Herbaciana norka Alienorka - 98 exo DT/DS

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 29, 2014 17:33 Re: Steampunkowa norka Alienorka

to jest jakiś wredny wirus, ja też zdycham, a głos mam jak najlepszy bas w operze
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie cze 29, 2014 19:47 Re: Steampunkowa norka Alienorka

Ataki kaszlu i natrętne koty :roll: poderwały mnie z łóżka. U mnie głos siada - czasem mogę tylko świszcząco szeptać, a czasem udaje mi się mówić jak płaczliwa stara baba. Sama siebie nie mogę słuchać. U nas była burza i wszystkie kociarstwo przyszło się przytulać w lęku przed hałasem. I lało jakby kto kurek odkręcił.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon cze 30, 2014 8:36 Re: Steampunkowa norka Alienorka

Jednym słowem masz ciągle niełatwo :(
Jesteś pewna , że dostatecznie o siebie dbasz/ [oczywiście biorąc pod uwagę możliwości i warunki]
Może odpuść sobie ten Grunwald? On pewnie przetrwa do następnego roku.. i dłużej :D
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25646
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 30, 2014 11:17 Re: Steampunkowa norka Alienorka

Dbam o siebie dostatecznie. Tylko kumpel wiał uporczywie klimą awaryjną i co ja wyłączyłam, to on włączał. Bo przy standardowej klimie jest duszno i ciepło lub duszno i zimno. Przy awaryjnej wietrznie i zimno.
Lekarz mnie wkurzył, bo nie słuchał i chciał dać mi 2 tygodnie L4, a antybiotyk dopiero po tygodniu leczenia ibuprofenem i sulfarinolem. I nie docierało do niego, że ja się leczę już od środy i to intensywnie :roll: . Ale on jest tępy i jest typowym lekarzem o głęboko wrośniętych mizogynicznych stereotypach. Ale na żądanie dostałam antybiotyk, wykupiłam co zalecone i będę się intensywnie leczyć :ok: A na Grunwald chcę jechać bardzo, zwłaszcza że już zapłaciłam za transport (bo rzeczy średniowiecznych są ogromne i w dużej ilości i trzeba je przewozić, bo pociągiem w 2 osoby nie zabrałybyśmy się na raz (pomijam problemy z załadowaniem tego do autobusu PKS na ostatni kawałek drogi). Dlatego będę się pilnie leczyć, żebym wyzdrowiała do wyjazdu :ok: :ok: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon cze 30, 2014 12:09 Re: Steampunkowa norka Alienorka

dasz radę :D
tydzień to duuuuużo czasu :D
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto lip 01, 2014 8:02 Re: Steampunkowa norka Alienorka

Życzę duuuużo zdrówka i żeby udał się wyjazd na Grunwald :ok: :ok: :ok:

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto lip 01, 2014 14:26 Re: Steampunkowa norka Alienorka

Ja też życzę zdrówka i udanego wypoczynku. Należy Ci się :1luvu: :ok:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Wto lip 01, 2014 14:54 Re: Steampunkowa norka Alienorka

Za życzenia dziękujemy, oby się spełniły. Bo staram się jak mogę i momentami wydaje mi się, że jest już jakby ciutkę lepiej. Ale proszę się nie cieszyć zbyt głośno, bo jeszcze zapeszycie :mrgreen: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro lip 02, 2014 13:32 Re: Steampunkowa norka Alienorka

Jest tak sobie (w kwestii mego zdrowia), koty dają radę (niektóre za bardzo nawet) :roll: . Spadam spać "żeby się sadełko zawiązało".
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro lip 02, 2014 15:31 Re: Steampunkowa norka Alienorka

Alienor pisze: . Spadam spać "żeby się sadełko zawiązało".


Tobie ?? :mrgreen:
Ale śpij, śpij , jak najwięcej.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25646
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 02, 2014 15:36 Re: Steampunkowa norka Alienorka

No mój ś.p. dziadek tak zawsze mawiał jak szłam spać po obiedzie - "żeby się sadełko zawiązało". Jasne że u mnie to raczej jakoś się nie chce wiązać, ale trzeba przyznać, że jako 3-latka byłam pyzatą platynową blondynką. Nie do uwierzenia dla tych, co mnie widzieli w ostatnich latach. :D .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw lip 03, 2014 8:19 Re: Steampunkowa norka Alienorka

:ryk:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Czw lip 03, 2014 8:45 Re: Steampunkowa norka Alienorka

Alienor pisze:No mój ś.p. dziadek tak zawsze mawiał jak szłam spać po obiedzie - "żeby się sadełko zawiązało". Jasne że u mnie to raczej jakoś się nie chce wiązać, ale trzeba przyznać, że jako 3-latka byłam pyzatą platynową blondynką. Nie do uwierzenia dla tych, co mnie widzieli w ostatnich latach. :D .

Fatycznie, trudno uwierzyć :lol:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw lip 03, 2014 9:14 Re: Steampunkowa norka Alienorka

Mam zdjęcia, a w zasadzie slajdy - nie elektroniczne, więc nie mogę tu pokazać, ale naprawdę byłam pyzatą platynową blondynką do 3ciego roku życia. Potem zaczęłam ciemnieć (w sensie włosów) i się wydłużać.
Koty OK, tylko Kotori jest podrapana po pyszczku trochę i Maurycy oraz Justin jr oberwali pod gardłem - domyślacie się kto musiał to sprawić :evil: . Fionka się mizia chętnie, ale odsikiwanie i odkupkowywanie nie budzi w niej takiej radości - jako że czasem się załatwia sama. Justin jr kocha moją brązową bluzkę z wiązaniem na biodrach chorą miłością - ilekroć ona wisi lub leży, poluje na nią, a w zasadzie na to wiązanie na dole i ciągnie w ciemne miejsce, by ją zagryzać miłośnie. Moje złe spojrzenie starcza na 3 minuty i znów próbuje ją ukraść :roll: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw lip 03, 2014 14:17 Re: Norka Alienorka

Mój przyjaciel z czasów studiów nie żyje. Zmarł właśnie w hospicjum. Nie dociera to do mnie na razie, Ala też na razie w zaprzeczeniu. Wiadomo było od jakiegoś czasu, że to już końcówka, ale trudno to przyjąć do wiadomości.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, Myszorek i 854 gości