GDAŃSK.Stoczniowe i majowe koty.Potrzebna pomoc.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 09, 2011 13:06 Re: GDAŃSK.Stoczniowe i majowe koty.Potrzebna pomoc.

Makreli też nie tknęły. One są bardziej wybredne od moich domowych, kto tak te gadziny rozpuścił? 8O
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw cze 09, 2011 15:54 Re: GDAŃSK.Stoczniowe i majowe koty.Potrzebna pomoc.

Fanszeta pisze:Makreli też nie tknęły. One są bardziej wybredne od moich domowych, kto tak te gadziny rozpuścił? 8O

No właśnie, kto?
:lol:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt cze 10, 2011 10:32 Re: GDAŃSK.Stoczniowe i majowe koty.Potrzebna pomoc.

Melduję posłusznie, że etap pierwszy zadania wykonany. Minęły upały i koty zaczęły jeść. Trochę było marudzenia, bo niektórych kłuje w ząbki makrela, innych saszetka kitekata. Ale ponieważ mam urlop i się nie spieszę, udało mi się nakarmić tabletkami 6 kotów.
Gryzelda - zjadła ćwiartkę tabletki, drugą wypluła. Na szczęście zauważyłam i znów zapodałam w kitekacie.
Marta i Krecia wymieniały się miseczkami. Istnieje więc prawdopodobieństwo, że jedna zjadła podwójną porcję, a druga nic :?
Białe stoczniowce-podrurowce: zjadły wszystko, choć koleżanka Białej Damy odmówiła stanowczo spróbowania kitekata. Za to Białas pochłonął z apetytem jej porcję. Białe dziewuszki zjadły rozdrobnione tabletki w zwykłej karmie.

Okazało się, że to nie ja rozpuściłam kociarstwo, tylko upały.

Do odrobaczenia zostały: Gwiazdka, Ogonek, Przystojniak, Rudy. Dwójce pierwszych chcę dać kropelki na kark, więc problem mniejszy. A Przystojniak z Rudym przepadli, mam nadzieję, że to sprawa hormonów.
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto cze 14, 2011 6:38 Re: GDAŃSK.Stoczniowe i majowe koty.Potrzebna pomoc.

Wczoraj koleżanka Białej Damy pobarankowała moją rękę. Byłam w szoku, ona też :ryk:

Koty są okropnie uparte. z powodu remontu kamienicy przeniosłam miejsce karmienia MArty i Kreci pod drugą budkę, jakieś 10 m dalej. I obie kotki zaczęły się mnie okropnie bać. Nie poznawały tego potwora, który karmi je codziennie.
A jak wróciłam z miskami na stare miejsce, to Marta znowu stała się "głaskalna", a Krecia nie ucieka jak przed brytanem.
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto cze 14, 2011 7:45 Re: GDAŃSK.Stoczniowe i majowe koty.Potrzebna pomoc.

No 10 m dalej światło pada inaczej to już nie to sama osoba co wcześniej 8) :mrgreen: A ty już tu na biedne koty zwalasz :lol:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Wto cze 14, 2011 11:55 Re: GDAŃSK.Stoczniowe i majowe koty.Potrzebna pomoc.

Fanszeta pisze:przeniosłam miejsce karmienia MArty i Kreci pod drugą budkę, jakieś 10 m dalej. I obie kotki zaczęły się mnie okropnie bać. Nie poznawały tego potwora, który karmi je codziennie.

:lol:
brzmi to prześmiesznie, ale ręcę to Ci pewnie opadły...
Sheikuś [*] Kermit [*]

myrzapl

 
Posty: 1333
Od: Sob mar 27, 2010 0:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 15, 2011 9:24 Re: GDAŃSK.Stoczniowe i majowe koty.Potrzebna pomoc.

[quote="myrzapl] :lol:
brzmi to prześmiesznie, ale ręcę to Ci pewnie opadły...[/quote]

Ręce to już mi dawno przy tych kociskach opadły. Nigdy nie wiem, czy dziś będę ta kochana duża - miau, ogon do góry, patrzymy w oczka, czy ten potwór - syki, ogon pod siebie, ucieczka. To chyba najbardziej zależy od stopnia najedzenia/przegłodzenia :mrgreen: .
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt cze 17, 2011 14:01 Re: GDAŃSK.Stoczniowe i majowe koty.Potrzebna pomoc.

Wczoraj zaczepił mnie na 3 Maja pan, który mieszka na parterze i ma okno nad kocią budką.
- Tego rudego kocura nie widzę już trzeci miesiąc. Chyba przepadł na dobre.
Co miałam odpowiedzieć, jak też nie widziałam Rudego od bardzo dawna :(
I Przystojniaka, ale przystojniak to młody kocur, mógł gdzieś pójść "na swoje"... Przynajmniej taką mam nadzieję.
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon cze 20, 2011 7:07 Re: GDAŃSK.Stoczniowe i majowe koty.Potrzebna pomoc.

Dzisiaj rano powitała mnie głośnym miauczeniem Gwiazdeczka. Jak doszłam na miejsce karmienia, z daszku zaczęła jej wtórować Biała Dama. Obie umierały z głodu!!!! Wrzeszczały, że muszę je nakarmić natychmiast!!! Czy to przypadkiem nie jest przypadek mobbingu :mrgreen: Komu się mogę poskarżyć :mrgreen:
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon cze 20, 2011 7:12 Re: GDAŃSK.Stoczniowe i majowe koty.Potrzebna pomoc.

Wnioski i skargi przyjmujemy na piśmie + dwa zdjęcia 8)
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pon cze 20, 2011 11:50 Re: GDAŃSK.Stoczniowe i majowe koty.Potrzebna pomoc.

Czyli wniosek że karmisz pod starą budką, tak? :lol:
Sheikuś [*] Kermit [*]

myrzapl

 
Posty: 1333
Od: Sob mar 27, 2010 0:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 20, 2011 12:17 Re: GDAŃSK.Stoczniowe i majowe koty.Potrzebna pomoc.

JaEwka pisze:Wnioski i skargi przyjmujemy na piśmie + dwa zdjęcia 8)

Rozpatrzymy skargę w najbliższym dziesięcioleciu 8)

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pon cze 20, 2011 13:53 Re: GDAŃSK.Stoczniowe i majowe koty.Potrzebna pomoc.

Karmię pod starą budką, a co mi pozostało... :roll:
A nie wiem w ilu egzemplarzach ma być skarga? I czyje zdjęcia? Moje? Kotów? Rury?
Uprasza się o pilną odpowiedź odwrotną!!!!!
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon cze 20, 2011 14:06 Re: GDAŃSK.Stoczniowe i majowe koty.Potrzebna pomoc.

3 egzemplarze, zdjęcia oczywiście twoje moga być przy rurze :mrgreen: 8)
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Wto cze 21, 2011 11:16 Re: GDAŃSK.Stoczniowe i majowe koty.Potrzebna pomoc.

To ja się wycofuję z tego skarżenia :mrgreen:
Mam inne rozrywki. W okolicy stoczni/rury wysterylizowanej do ostatniej kotki (Tri) pojawiła się szara mama z dwojgiem kociąt. Jedno białe, drugie biało-czarne. Tylko siąść i płakać :cry:
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 675 gości