Może Portos by się spodobał? Trzeba go promować, bo może się pojawić w wakacje/po wakacjach problem z brakiem lokum dla niego.
Kolegował się wcześniej z Re, więc nauczony żyć w związku. Jest duży i dość żywy (lubi się bawić). Ale jeśli kotka bardzo delikatna i wrażliwa to nie wiem czy się nada.
A czy ktoś ma pomysł, gdzie umieścić
nie-lubiącą-innych-kotów Ryfkę na czas mojego wakacyjnego wyjazdu? Jakby tak miała jeden pokój (najlepiej z balkonem albo oknem

to byłoby idealnie...).
Jak dotąd jedyna opcja to kawalerka mojej cioci, ale na 4 p. i bez zabezpieczonego balkonu, oraz z myszą, która ma wybieg i nie siedzi cały czas w akwarium
Wyjeżdżam 22 czerwca i wracam na początku sierpnia.
Aaaa i bury sobie poszedł, do własnego domu. Mieszka 3 klatki dalej, łajza jedna.
