Fundacja JOKOT - dziękujemy za pomoc :) s. 67

[jopop]

Przyszły właśnie wyniki Mechusia. No niestety tak rozjechanej morfologii dawno nie widziałam. No dobra, do Marcinki mu daleko, ale do kota nadającego się do narkozy niestety również Na razie pięknie pije trovet CCL i Medicare. Kciuki będą potrzebne długo...

[@Freak]

Kciuki ! Trzymaj sie footrzasty!

[jopop]

Nie ma to jak łapanka w deszczu, na otwartej przestrzeni
Naszym dzisiejszym celem były jedne z warszawskich działek. Ogromne wyrazy uznania dla karmicieli, to było jedno z niewielu miejsc, gdzie od pierwszego razu wszyscy zrozumieli, że nie karmienie kotów oznacza schowanie również suchego jedzenia O pysznej kawce i cieście, któremu oparłam się tylko z największym wysiłkiem wspomnę również z rozkoszą
Efekt - widać na zdjęciu

[ewa_mrau]

Nie ma to jak łapanka w deszczu, na otwartej przestrzeni [...]

szacun!


... mry!

[jopop]

Mechuś znów oddał krew. Czekamy na wyniki czy w ogóle coś się poprawia...
Sam kot wygląda o niebo lepiej po zeżarciu całego mojego zapasu medicare, ale pyszczek boli go okropnie

[Agneska]

Trzymamy kciuki za Mechusia. Mocno.

[koteczekanusi]

Naprawdę złapaliście aż szczęśliwą trzynastkę?

[jopop]

Owszem, trzynastkę.

Niestety Mechuś ma złe wyniki. Bardzo złe. Obawiam się, że znów przegram.

[koteczekanusi]

To nie dziwię się, że działkowicze byli aż nadto chętni, by kastrować.

[ASK@]

Owszem, trzynastkę.

Niestety Mechuś ma złe wyniki. Bardzo złe. Obawiam się, że znów przegram.

Przykro mi Asiu . Ale może cud będzie . Trzymam kciuki!
Liczba zlapanych imponująca . Szacun!

[Prakseda]

Gratulacje za łapankę.
I jeszcze większe gratulacje za przedsiębiorczość fundacji. Dziś na monitorach w komunikacji miejskiej widziałam "reklamę" JOKOTA. Niektórzy pasażerowie uśmiechali się pod nosem do ślicznych jokotowych kociaków. Oby wpłacili ten 1 %. Serdecznie życzę.

[jopop]

Wczoraj byłam na kolejnej akcji Tym razem już nie tak spektakularnej, bo w sumie zgarnęliśmy tylko 4 sztuki ale przy okazji udało się spotkać drugą karmicielkę w tym miejscu, bardzo ucieszoną z chęci sterylizacji. Obiecała pełną współpracę przy następnym podejściu (no bo o tym siłą rzeczy nie wiedziała, więc koty były częściowo nakarmione). Mam więc nadzieję, że uda nam się wówczas resztę stadka upolować

Swoją drogą - pierwszy złapany kocur to prawdziwy drań, olał nam dokumentnie klatkę. A potem nikt już do niej nie chciał podejść Za to drugi kocur i jedna z kotek olały MNIE podczas sprawdzania płci Jakaś olewcza ekipa

[piotr568]

W auchan modlińska tanie przynęty Whiskas supreme sardynkowy 68 groszy saszetka

[koteczekanusi]

A w jakich okolicach teraz łapiecie? Macie jakiś plan (w znaczeniu listy miejsc), czy na spontaniczne zgłoszenia?

[jopop]

Mamy jedno i drugie Tzn. jest lista zgłoszeń, którą staramy się realizować jakoś jak najszybciej. I do tego czasem wpadają miejsca "na cito", gdy są tam wysokociężarne kotki lub np. zwierzaki ranne.
Łapie równolegle kilka ekip, ale tylko ja coś opisuję jak na razie;)