Szczytno.Pomagamy kotom ze schroniska. 109 kotów w DS.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 03, 2014 22:48 Re: Szczytno.Pomagamy kotom ze schroniska.105 kotów znalazło

Ewuniu, krzyczę że chcę, krzyczę, ale tam, gdzie krzycząc nie mam wyrzutów sumienia, że odbieram innym :wink:

A kciuki za Ciebie trzymam. Mocno, bardzo mocno zaciśnięte :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Pon mar 03, 2014 22:53 Re: Szczytno.Pomagamy kotom ze schroniska.105 kotów znalazło

Julcia :1luvu: , dziękuję :)
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 03, 2014 22:54 Re: Szczytno.Pomagamy kotom ze schroniska.105 kotów znalazło

Ja też trzymam :ok: :ok: :ok:

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Pon mar 03, 2014 23:01 Re: Szczytno.Pomagamy kotom ze schroniska.105 kotów znalazło

Dziękuję Danusiu :1luvu: .
Już nie zaśmiecam wąteczku.

Bezik - Ptyś :1luvu: , ale słodko się zrobiło :D
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 04, 2014 14:52 Re: Szczytno.Pomagamy kotom ze schroniska.105 kotów znalazło

Bezik-Ptyś jednak nie pojedzie jutro. Na miejscu go wykastrujemy ;)
Pojedzie tylko Mizerka i Lunia na badania krwi w kierunku białaczki (dla potwierdzenia).
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Wto mar 04, 2014 15:45 Re: Szczytno.Pomagamy kotom ze schroniska.105 kotów znalazło

Dobrze, że dziewczyny jadą. Trzymamy :ok:
Za Bezika-Ptysia słodkiego :ok:

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Wto mar 04, 2014 22:04 Re: Szczytno.Pomagamy kotom ze schroniska.105 kotów znalazło

A dlaczego słodziak nie pojedzie? Źle się czuje?
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 05, 2014 9:28 Re: Szczytno.Pomagamy kotom ze schroniska.105 kotów znalazło

Nie, czuje się dobrze. Ale chwilowo nie ma miejsca w Olsztynie :wink:
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Śro mar 05, 2014 13:33 Re: Szczytno.Pomagamy kotom ze schroniska.105 kotów znalazło

To podaj mi konto, bo już trochę kaski zdobyłam.
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 06, 2014 16:14 Re: Szczytno.Pomagamy kotom ze schroniska.105 kotów znalazło

Ewuniu Kochana, a ja już mam pieniądze na kastrację Bezika-Ptysia :ok:
Wstępnie jest umówiony na ciachnięcie 19 marca. Chyba, że komuś się od razu spodoba, to wtedy kastrujemy w trybie pilnym :ok:
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Czw mar 06, 2014 23:30 Re: Szczytno.Pomagamy kotom ze schroniska.105 kotów znalazło

Julcia, Ty coś mnie bujasz :oops:
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 07, 2014 7:27 Re: Szczytno.Pomagamy kotom ze schroniska.105 kotów znalazło

Nie Ewuniu, naprawdę!
Są już pieniądze na kastrację, przecież mówiłam, że będą :wink: :ok:
I termin od razu umówiony. Miał być 12.03 ale został przesunięty na 19.03 :ok:
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Pt mar 07, 2014 16:10 Re: Szczytno.Pomagamy kotom ze schroniska.105 kotów znalazło

Witam, chciałam zadać Wam pytanie i przysięgam, że bez cienia negatywnych odczuć. Czysta ciekawość. Trafiłam gdzieś na zdjęcie Mizerki i zachwyciły mnie jej pędzelki na uszach (tym zwróciła moją uwagę). Kiedy zobaczyłam kolejne zdjęcie to już miała obcięte mocno uszko. Jakosik mnie to ruszyło :wink: Ona taka piękna jest. Dlaczego znakujecie koty które nie są do wypuszczenia tylko są przeznaczone do adopcji ? Taką macie procedurę w schronie ?
Pozdrawiam serdecznie :)

Jahoda

 
Posty: 286
Od: Pon mar 22, 2010 20:55

Post » Pt mar 07, 2014 20:01 Re: Szczytno.Pomagamy kotom ze schroniska.105 kotów znalazło

Mizerka nie jest znakowana (zwłaszcza, że jej zdjęcia były robione przed wyjazdem na zabiegi). Sama sobie taką ranę na uchu zrobiła :(
Znakujemy natomiast kastrowane kocury, a to dlatego, że często (w większości przypadków) koty adoptowane bezpośrednio ze schroniska, są kotami wychodzącymi.
Choć czy to ma sens, to nie mnie już oceniać.
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Pt mar 07, 2014 23:57 Re: Szczytno.Pomagamy kotom ze schroniska.105 kotów znalazło

Nowa_Sztno pisze:Mizerka nie jest znakowana (zwłaszcza, że jej zdjęcia były robione przed wyjazdem na zabiegi). Sama sobie taką ranę na uchu zrobiła :(
Znakujemy natomiast kastrowane kocury, a to dlatego, że często (w większości przypadków) koty adoptowane bezpośrednio ze schroniska, są kotami wychodzącymi.
Choć czy to ma sens, to nie mnie już oceniać.

Jako okresowy łapacz popieram wszelkie wyraźne znakowanie.
Już mi niepotrzebnie krojono dwia koteczki (boczna sterylizacja).
Inną łapałam dwa razy, golić się dawała dopiero o zastrzyku. A miała chipa, bo u nas schronisko chipuje automatycznie. Za drugim razem ją oznakowano, ale za słabo, kot położy uszy i nie widać.
Łapię koty po ciemku, jak mam poznać w klatce, że jest sterylizowane czy kastrowane?
A tak to bym kota od razu wypuściła i oszczędziłabym i kotom i sobie stresu.
I dzięki bardzo wyraźnemu znakowaniu dokarmiana przeze mnie koteczka-uciekinierka łatwo skojarzyła się z ogłoszeniem na płocie. Wszyscy byliśmy szczęśliwi, koteczka błakała się już od 3 mies.
Ale to moje zdanie.
Jak Mizerka po operacji?

Nas troje

Avatar użytkownika
 
Posty: 317
Od: Sob kwi 09, 2011 11:31

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: anulka111, kasiek1510 i 91 gości