rokowanie baaaardzo ostrożne
moja szylka miała "rokowanie złe" na Paluchu, mój wet powiedział że nie jest tragicznie (za co jamkasica mało mu się na szyję nie rzuciła

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
rokowanie baaaardzo ostrożne
AnielkaG pisze:rokowanie baaaardzo ostrożne
moja szylka miała "rokowanie złe" na Paluchu, mój wet powiedział że nie jest tragicznie (za co jamkasica mało mu się na szyję nie rzuciła), je, dziura po oku ciutkę lepiej, za to grzbiet- masakra, drapie skubana okropnie i cały czas się mizia
magaaaa pisze:AnielkaG pisze:rokowanie baaaardzo ostrożne
moja szylka miała "rokowanie złe" na Paluchu, mój wet powiedział że nie jest tragicznie (za co jamkasica mało mu się na szyję nie rzuciła), je, dziura po oku ciutkę lepiej, za to grzbiet- masakra, drapie skubana okropnie i cały czas się mizia
Jeezuu...
A na grzbiecie co?
Biedna Bajaderka, ale ja uważam, ze się pozbiera; w końcu tu Szylkretka.
Moje dwie - Niedźwiadka z Palucha też o mało nie odeszła ale się odchuchała, no a Gryzia to już w ogóle Rambo...
AnielkaG pisze:rokowanie baaaardzo ostrożne
moja szylka miała "rokowanie złe" na Paluchu, mój wet powiedział że nie jest tragicznie (za co jamkasica mało mu się na szyję nie rzuciła), je, dziura po oku ciutkę lepiej, za to grzbiet- masakra, drapie skubana okropnie i cały czas się mizia
Szalony Kot pisze:Gibutkowa w wątku Smarti polecała na martwicę sreberkiem smarować.
Wytłucze bakterie, co kot wyliże - to wzmocni odporność, osłabia chęć drapania. Szybciej się goi, ładniej wygląda.
lanua pisze:rozliczam ten bazarek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=126574
przelałam alareipan uzbierane 28 zł
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, MIKI03, moniczka102, puszatek i 220 gości