DT Smarti2- Devi znalazła cudowny domek w Hamburgu.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 18, 2011 1:12 Re: DT Smarti 2- CARLITKO-podaliśmy mu SAMI pierwszę kroplówkę!!

smarti pisze:(...)
..a z aktualności -
druga kroplówka podana-prawie idealnie-moze troszkę za plytko weszła nam igła ale nic z kota nie przeciekało,a u mojej wetki nie raz widziałam jak z kicia wycieka jak z durszlaka :roll: :oops:
Carlito jest przy kroplówce grzeczny jak trusia-nigdy nie wyjdę z podziwu skąd w tych kiciach tyle madrości...

no i uświadomiłam sobie że zawsze ,mając już swoje 6 kiciow mówiłam do Tż-ta że marzę o jeszcze jednym-takim czarnym ale z bialymi wąsikami i w białych noskach od butków...no i mam-Carlito jest moim przeznaczeniem-tym kotem którego mi jeszcze brakowało i o którym marzyłam...już obmysliłam całą jego przyszłość-wiem gdzie w sypialni stanie jego kuweta i gdzie będzie stał na stałe stojak do kroplówek-jak tylko Melcia znajdzie dom to wykąpie Carlita (on niezle capi :oops: ) i wędruje na pokoje-czyli do naszej sypialni i chyba już na stałe :D (wszystko to przy załozeniu że się nie wyleczy na tyle aby byc kiciem adopcyjnym :roll: )

(...)


:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
się wzruszyłam
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 18, 2011 1:14 Re: DT Smarti 2- CARLITKO-podaliśmy mu SAMI pierwszę kroplówkę!!

smarti pisze:
no i uświadomiłam sobie że zawsze ,mając już swoje 6 kiciow mówiłam do Tż-ta że marzę o jeszcze jednym-takim czarnym ale z bialymi wąsikami i w białych noskach od butków...no i mam-Carlito jest moim przeznaczeniem-tym kotem którego mi jeszcze brakowało i o którym marzyłam...już obmysliłam całą jego przyszłość-wiem gdzie w sypialni stanie jego kuweta i gdzie będzie stał na stałe stojak do kroplówek



bardzo się wzruszyłam... poleciały mi łzy...

on capi bo nie pracuja mu dobrze nerki i mocz jest w organizmie - kapiel nie pomoże, kroplówki i leczenie powinny.. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt lut 18, 2011 1:20 Re: DT Smarti 2- CARLITKO-podaliśmy mu SAMI pierwszę kroplówkę!!

smarti pisze:marzenia11-cudowne i wspaniałe te objęcia-najsłodsze :D


Najbardziej porusza mnie i uwielbiam, gdy Mała wyciąga ile tylko może szyjkę, zadziera łepek do góry i mraukając chce abym ją wzięła na ręce... Więc biorę - lewą ręką ja trzymam od dołu, łapki, a prawa obejmuję i głaszczę po łepku, delikatnie po grzbiecie, a ona układa mi się na ramieniu. opiera się przednimi łapkami, troszkę wgramoląc się na moje ramię przodem ciałka, wtula łepek w szyję tak, abym mogła przyłożyć ucho do jej ciepłego, mruczącego ciałka i tak sobie stoimi i ją głaszczę, ona mruczy, a wibracje z mruczenia płynące to najlepszy odstresowywacz na świecie...
Ostatnio edytowano Pt lut 18, 2011 10:16 przez Marzenia11, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt lut 18, 2011 1:27 Re: DT Smarti 2- CARLITKO-podaliśmy mu SAMI pierwszę kroplówkę!!

Smartinku, jesteś wielka :1luvu: Strasznie Cię uwielbiam za wszystko, co robisz.

Jeśli dziewczyna została wydana z papierami, to w ogóle pierwsze co się powinno stać, to powinna wrócić do hodowcy - a na pewno hodowca powinien być powiadomiony o sprawie. Miot listopadowy to tak naprawdę świeży miot, kotkę można spokojnie zwrócić bez obawy, że nie znajdzie domu. Znajdzie na bank, a lepiej, by zrobił to hodowca - on wie, czy to kot na kolanko, czy możliwy do rozmnażania dalej. Pamiętajmy, że koty rodowodowe mogą się rozmnażać, serio serio ;)
Więc koniecznie proś o telefon do hodowcy, chociaż się dowiemy, jaki to typ kici. I czy chce pomóc w szukaniu domu - a powinien, ostatecznie oni na pewno też podpisywali umowę, w której zobowiązali się do powiadomienia domu pierwotnego o zmianie właściciela, jak i u nas...

Trzymam kciuki za Carlitka. I Za Was :1luvu:
I fajnie, że dziewczyny będą razem, zawsze to łatwiej ogarniać :)

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pt lut 18, 2011 7:28 Re: DT Smarti 2- CARLITKO-podaliśmy mu SAMI pierwszę kroplówkę!!

smarti pisze:....
druga kroplówka podana-prawie idealnie-moze troszkę za plytko weszła nam igła ale nic z kota nie przeciekało,a u mojej wetki nie raz widziałam jak z kicia wycieka jak z durszlaka :roll: :oops:
Carlito jest przy kroplówce grzeczny jak trusia-nigdy nie wyjdę z podziwu skąd w tych kiciach tyle madrości...
...

1. Nie była za płytko - kroplówka za płytko wkłuta jest bardzo bolesna. Zanim zacząłem robić kotu, uczyłem się na sobie.
2. W drugim roku kroplówek Luśka żadne przyzwyczajenie nie przyszło, żadna rutyna - wciąż zabieram się za zadanie, jak kot za jeża.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 18, 2011 10:10 Re: DT Smarti 2- CARLITKO-podaliśmy mu SAMI pierwszę kroplówkę!!

kurczę, podziwiam Cię smarti za wszystko co robisz dla tych cudownych kociastych :1luvu: kochasz je, dbasz o nie, leczysz, pomagasz im wyjść z tzw dołka,depresji .. No i przedewszystkim się nie poddajesz ! walczysz do końca o zdrowie swoich podopiecznych :ok: dajesz DT i znajdujesz DS :) super Obrazek

Sunshine307

 
Posty: 287
Od: Pon sty 24, 2011 13:44
Lokalizacja: Jaworzno/Gliwice

Post » Pt lut 18, 2011 11:00 Re: DT Smarti 2- CARLITKO-podaliśmy mu SAMI pierwszę kroplówkę!!

Jesteście naprawdę niesamowici! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Powodzenia w dalszych zmaganiach :ok: :ok: :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt lut 18, 2011 12:46 Re: DT Smarti 2- CARLITKO-podaliśmy mu SAMI pierwszę kroplówkę!!

Casica już polecała: http://www.nerkiwet.com/ doktor Neskę Suszyńską
WETERYNARYJNY GABINET KONSULTACYJNY
Kontakt
Bielawa 9
KONSTANCIN-JEZIORNA / Warszawa
Poland
tel. 22 754 39 19
fax 22 754 39 19
tel. 502 53 60 64

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt lut 18, 2011 12:49 Re: DT Smarti 2- CARLITKO-podaliśmy mu SAMI pierwszę kroplówkę!!

Marzenia11 pisze:
mokkunia pisze:Casica już polecała: http://www.nerkiwet.com/ doktor Neskę Suszyńską
WETERYNARYJNY GABINET KONSULTACYJNY
Kontakt
Bielawa 9
KONSTANCIN-JEZIORNA / Warszawa
Poland
tel. 22 754 39 19
fax 22 754 39 19
tel. 502 53 60 64



dzięki - właśnie miałam szukać do niej kontaktu. Myslisz, żeby pojechac od razu z kotem czy najpierw z wynikami?

ja ze względu na odległość konsultowałam kota przez internet - mailowo
może napisz lub zadzwoń do Pani Doktor i zapytaj jak zrobić najlepiej w Waszym przypadku
mi Doktor Neska bardzo pomogła :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt lut 18, 2011 12:50 Re: DT Smarti 2- CARLITKO-podaliśmy mu SAMI pierwszę kroplówkę!!

mokkunia pisze:
Marzenia11 pisze:
mokkunia pisze:Casica już polecała: http://www.nerkiwet.com/ doktor Neskę Suszyńską
WETERYNARYJNY GABINET KONSULTACYJNY
Kontakt
Bielawa 9
KONSTANCIN-JEZIORNA / Warszawa
Poland
tel. 22 754 39 19
fax 22 754 39 19
tel. 502 53 60 64



dzięki - właśnie miałam szukać do niej kontaktu. Myslisz, żeby pojechac od razu z kotem czy najpierw z wynikami?

ja ze względu na odległość konsultowałam kota przez internet - mailowo
może napisz lub zadzwoń do Pani Doktor i zapytaj jak zrobić najlepiej w Waszym przypadku
mi Doktor Neska bardzo pomogła :ok:

OK - chciałam kosnsultować Kacperka, ale coś nie działało. Wejde na stronę i zobaczę. No i zadzwonię. Dzieki,.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt lut 18, 2011 12:52 Re: DT Smarti 2- CARLITKO-podaliśmy mu SAMI pierwszę kroplówkę!!

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt lut 18, 2011 13:33 Re: DT Smarti 2- CARLITKO-podaliśmy mu SAMI pierwszę kroplówkę!!

A tymczasem pokciukam sobie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za:
- Promysiowe testy (chyba będą na dniach)
-Edisiowe tersty alergiczne - żeby zebrać wciąż brakującą kaskę - choc już połowa jest :piwa: :piwa: :piwa:
- domki dla Bąbelka, Melci i Trisi
- nowe zwolenniczki dt smarti :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Miłego popołudnia! :D :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt lut 18, 2011 15:35 Re: DT Smarti 2- CARLITKO-podaliśmy mu SAMI pierwszę kroplówkę!!

Wyniki badania ogólnego moczu Carlita

Obrazek

białko (-)
kreatynina 95 mg/dl

Badanie zrobione 16.02, czyli po 2 dniach kroplówki (14 i 15.02) i jednej dawce Betamoxu (14.02)
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt lut 18, 2011 15:57 Re: DT Smarti 2- CARLITKO-podaliśmy mu SAMI pierwszę kroplówkę!!

Wpłynęły kolejne pieniążki dla Carlitka - tym razem od anka22 :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
przelałam je od razu dla smarti :piwa:

anka22 wsparła też Edisię - ale tę kwotę na testy przeleję już w całości. na razie jest 258zł :D :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt lut 18, 2011 17:55 Re: DT Smarti 2- CARLITKO-podaliśmy mu SAMI pierwszę kroplówkę!!

a z innej beczki-dziewczyna od Ozy... nie na żarty zakochana w Bąblu-pisze maile,chce przedstawić kicia narzeczonemu(ewent odwrotnie-niepotrzebne skreślić.) i nic ją nie zraża-ani przepuklinka ani karma-nic a nic.. :D :ok:

I byli po Melcię całkiem mili Państweo.
zadzwonili o Chmurkę-dla ich suczki Cziłała czy jakoś tak.. :ryk:
Brzmieli sensownie więc z braku Chmurki -obecnie Feli, zaproponowałam im Melcię.
Stwierdzili ze za godzinę będą ..

Przyjechali,przestraszyli mi kicię buciorami(obcymi krokami),poznanie z suczką wypadło prawie bez emoscji oprócz tego że suczka natychmiast sie zlała na srodek pokoju :oops: (jakby kuwety obok nie widziała-brudaska :oops: )
Państwo chcieli kota już,ale ostudziłam ich zapał-bo i Tż musi się z kicią pożegnać i Bianka i Chatte także zaakceptowac państwa,przynajmniej słownie muszą...umówiłam się z Państwem na że odwioze im Melcię jutro o 13-tej,przy okazji załatwiając wizytę przedadopcyjną.
Państwo przy okazji uznali za niezbędne pochwalić mi się jaki to ogromny wielomilionowy majątek i gdzie posiadają-tak jakby mnie to w ogóle w najmniejszym stopniu mogło interesować przy okazji adopcji kota :roll:-ale niech tam-słuchałam i grzecznie kiwałam głowa-w sensie z zyczliwym zrozumieniem-jak mi się wydawało.

Państwo pojechali po czym po godzinie zadzwonili ze jednak widzą ze JA nie chce im kota oddac, że robię "ceregiele", ze jak im się od pierwszej chwili coś nie układa to oni z tego rezygnuja..
wysłuchałam i wytłumaczyłam ze kot to nie wazon ani nawet nie doniczka :mrgreen: ,ze zwłoka 1 dnia w dodatku bardzo szczegółowo przeze mnie uzasadniona, nie jest chyba niczym dziwnym,że chęć skonsultowania mojej decyzji z mężem i z koleżankami które powierzyły mi kota też nie jest niczym zdrożnym chyba :roll: ...

zastanawiam się-...jednak jestem chyba zbieraczką :mrgreen: ...

a mój maż skwitował ze "szczęśliwi tacy co im sie zawsze wszystko w zyciu od pierwszaj chwili tak układa jak tylko chcą..."
.. tylko czy to mozliwe... :roll:

tak więc Melcia wciąz szuka...tego najlepszego....który wyrwie ją ze szponów zbieraczki :mrgreen:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, aga66, Google [Bot], Lucky13 i 67 gości