To będzie bajka o białym Kayu z Milanówka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 04, 2009 16:29

kasia86 pisze:
kociczka39 pisze:BIAŁASKU,BIAŁASKU,POWIEDZ PRZECIE KTO Z BIAŁASKÓW JEST NAJPIĘKNIEJSZY NA ŚWIECIE
- JA KAY

Obrazek

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:


AMEN!
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob lip 04, 2009 23:54

:lol: :lol: :lol: co u Kaja???
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Nie lip 05, 2009 1:29

Z tego co czytam i oglądam, są spore postępy w oswajaniu Kaya.
Wystarczy zajrzec do wątku Kaya jeszcze z Milanówka.
To, że potrafi leżec w twojej obecności na łóżku, to niebywałe.
Nie musi byc miziakiem, chodzi przecież o to, aby jego życie nie było ciągłym strachem.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie lip 05, 2009 1:35

A jak on się czuje? Co z tym ropniem na łapie?
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie lip 05, 2009 16:44

kotika pisze:A jak on się czuje? Co z tym ropniem na łapie?


Dzisiaj złapałam Kaya żeby sprawdzić tę łapkę, łatwo nie było, ze strachu cały się obsr... :( na łapie jest sierść, ślicznie odrosła, przy okazji z pomocą mamy obciełam mu 3-4 pazurki na łapie, którą wcześniej pominełam.

Z ciekawostek, musiałam wytrzeć jego obs... tyłek :oops: myślałam że będzie ciężko a poszło wręcz rewelacyjnie. Po pierwsze udało mi się solidnie złapać go za kark (co wcześniej było wręcz niemożliwe bo Kay broni karku jak lew) i nie musiałam pakować łebka do ręcznika jak kiedyś, widział mnie i nie wpadł w taki szał jak kiedyś, widać że Kay żyje obok nas, bo powoli przyzwyczaja się do naszego widoku :) a syczy i walczy jak prawdziwy lew, ale nie odniosłam żadnych ran, a muszę dodać że byłam bez rękawic! (ciężko się chwyta rękawicami za skórę na karku)

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie lip 05, 2009 16:50

No i krok po kroku Kay się oswaja! :dance: :dance: :dance: a że się okupkał-no trudno-to ze strachu,ale ważne,że Cię nie poturbował-są postepy!-a jeszcze nie dawno były rekawice i łyżka!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie lip 05, 2009 21:45

Muszę się zgodzić z kotiką. Kay nie musi być miziakiem, wystarczy że jest szczęśliwy, co prawda nie lubi głasków ale może ktoś go pokocha...?

Ma bardzo mięciutką sierść, taką puchatą :love: dzisiaj głaskałam go po grzbiecie i nawet w okolicy ogona, na chwilę zamknął oczy :oops:
Ostatnio edytowano Nie lip 05, 2009 21:52 przez Cameo, łącznie edytowano 1 raz

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie lip 05, 2009 21:46

Jest dobrze :dance: :dance2:

Niektórzy mężczyźni twierdzą, ze kobiety genetycznie są odporne, a wręcz stworzone do obsługi osr...luchów, może Kay też jest tego zdania dlatego oddał się twym zabiegom z zaufaniem :wink: Mały, biały szowinista :wink:
Obrazek Obrazek

Babett_B

 
Posty: 1026
Od: Pon lut 02, 2009 19:50
Lokalizacja: Pruszków/Milanówek

Post » Nie lip 05, 2009 21:51

W porównaniu z pierwszym tygodniem, uważam że jest dużo lepiej, kiedyś użarł mnie w palec przez rękawicę (kiedy chciałam chwycić go za kark) a dzisiaj chwytam go nawet samą ręką, bo w rękawicy nie daję rady i puszczam chwyt (Kay jest ciężki)

Acha, i jeszcze jedno. Kiedy niosłam go na rękach do pokoju, to był bardzo grzeczny a kiedyś chciał mi za to przywalić :oops:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie lip 05, 2009 22:12

Cuda...
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Nie lip 05, 2009 22:20

Cameo pisze:Acha, i jeszcze jedno. Kiedy niosłam go na rękach do pokoju, to był bardzo grzeczny a kiedyś chciał mi za to przywalić :oops:


O matko, niosłaś go na rękach, i nie protestował? Dziki kot? Fiu, fiu, fiu, gratuluję i podziwiam :D
Obrazek Obrazek

Babett_B

 
Posty: 1026
Od: Pon lut 02, 2009 19:50
Lokalizacja: Pruszków/Milanówek

Post » Nie lip 05, 2009 22:25

Trzymałam jedną ręką za kark, odnosiłam go akurat do pokoju - tam ma swój azyl.

A jestem w szoku bo on sobie przy nas wychodzi, albo do kuwety, albo do misek, i nic sobie z tego nie robi, ogonek normalnie, nie tak na dole...

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie lip 05, 2009 23:53

8O 8O 8O
Obrazek Obrazek
Banda Iduli zaprasza do NASZEGO wątku

Idula

 
Posty: 1021
Od: Śro gru 10, 2008 10:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 06, 2009 2:28

no no zagladam a tu postep za postepem brawo Kamila

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Pon lip 06, 2009 6:31

Lubię zaczynać dzień od takich dobrych wiadomości :ok:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, Google Adsense [Bot] i 427 gości