Kociaki CK -10 cudownych ogonków- wyrośliśmy ;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 01, 2006 18:50

Buuu, a miało być tak fajnie :(
Kciuki nieustające :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Wto sie 01, 2006 18:57

Mam nadzieję, że tylko najemy się strachu, ze jutro Rozalka bedzie już chciała jeść, a Bossik w ogóle nie bedzie pamiętał o bólu brzuszka...
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto sie 01, 2006 18:59

ryśka pisze:Mam nadzieję, że tylko najemy się strachu, ze jutro Rozalka bedzie już chciała jeść, a Bossik w ogóle nie bedzie pamiętał o bólu brzuszka...


z pewnością tak będzie :-)

a jak Twoje zdrowie Ryśka? Lepiej już?

Lili

 
Posty: 2311
Od: Wto lut 05, 2002 21:48
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 01, 2006 19:00

trochę lepiej ;)
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto sie 01, 2006 19:02

ryśka pisze:trochę lepiej ;)


trochę? czyli jeszcze nie za dobrze?
Może Ci coś pomóc trzeba? żebyś się teraz chora nie przemęczała (że też nie pomyślalam o tym wcześniej :roll: )

Lili

 
Posty: 2311
Od: Wto lut 05, 2002 21:48
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 01, 2006 19:09

Lili pisze:
ryśka pisze:trochę lepiej ;)


trochę? czyli jeszcze nie za dobrze?
Może Ci coś pomóc trzeba? żebyś się teraz chora nie przemęczała (że też nie pomyślalam o tym wcześniej :roll: )

Dziękuję, dajemy radę :)
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto sie 01, 2006 19:11

hehe no ok,ale ja jestemdo dyspozycji, więc w razie czego - krzycz ;-)

no i ZDROWIEJ - pokaż kotką jak trzeba, to tez chorować nie będą... :-)

Lili

 
Posty: 2311
Od: Wto lut 05, 2002 21:48
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 01, 2006 20:04

Rozalko, Bossiku, wszyscy trzymamy kciuki :ok: :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto sie 01, 2006 20:16

W ramach pocieszanko-uśmiechanko-psychowzmacnianki, zapraszam na ogląd Wieśka pilotka ;);) Pozwoliłem sobie dorzucić drugi obrazek...

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=47693&start=15

Teraz muszę wyjść, ale jak wrócę, to zaprezentuję Ancymonisia w roli...

janykiel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2457
Od: Wto lip 05, 2005 19:54
Lokalizacja: miejscowy od 2002: ex Gandalf Jarka, ex janykiel3, ex ascalithion:P, ex Jose AB

Post » Śro sie 02, 2006 11:24

Jak się czuje Rozalka?
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Śro sie 02, 2006 11:51

Trochę lepiej. Jeszcze sama nie je, ale nie wymiotowała dziś.
Zrobiła za to robakową biegunkę - to dobrze, bo to znaczy, że udalo jej się wydalić część tego świństwa... o 14 wizyta w lecznicy...
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro sie 02, 2006 12:09

biedulstwo :(
To chyba niezle, ze troche sie tyl odetkal, co?

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Śro sie 02, 2006 12:30

No to lekkie uff i trzymam za dalszą poprawę zdrówka panienki :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Czw sie 03, 2006 10:48

Ojojoj, biedna WIEŚkotka! Trzymam za nią :ok: i zresztą nie tylko za nią... (za biedną chora opiekunkę też ;))
A o Bossiku czemu ani słowa?

agnyska81

 
Posty: 110
Od: Wto cze 20, 2006 15:56
Lokalizacja: Boruszowice (ex Tarnowskie Góry)

Post » Czw sie 03, 2006 11:27

Przepraszam, przez te padnięcia forum, nie było informacji na bieżąco.

Ryśka dopiero wróciła od weta. Da info później, a ja jak wrócę - wrzucę obeicane fotki...

W każdym razie mamy w domu i w kocięcarni szpital.
Maluchy markotne wszystkie poza Kenzo. Podejrzewamy jakiś pasud infekcyjny.

Rozalka bardzo nie teges, siura (ufff) i robi śmierdzące kupki porobakowe straszne. Trzeba walczyć o utrzymanie w niej każdego centymetra płynu i jedzenia.
Ala zaczęła znowu luźno kupkać. W nocy biegunkę zrobił Tynio (udało się zebrać i poszła do badania). Obserwujemy resztę. Wczoraj normalne kupki miał Ancymon i Kirk.

W kocięcarni biegunkowo.

A Ryśka ma obustronne zapalenie płuc.

Jestem przerażony. 100% szpitala w domu.
Wszyscy chorujemy jak jeden mąż. I koty i ludzie.

Z wielką niecierpliwością czekam na wyniki badania kupki Tynia. Mam nadzieję, ze to nie jakieś pierwotniacze paskudztwo...
Ostatnio edytowano Czw sie 03, 2006 14:21 przez janykiel, łącznie edytowano 1 raz

janykiel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2457
Od: Wto lip 05, 2005 19:54
Lokalizacja: miejscowy od 2002: ex Gandalf Jarka, ex janykiel3, ex ascalithion:P, ex Jose AB

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 84 gości