Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

[maczkowa]

z przebiegu sytuacji wywnioskowałam, że sprawa pojawiła się w obszarze mediów, bo weterynarze zaczęli między sobą o tym rozmawiać, co doprowadziło ich do wniosków, że pojawila się jakaś nowa jednostka chorobowa lub coś, co powoduje gwałtowne objawy konczące sie smiercią.
Gdyby to było coś typowego, zwyczajnego, zdarzajacego sie w każdym miesiącu, to raczej wątpliwe, by ten alarm wszczęli.

[włóczka]

Paradoksy weterynarii, ludzkimi przeciwwirusowymi nie wolno leczyć kotów. Dziś Pasteura wsadziliby do ciupy.
https://www.facebook.com/groups/1382403 ... 0845736978

Nie wszystkimi chyba (chociaż amantadyną wymienianą tu w wątku nie wolno). Bo to chyba chodzi o to: https://magwet.pl/aktualnosci/00261,lek ... a-zwierzat
(na końcu jest link do listy zakazanych)

[mziel52]

Paradoksy weterynarii, ludzkimi przeciwwirusowymi nie wolno leczyć kotów. Dziś Pasteura wsadziliby do ciupy.
https://www.facebook.com/groups/1382403 ... 0845736978

Nie wszystkimi chyba (chociaż amantadyną wymienianą tu w wątku nie wolno). Bo to chyba chodzi o to: https://magwet.pl/aktualnosci/00261,lek ... a-zwierzat
(na końcu jest link do listy zakazanych)

Dzięki, ważna informacja, choć bulwersująca, biorąc pod uwagę fakt, że zakaz poza UE nie obowiązuje, a wymienione na liście zakazane leki testuje się na zwierzętach przy pojawieniu się nowych mutacji wirusów. Być może skutkiem tego zakazu jest ptasia grypa w hodowlach drobiu (przedtem dawali leki profilaktycznie).

[Blue]

z przebiegu sytuacji wywnioskowałam, że sprawa pojawiła się w obszarze mediów, bo weterynarze zaczęli między sobą o tym rozmawiać, co doprowadziło ich do wniosków, że pojawila się jakaś nowa jednostka chorobowa lub coś, co powoduje gwałtowne objawy konczące sie smiercią.
Gdyby to było coś typowego, zwyczajnego, zdarzajacego sie w każdym miesiącu, to raczej wątpliwe, by ten alarm wszczęli.

Tym bardziej że w jednej z lecznic pojawiło się prawie 30 kotów z identycznymi objawami w ciągu kilku dni. Owszem, były to koty przekierowywane z innych lecznic w tym mieście, nie zmienia to faktu że jest to sytuacja bardzo alarmująca. Podobnie jak doniesienia z innych lecznic gdzie także w ciągu kilku dniu pojawiło się po kilka kotów - zaś z identycznymi objawami, nie reagujące na leczenie w żaden sposób.
Możliwe że incydentalne zachorowania spowodowane tym czynnikiem zdarzały się już wcześniej, możliwe że to były inne choroby z takimi objawami - choćby zatrucia.
Nawet teraz bardzo możliwe jest że część zgłaszanych przypadków nie jest powiązana - raczej na pewno tak jest.
Ale niewątpliwie coś złego się dzieje i mam nadzieję że uda się nad tym zapanować.

Ciekawe czy jutro będą już jakieś nowsze informacje...

[kudlaty88]

Paradoksy weterynarii, ludzkimi przeciwwirusowymi nie wolno leczyć kotów. Dziś Pasteura wsadziliby do ciupy.
https://www.facebook.com/groups/1382403 ... 0845736978

Nie wszystkimi chyba (chociaż amantadyną wymienianą tu w wątku nie wolno). Bo to chyba chodzi o to: https://magwet.pl/aktualnosci/00261,lek ... a-zwierzat
(na końcu jest link do listy zakazanych)

Dzięki, ważna informacja, choć bulwersująca, biorąc pod uwagę fakt, że zakaz poza UE nie obowiązuje, a wymienione na liście zakazane leki testuje się na zwierzętach przy pojawieniu się nowych mutacji wirusów. Być może skutkiem tego zakazu jest ptasia grypa w hodowlach drobiu (przedtem dawali leki profilaktycznie).

Bardzo ciekawa data wprowadzenia tego zakazu 9 luty 2023. A 4 miesiące później mamy dziwna prawdopodobie wirusową chorobe u kotów. Jak człowiek coś takiego czyta to mu się sama na łeb pcha foliowa czapeczka.

[Blue]

Bardzo ciekawa data wprowadzenia tego zakazu 9 luty 2023. A 4 miesiące później mamy dziwna prawdopodobie wirusową chorobe u kotów. Jak człowiek coś takiego czyta to mu się sama na łeb pcha foliowa czapeczka.

Mi się nie pcha bo utrudnienia w farmakoterapii zwierząt to postępująca sprawa i nic nowego.
Teraz nie można użyć u kota ludzkiego leku jeśli istnieje weterynaryjny odpowiednik - nie ma tu znaczenia np. fakt że ten odpowiednik jest np. w postaci dla psów, w malutkiej oblewanej tabletce - co czyni ją niemalże nie do podzielenia na odpowiednie dawki dla kotów czy mniejszych zwierząt.
A obecnie są takie deficyty ludzkich leków (mało się o tym mówi, to dopiero ciekawa sprawa) że pewnie blokowanie ich używania przez wetów będzie raczej szło do przodu niż było wycofywane.

[mziel52]

Bardzo ciekawa data wprowadzenia tego zakazu 9 luty 2023. A 4 miesiące później mamy dziwna prawdopodobie wirusową chorobe u kotów. Jak człowiek coś takiego czyta to mu się sama na łeb pcha foliowa czapeczka.

Mi się nie pcha bo utrudnienia w farmakoterapii zwierząt to postępująca sprawa i nic nowego.
Teraz nie można użyć u kota ludzkiego leku jeśli istnieje weterynaryjny odpowiednik - nie ma tu znaczenia np. fakt że ten odpowiednik jest np. w postaci dla psów, w malutkiej oblewanej tabletce - co czyni ją niemalże nie do podzielenia na odpowiednie dawki dla kotów czy mniejszych zwierząt.
A obecnie są takie deficyty ludzkich leków (mało się o tym mówi, to dopiero ciekawa sprawa) że pewnie blokowanie ich używania przez wetów będzie raczej szło do przodu niż było wycofywane.

Niestety, to teraz nie to samo, konkretny zakaz unijny
https://eur-lex.europa.eu/legal-content ... 32022R1255

[Fiba23]

W tym momencie jeden z gabinetów weterynaryjnych opublikował post, aby nie dawać kotom karmy mokrej z drobiem, co sądzicie na ten temat? Moje koty od ponad miesiąca jedzą Wild freedom pure chicken, lepiej ją odstawić? Czy jest tam wystarczająca obróbka termiczna?

[egwusia]

Fakt kłótliwe towarzystwo. Ciężko jest wyłapać istotne informacje. Przy odrobinie cierpliwości coś tam da się znaleść pomiędzy awanturami.
Na tapecie jako możliwa przyczyna jad kiełbasiany i mykotoksyny. Poza tym dyskusja na temat nieświeżego/ zepsutego mięsa w Biedronce.
Ktoś napisał do sanepidu o skontrolowanie Biedronki.

Nie kupujemy mięsa w Biedronce. A moje dwa koty odeszły na nieznana dotąd chorobę.
Ta choroba nie zaczęła uśmiercać koty od czerwca, dużo wcześniej były już zgony kotów.

Fredziolina wykluczasz pochodzenie choroby u Twoich kotów z zakładu uboju drobiu Drobex w Solcu Kujawskim?
I kiedy to było?

[Zeeni]

W tym momencie jeden z gabinetów weterynaryjnych opublikował post, aby nie dawać kotom karmy mokrej z drobiem, co sądzicie na ten temat? Moje koty od ponad miesiąca jedzą Wild freedom pure chicken, lepiej ją odstawić? Czy jest tam wystarczająca obróbka termiczna?

Poproszę o źródło czegos takiego

[Fredziolina]

Fakt kłótliwe towarzystwo. Ciężko jest wyłapać istotne informacje. Przy odrobinie cierpliwości coś tam da się znaleść pomiędzy awanturami.
Na tapecie jako możliwa przyczyna jad kiełbasiany i mykotoksyny. Poza tym dyskusja na temat nieświeżego/ zepsutego mięsa w Biedronce.
Ktoś napisał do sanepidu o skontrolowanie Biedronki.

Nie kupujemy mięsa w Biedronce. A moje dwa koty odeszły na nieznana dotąd chorobę.
Ta choroba nie zaczęła uśmiercać koty od czerwca, dużo wcześniej były już zgony kotów.

Fredziolina wykluczasz pochodzenie choroby u Twoich kotów z zakładu uboju drobiu Drobex w Solcu Kujawskim?
I kiedy to było?

Powiem Ci , ze czytając w pisy na FB mam już mętlik w głowie.
Pojawił się post o truciźnie w mięsie drobiowym:
"Objawy opisane w tabeli nijak nie odpowiadają zakażeniu wirusowemu. Za to hipokaliemia, objawy neurologiczne, wysoka gorączka i uszkodzenie wątroby we wszystkich przypadkach oraz wzmiankowane: brak kału, zapalenie/krwawienie dziąseł, czy dwutygodniowy okres od zjedzenia mięsa do wystąpienia objawów pasują idealnie do ZATRUCIA TALEM. Podejrzewam, że zborze spoza UE, przeznaczone do wysiewu i dlatego zabezpieczone jakimś pestycydem (np. Taliopiryfos) zostało użyte do karmienia drobiu. (W Unii wykorzystanie talu jest od dawna zakazane.) Możliwe, że do sprzedaży trafiło mięso z padłych kurczaków lub zostały one zabite zanim wystąpiły objawy zatrucia. Niestety nie ma na to lekarstwa. Jedyne co można zrobić, to podawać potas dożylnie - ułatwia to wydalenie talu z organizmu.
Objawem, który bezspornie wskazywałby na tal, jest pojawienie się błękitnawej linii na dziąsłach.
Jeśli mam rację, to wychodzi na to, że do sprzedaży trafiło mięso z trutką na szczury..."

Od kilku lat nie kupuje drobiu w sieciówkach. Nie kupuje mięs pakowanych próżniowo. Drób kupuje u lokalnego hodowcy, prowadzi hodowlę kurczaków i gęsi na mała skale.
Moje koty nie dostają mięsa z drobiu.
U mnie te przypadki były: 2/2023, 4/2023 i 6/2023
W czerwcu Tosia dostawała tez duże dawki cytrynianu potasu i magnezu.
Może to jej pomogło wyjść na prostą.
A było ciężko, wetka skłaniała się do jej uśpienia

[maczkowa]

egwusia, a czemu akurat o ten Drobex dopytujesz?

ja na przykład kupuję mięso w lidlu, w biedronce rzadko, bo tego akurat koty nie chcą za bardzo jeść. Zostają u mnie te plastikowe pudełka na różne cele i teraz posprawdzałam i lidl ma od różnych dostawców- Wipasz Olsztyn, firma z okolic Poznania, na Drobex nie trafiłam na opakowaniach, które u mnie leżą

[Hańka]

Koty powinny na jakiś czas powinny pozostać tylko w domu i mieć jak najbardziej ograniczoną możliwość kontaktu z dzikimi ptakami – mogą one być potencjalnym źródłem zakażenia. Równocześnie właściciele najlepiej by wstrzymali się z podawaniem kotom surowego mięsa wieprzowego i drobiowego.
https://wyborcza.pl/7,75400,29906735,ta ... 7-L.1.duzy
Wszystko jasne, ale ktoś wie, czemu wieprzowina też jest zakazana?

[zapietanaguzik]

W tym momencie jeden z gabinetów weterynaryjnych opublikował post, aby nie dawać kotom karmy mokrej z drobiem, co sądzicie na ten temat? Moje koty od ponad miesiąca jedzą Wild freedom pure chicken, lepiej ją odstawić? Czy jest tam wystarczająca obróbka termiczna?

Poproszę o źródło czegos takiego

To chyba to: https://m.facebook.com/story.php?story_ ... 2362346366

[Marzenia11]

W tym momencie jeden z gabinetów weterynaryjnych opublikował post, aby nie dawać kotom karmy mokrej z drobiem, co sądzicie na ten temat? Moje koty od ponad miesiąca jedzą Wild freedom pure chicken, lepiej ją odstawić? Czy jest tam wystarczająca obróbka termiczna?

Poproszę o źródło czegos takiego

To chyba to: https://m.facebook.com/story.php?story_ ... 2362346366

Dla mnie to zakrawa na totalny absurd i obled. Nie dawac surowego, nie dawac mokrych karm, które w 95% sa oparte na drobiu, za chwile jeszcze nie dawac suchych, bo tez wiekszosc ma kurczaka. Czyli dla bezpieczeństwa kotow nie dawac im jesc.