, nie adopcyjne przecież. co,ś wiem na ten temat.



nie przypominam sobie albo nie utrwaliłam. Pewnie spi pod schodami, może w krzakach się lekko w piachu podkopuje by mieć cieplej.

mam teraz pięc czarnych u siebie , gotowych do adopcji i juz nie wiem jak tytuł zmienić w ogloszeniu aby coś ruszyło. Masakra to wszystko. Ale trzeba coś zrobic.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Wto lis 26, 2013 21:49 Re: Wawa-4 kociaki..jedno małe marzenie.. SWÓJ DOM..

to ja poproszę o zdjęcia tej czarnej kici całej w błocie i piachu :(
jeśli jest oswojona i jeśli nie ma schronienia to może ktoś się nad nią zlituje
wkleję link na moich wątkach
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 27, 2013 2:14 Re: Wawa-4 kociaki..jedno małe marzenie.. SWÓJ DOM..

wibryska pisze:to ja poproszę o zdjęcia tej czarnej kici całej w błocie i piachu :(
jeśli jest oswojona i jeśli nie ma schronienia to może ktoś się nad nią zlituje
wkleję link na moich wątkach


Wracając dzisiaj przed 23 poszłam - wołałam, potem wróciłam do Diabełków i znow poszłam, aby się przekonać, czy nie przyszła. Biegła od strony boiska szkolnego. Pstryknęłam fotkę z lampą błyskową no i tak jak przy niej kucałam. Bo najpierw kicię wygłaskałam i dałam jeść przy nogach. Ona jest drobniutka, to ujęcie nie jest najlepsze, postaram się zrobić foty w dzień. Mała wcięła całą puszeczkę gg i dopiero po tym fakcie dojrzałam Kornelię. Siedziała pod samochodem.

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35629
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lis 27, 2013 10:54 Re: Wawa-4 kociaki..jedno małe marzenie.. SWÓJ DOM..

przydałoby się imię dla kiciuni

a w jakim wieku może być kicia ? czy jest wysterylizowana ?

a czy Kornelia (mama kociąt) jest oswojona ?

:arrow: Prosimy o domy stałe dla Kangusi, Toyotki, Jeepa i Nissanka :!:

:arrow: Prosimy o dom tymczasowy dla czarnej bezdomnej kici o złotych oczach :!:
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości