Mruczeńka1981 pisze:Mam namiar na panią poszukującą kotki spokojnej. Wysłałam maila do Jessi.
dzięki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Mruczeńka1981 pisze:Mam namiar na panią poszukującą kotki spokojnej. Wysłałam maila do Jessi.
Eddzia pisze:cudna kota,
kota z Dawida nie było wczoraj ani dzisiaj o 7.20, kręciłam się koło aut, dobrze, że za złodzieja mnie nie wzięli,
na wszelki wypadek podebrałam moim kotom śniadanie ( patrzyly z wyrzutem)
aaa już wczoraj popracy znikneło ogrodzenie za NFZ, ale miski zostały tylko przesunięte, a nie np wyrzucone
specjalnie od razu podbieglam popatrzeć
jessi74 pisze:Eddzia pisze:cudna kota,
kota z Dawida nie było wczoraj ani dzisiaj o 7.20, kręciłam się koło aut, dobrze, że za złodzieja mnie nie wzięli,
na wszelki wypadek podebrałam moim kotom śniadanie ( patrzyly z wyrzutem)
aaa już wczoraj popracy znikneło ogrodzenie za NFZ, ale miski zostały tylko przesunięte, a nie np wyrzucone
specjalnie od razu podbieglam popatrzeć
przyszły jakieś?
magda b. pisze:Wczoraj znów z P. Zosią próbowałyśmy łapać koty przy NFZ. Niestety tym razem były sprytniejsze. Z tymi 2 kotami z chorymi ogonami jest największy problem, bo one w ogóle nie próbują nawet wchodzić do klatki - łapki. Dzisiaj natasza25 idzie z P. Zosią, może podejdą do jedzenia z ręki (do P. Zosi mają największe zaufanie) ale wtedy będzie potrzebny transporter. Oprócz tych dwóch z chorymi ogonami, jest jeszcze 1 kocurek - ten jeszcze próbuje kombinować przy klatce i wczoraj nawet raz wszedł, ale był niestety szybszy. Na pierwszy rzut oka nie widać, żeby kocurek miał jakieś "uszkodzenia mechaniczne" tzn. z zewnątrz niby wszystko ok, ale wydaje mi się, że jest mega przeziębiony. Także te koty z pewnością nie są w dobrym stanie.
Jeśli chodzi o dwa dziczki na tdt u P. Zosi, to temu złapanemu na początku tygodnia stres minął. Kot zaczął jeść i nawet dał się pogłaskać P. Zosi. Drugi też się powoli oswaja.
Czarno-białego mizialskiego około pół rocznego kocurka, który się błąkał przy samochodach na Dawida niestety nie widać od kilku dni. Mam nadzieję, że ktoś się zlitował nad tym biedakiem i zabrał go do domu.
Agness78 pisze:ależ piękne te kotyi bedactwa tyle czasu na ulicy
![]()
Poszukam czegoś na bazarekwsparcie finansowe potrzebne!
Gibutkowa pisze:Agness78 pisze:ależ piękne te kotyi bedactwa tyle czasu na ulicy
![]()
Poszukam czegoś na bazarekwsparcie finansowe potrzebne!
Jak będziesz wystawiać bazarek to dorzucę kalendarz na 2010 wiszący. Będziesz dziś w aquaparku? Mogę wziąć ze sobą od razu
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], muza_51 i 40 gości