34 koty p. Ewy cz.II,Chorzów! DZIĘKUJEMY! :)

Wysyłam Ci na meila :ok:

Koki-99 pisze:Wysyłam Ci na meila

Dzięki

Zawiozłam dzisiaj Simona do DS. Zamieszkał w Bytomiu u pewnej pani z dwójką nastoletnich wnuków. W domu jest już kot Bonifacy, duży 8-kilo! Prawdopodobnie mieszaniec norweskiego, czarnobiały śliczny zrównoważony kocurek w wieku około 6 lat czyli tak jak Simon :ok:

do kompletu malutka sympatyczna suczka. Mieszkanie duże więc mają gdzie pobiegać. Rodzina bardzo zwierzolubna

Gdy przyjechaliśmy Simon wyszedł z transporterka przywitał się z wszystkimi a nastepniu zaczął się zachowywać jakby to był jego dom od zawsze. Ogon w górę, zjadł chrupki, był w kuwecie. Kocurki na razie się ignorują, ale jak na początek to i tak bardzo dobrze :ok:

Dzisaj obierając Simona widziałam Fifi. Koteczka wygląda kwitnąco!!! Mimo że miała sterylkę i chodzi jeszcze w kubraczku. Mam zdjęcia ale dzisiaj tylko opiszę co i jak a zdjęcia wstawię później.

Fifi miała sterylkę ale flądra jedna zdjęła kubraczek i wygryzła szwy. Poszła do poprawki, potem dostała kołnierz i kubraczek ale zaczęła trzeć brzuchem o co się dało!!!!! Teraz już jakoś pani weterynarz i pani Ewa jakoś doprowadziły sprawę do porządku ale ciągle jeszcze Fifi nosi kubraczek. Gdy Jakiś czas temu przyjechali po nią państwo z ogłoszenia, nie nadawała się do adopcji bo własnie była po poprawce szycia. Państwo wzięli więc innego - kota rudą Amelkę.

Mimo swich przygód Fifi wygląda pięknie i zdrowo Bardzo też przytyła.

Nietety Molly ciągle wygląda na zagubioną, malutka smutna czarnulka

(((((

Dzisiaj domek znalazła Molly!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Pojechała do małżeństwa do Katowic. Najpierw pan rozmawiał w niedzielę ze mną i już w niedzielę chciał jechać po Molly, ale pani Ewa była u mamy. Dzisiaj więc jak tylko pani Ewa przyszła z pracy nowi opiekunowie pojechali po Molly. Na mnie i na pani Ewie nowi opiekunowie Molly zrobili bardzo dobre wrażenie

super! b. się cieszę.

Wow, ale osiągnięcia:)))
Bardzo się cieszę.
To ile teraz zostało kotów?

Nie wiem, trzeba byłby policzyć

Super, że koty znajdują domy :ok:

Ostatnio szczęście nam dopisuje

Miałam pięć telefonów, a z tego trzy koty znalazły domek!
Do adopcji został Bartek i Buła oraz Pysia, Betti, Basia, Fifi, Berta i Lady. Do adopcji mogłaby też pójść Zuzia ale to kotka specjalnej troski i potrzebuje specjalnego domku. Reszta kotów pani Ewy to seniorzy około 10 lat albo jeszcze więcej. Dużo jest piętnasto- i szesnastoletnich.

Bardzo ładna seria! Trzymam kciuki za domy dla pozostałych :ok:

Odnowie znow ogloszenia tym co jeszcze sa:-)

Bardzo się cieszę z domku Molly. Z kotów do adopcji ogłaszana jest jeszcze Lilka

Molly, słoneczko malutkie, ma wreszcie domek :ok:

Ale dobre wieści, bardzo się cieszę

Dzisiaj rozmawiałam z opiekunem Molly. Wieści następujące: malutka bardzo grzeczna, trochę zahukana, na szczęście apetyt dopisuje i trafia do kuwety

Większość czasu spędza w szafie, daje się jednak głaskać chodź jest trochę nieśmiała. Okazało się, że złapała katar i pojechała dzisiaj do weterynarza, który stwierdził także świerzb w uszach

O ile Simon radził sobie dobrze u pani Ewy wśród tej masy kotów to Molly jednak jest dużo bardziej wrażliwa i nie odnajdywała się. Stąd te wycofanie. Podobno ma tez zaniedbane futerko znaczy nie myje się i brzydko pachnie. Została więc wyczesana. Jest tez strasznie chudziutka, nie ma nawet 2 kg

U Ewy pewnie nie miała szans dopchać się do miski z lepszym jedzeniem... nowy opiekun Molly powiedział że zamierza ją odkramić wyleczyć i zadbać o jej dobre samopoczucie

34 koty p. Ewy cz.II,Chorzów! DZIĘKUJEMY! :)

Kto przegląda forum