Kocia Chatka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 06, 2010 8:12 Re: Kocia Chatka spotkanie Nadziei na dom inf. str 43

Iweta pisze:
mar_tika pisze:Szukam watku białych kotów,chyba zwie się śnieżynkowo.Jezeli ktoś na niego trafi prosze o link



viewtopic.php?f=1&t=74795


Dziękuję Iweta.W Gliwicach zginęła pręguska i biała głucha kotka.Jakby ktos się gdzieś natknął na ogloszenie że znaleziono .Polecam się pamięci

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pt sie 06, 2010 8:15 Re: Kocia Chatka spotkanie Nadziei na dom inf. str 43

Ja też się cieszę, że Borys ma szansę na dobry domek :ok: on już tak długo na tej kociarni czeka na swoją szansę :( Marta proszę zapytaj z ciekawości Państwa zainteresowanych Boryskiem skąd o nim wiedzą... bardzo mnie interesuje co daje największe efekty, czy ogłoszenia w necie, czy rozpowiadanie znajomym, facebook? Być może da nam to jakiś obraz sytuacji :roll:

Alienor jeżeli chodzi o Twoje nowe maluszki to oczywiście jak je już wykurujesz to zrobię im ogłoszenia na portalach jak tylko dostanę fotki, myślę że wszyscy pomożemy :ok:
Obrazek

Nowa82

 
Posty: 258
Od: Czw mar 18, 2010 12:41

Post » Pt sie 06, 2010 8:59 Re: Kocia Chatka spotkanie Nadziei na dom inf. str 43

Nowa82 pisze:Ja też się cieszę, że Borys ma szansę na dobry domek :ok: on już tak długo na tej kociarni czeka na swoją szansę :( Marta proszę zapytaj z ciekawości Państwa zainteresowanych Boryskiem skąd o nim wiedzą... bardzo mnie interesuje co daje największe efekty, czy ogłoszenia w necie, czy rozpowiadanie znajomym, facebook? Być może da nam to jakiś obraz sytuacji :roll:

Alienor jeżeli chodzi o Twoje nowe maluszki to oczywiście jak je już wykurujesz to zrobię im ogłoszenia na portalach jak tylko dostanę fotki, myślę że wszyscy pomożemy :ok:


Tak jak pisałam Borys pojedzie dzieki znajomym z Dg i naszej stronie.Piszę pojedzie bo jest to już pewne na 99%.

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pt sie 06, 2010 9:52 Re: Kocia Chatka spotkanie Nadziei na dom inf. str 43

Dzięki za ofertę pomocy :1luvu:
Niestety jak na razie problem polega na tym, że nie bardzo mam jak je leczyć bo nie dają się złapać i wsadzić do transportera. Jak czarnego próbowalam zapakować to tak mnie pogryzł i podrapał, że krew się lała jak ze szlachtowanej świni :roll: Dlatego pytam Was, którzy macie większe ode mnie doświadczenie - czy jest jakiś posób, żeby te cholery spacyfikować przed wizytą u weta? Bo jak taka walka odejdzie w gabinecie to może być kiepsko :evil: A oba mają KK dość konkretny, na szczęście oczy jeszcze OK a podgrzewanie podwannia gdzie siedzą też pomoglo, ale bez antybiotyków się nie obejdzie :(
Jakieś pomysly?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt sie 06, 2010 11:01 Re: Kocia Chatka spotkanie Nadziei na dom inf. str 43

Alienor pisze:Dzięki za ofertę pomocy :1luvu:
Niestety jak na razie problem polega na tym, że nie bardzo mam jak je leczyć bo nie dają się złapać i wsadzić do transportera. Jak czarnego próbowalam zapakować to tak mnie pogryzł i podrapał, że krew się lała jak ze szlachtowanej świni :roll: Dlatego pytam Was, którzy macie większe ode mnie doświadczenie - czy jest jakiś posób, żeby te cholery spacyfikować przed wizytą u weta? Bo jak taka walka odejdzie w gabinecie to może być kiepsko :evil: A oba mają KK dość konkretny, na szczęście oczy jeszcze OK a podgrzewanie podwannia gdzie siedzą też pomoglo, ale bez antybiotyków się nie obejdzie :(
Jakieś pomysly?

No co do dzików i maluchów to największe doświadczenie ma Basia :ryk:
Ja bym chyba takie potworki na ręcznik łapała :D
zarzucić, omotać, głowę wystawić coby się nie podusiły :ryk:
Chociaż sama Shebę w łazience i z pod wanny 40 min wyciągałam.
W końcu zadzialał sposób u wyjścia spod wanny postawiłam kontenerek i jak ja przeganiałam to wpadła do niego bo tylko tam miala drogę ucieczki.
A później lekko uchyliłam górę i nakryłam ją ręcznikiem. Ale w tym transporterku to juz jakaś taka spokojniejsza Sheba była nie wierzgała i nie gryzła.
A i to był jedyny moment kiedy ją pogaskałam.
Jak do tej pory jedyny :ok:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 06, 2010 12:08 Re: Kocia Chatka spotkanie Nadziei na dom inf. str 43

Wymyśliłam sobie coś takiego :P
Zobaczcie :oops: viewtopic.php?f=27&t=115353
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 06, 2010 13:07 Re: Kocia Chatka spotkanie Nadziei na dom inf. str 43

hopsa popołudniowo ...
Obrazek

Madziula

 
Posty: 2513
Od: Wto sty 25, 2005 15:32
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 06, 2010 13:53 Re: Kocia Chatka spotkanie Nadziei na dom inf. str 43

Jutro o 11 spotkanie w schronisku katowickim w sprawie wolontariatu w Sosnowcu, na transport ze mną zapisały się Dorotka, MartynaP, Alienor. W związku z tym, że muszę przetransportować Kulkę z Kociej Chatki to czekam w Kociej Chatce o godz. 10.30 :lol:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 06, 2010 19:05 Re: Kocia Chatka spotkanie Nadziei na dom inf. str 43

Sluchajcie, pytalam tescia, ludzkiego chirurga, o to zgrubienie u Kulki.
On obejrzal zdjecia i mowi, ze to niestety moze byc wszystko, zwlaszcza ze takie jest twarde.
Powiedzial, ze wet musi jej zrobic rentgen, zeby mozna bylo cokolwiek wiecej zobaczyc.
Jak bedziecie miec zdjecia to wyslijcie mi na maila (mar_tika go ma), ja przesle je tesciowi.
Wetem nie jest ale ma duze doswiadczenie, moze cos poradzi.


Dziewczyny, co dac mlodej, zeby zrobila kupe ?
Jedna kupa byla przed 2 dniami, zaraz po odrobaczaniu, mloda sika porzadnie, wcina kurczaczka.
Martwie sie, masuje brzuszek i pupe a tu nic.

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Pt sie 06, 2010 19:40 Re: Kocia Chatka spotkanie Nadziei na dom inf. str 43

moni_citroni pisze:

Dziewczyny, co dac mlodej, zeby zrobila kupe ?
Jedna kupa byla przed 2 dniami, zaraz po odrobaczaniu, mloda sika porzadnie, wcina kurczaczka.
Martwie sie, masuje brzuszek i pupe a tu nic.

parafinka, pasta na odklaczanie, albo nawet oliwa z oliwek

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Pt sie 06, 2010 20:03 Re: Kocia Chatka spotkanie Nadziei na dom inf. str 43

moni_citroni pisze:Dziewczyny, co dac mlodej, zeby zrobila kupe ?
Jedna kupa byla przed 2 dniami, zaraz po odrobaczaniu, mloda sika porzadnie, wcina kurczaczka.
Martwie sie, masuje brzuszek i pupe a tu nic.

parafina daje dobry poślizg hehe
jest jeszcze duphalac bezzapachowy i bezsmakowy też to podawałam
spróbuj z oliwą z oliwek mój kot akurat ją lubi tak samo jak oliwki więc sam jadł nie musiałam mu wstrzykiwać
spróbuj też ...
dwa lata temu walczyłam z mega zatwardzeniem i skończyło się niestety lewatywą :(
tu link
viewtopic.php?f=1&t=79497
Obrazek

Madziula

 
Posty: 2513
Od: Wto sty 25, 2005 15:32
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sie 07, 2010 9:11 Re: Kocia Chatka spotkanie Nadziei na dom inf. str 43

Witam wszystkich weekendowo :1luvu:
Franka Betoniarka jest już w domu, wiem wszystko mam wypis z dotychczasowego leczenia. Franka ma złamaną kość piszczelową prawą (przynasada dalsza) gips i unieruchomienie na 7-9 tygodni mam co tydzień ją pokazać lekarzowi czy nie przesuwa się gips dlatego mam pytanie gdzie jest dobry lekarz od złamań u kotów bo na pewno będzie robiony kontrolny rtg.

Bona44

 
Posty: 753
Od: Nie lut 07, 2010 14:45
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Sob sie 07, 2010 10:05 Re: Kocia Chatka spotkanie Nadziei na dom inf. str 43

Bona44 pisze:Witam wszystkich weekendowo :1luvu:
Franka Betoniarka jest już w domu, wiem wszystko mam wypis z dotychczasowego leczenia. Franka ma złamaną kość piszczelową prawą (przynasada dalsza) gips i unieruchomienie na 7-9 tygodni mam co tydzień ją pokazać lekarzowi czy nie przesuwa się gips dlatego mam pytanie gdzie jest dobry lekarz od złamań u kotów bo na pewno będzie robiony kontrolny rtg.


Na pewno u mnie w Bielsku 8) ale to chyba za daleko :wink:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Sob sie 07, 2010 12:22 Re: Kocia Chatka spotkanie Nadziei na dom inf. str 43

no ja nie wiem :(
dzień dobry sobotnio
Obrazek

Madziula

 
Posty: 2513
Od: Wto sty 25, 2005 15:32
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sie 07, 2010 12:30 Re: Kocia Chatka spotkanie Nadziei na dom inf. str 43

Madziula pisze:no ja nie wiem :(
dzień dobry sobotnio


..ale czego nie wiesz Madziula? Co tak smutkujesz? 8)
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 487 gości