S.K.Niekochane XVII - ciasno, smutno, źle :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 10, 2011 9:48 Re: S.K.Niekochane XVII-schroniskotki witają w kolejnej odsłonie

Mała1 pisze:neferet-witaj serdecznie
Fretek ma hamaczek :wink: i bardzo prawdopodobne że ma już zaklepany dom stały
jutro to potwierdzę :wink:


Wielkie dzięki. W międzyczasie udało mi się dodzwonić do schronu i też się dowiedziałam, że mały ma już zaklepany domek. Bardzo się cieszę z takiego obrotu sprawy.

neferet

 
Posty: 125
Od: Czw lip 01, 2010 18:38

Post » Pt cze 10, 2011 10:28 Re: S.K.Niekochane XVII-schroniskotki witają w kolejnej odsłonie

Melduje sie po raz pierwszy na Waszym forum miau niekochane ( dla mnie kochane ),Sledze wasz watek od prawie dwoch lat. W koncu postanowilam sie zarejestrowac boe chce tez od czasu do Was cosik napisac. Czesto - ostatnio nie tak czest zagladam i odwiedzam Was na Akcjiach w Silesii.Serdecznie pozdrawiam Mala 1 dla ktorej jestem pelna podziwu za to co robi dla swoch podopiecznych, zreszta nie tylko Mala 1 bo cala grupa wolontariszy.Sciskam kciuki za wasze podopieczne - jest ich teraz bardzo duzo ale napewno znajda sie dla mich dobre domki i dobrz ludzie ktorzy kochaja kociaki ( i nie tylko ) tak jak ja. chetnie tez bym przygarnela niejednego z kochanych - niestety - moja sytuacja rodzinna na to nie pozwala.

Franczeska

 
Posty: 27
Od: Pt cze 10, 2011 9:21

Post » Pt cze 10, 2011 12:13 Re: S.K.Niekochane XVII-schroniskotki witają w kolejnej odsłonie

RELACJE SCHRONISKOWE z dnia wczorajszego(czw dziewiątego czerwca) :

Wczorajszy dzień wolontariacki kołacze mi w głowie, unosi się leniwie jak dym z papierosa.
Zaduch emocjonalny..Jesteśmy jak sukurs...dla podopiecznych..potrzeba więcej posiłków mimo to. Klatki przesycone jak moja głowa, która ma zakwasy..
Łapki wyciągające do Ciebie prośbę choćby o spojrzenie..atakowanie, płacz, zawodzenie, u niektórych świeżaków wyuczony letarg przesycony stresem: ''Chcę spokoju, jeszcze nie teraz''.
Ale i padający wzrok na Ciebie, nieufny i oskarżający..syk: ''To twoja wina..ja cierpię i nie chcę mieć z tobą nic wspólnego! W końcu jesteś człowiekiem, jednym z tych co sprawił, że moje życie legło w gruzach..mam blizny na ciele..w sercu..nie podchodź, jestem uzbrojona!!''

Na kociarni podopieczni biegali za nami i sami ładowali się na kolana i ocierali w ten charakterystyczny sposób..walka o chwilowy byt na kolankach..wołasz - biegnie zgraja: ''On na pewno woła mnie, podejdę i będę pierwszy..wygram nagrodę'' - myśli co drugi podopieczny. Część się przygląda: '' A jak podejdę i mnie weźmie na ręce? Urghgh..może ma coś do jedzenia? Jak wołają to zawsze mają jakieś przysmaki..szeleści coś..spróbować? Spróbuję..''
Niedotykalscy przekraczają swoje bariery: ''Przycupnę bliżej, nikt nie zauważy..co oni robią i czego ode mnie chcą..a może by tak..podchodzi sam! O nie zmywam się stąd!! Boję się..nie lubię! Ale zaraz..przeszedł obok mnie..nie szedł do mnie?! Dlaczego?

KLATKOWCE:
:arrow: Jovanka - jej żałosny i pełen pretensji miauk był tak wyrazisty, że ciarki na plecach gwarantowane. Chcecie emocji? Zamiast sportów ekstremalnych czy obejrzenia horroru wstąpcie do schroniska. Tam jest zawarty cały bukiet emocji..tych lepszych i bardziej frustrujących..
:arrow: Bolek - trzymamy za rudzielca z alergią kciuki by sobota okazała się dniem przełomowym dla tego otwartego kocurka :ok: :ok:
:arrow: Grażynka i :arrow: Gabor - Kotka jest obiektem zainteresowań ze względu na swą szatę i przepiękne oczęta. Trzyma klasę i nie spuszcza oka z Gaborka swojego malucha-podrostka. Gabor ciężko stwierdzić czy to dzicz. Kuli uszka..cofa się przed ręką. Ma szansę się zreformować pod warunkiem, że zaufa a my będziemy potrafili te zaufanie utrzymać.
:arrow: Magot - kot z ADHD lub może to radość i przedsiębiorczość podopiecznego? Fakt, na pewno chce zwrócić na siebie uwagę. Zdjęcie zrobić mu ciężko, ciągle w ruchu jest. Miauczy i pomrukuje donośnie.
:arrow: Fabian - Czarnulek, który jest bardzo miły. Spogląda uważnie..nie wierci się..obserwuje. Ma pokerową twarz.
:arrow: Moretti - starsza przekochana kicia. Trochę zestresowana. Chowała się pod ''wykładziną'' . Jest miziakiem ale czy takim typowym nakolankowcem tego nie wiemy tak do końca.
:arrow: Trulla - nowa trikolorka trochę wystraszona. Jest przepiękna i delikatna z wielkimi oczami.
:arrow: Tarika - porcelanka mniej udzielająca się wczoraj, chowająca się w kartonie, kuląca ale głaskać się daje.
:arrow: Alutka - panna XXL ma pełne miłości serce i okazuje to na każdym kroku. Nie młoda koteczka potrafi wzruszyć.
:arrow: Barollo - dostała zabawkę i z zapałem dziecka ją wykorzystała. Miauczy i chce być blisko człowieka. Sympatyczna. Ma w sobie dużo energii czego nie widać na pierwszy rzut oka.
:arrow: Gundar - zapadający w serce kocurek jest niepocieszony spędzania swojego czasu w klatce. Patrzy i zerka. Łapką zaczepia, chce przyciągnąć do siebie, pochodzić, pozwiedzać, posiedzieć na kolankach..To jest wyciskacz łez więc jeśli nie masz odporności możesz się wzruszyć do łez.
:arrow: Irina - smutna kicia. Spokojna i melancholijna. Nie można o niej za dużo powiedzieć. Jest bierna, rzadko wychodzi.


KOCIARNIA/WYBIEG:
:arrow: Kasia - niezadowolona kolejnymi podopiecznymi na kociarni. Na każdym kroku to okazuje. Potrafi przywalić. Potrafi też odkryć swoje prawdziwe oblicze i zamruczeć. Do momentu gdy inny kot się nie przybliży..
:arrow: Agrypina - zestresowana, warczy na inne koty i nawet na ręce nie pozwala się wziąć tak jak byśmy chcieli. Zależy od jej humoru. Jedynaczka typowa.
:arrow: Pati - Boi się biedaczka. Potrzebuje opiekuna i przewodnika. Przy głaskaniu kuli się. Agrypina nie daje jej okazji by mogła się swobodnie poruszać po pierwszej kociarni.
:arrow: Jana - tryska humorem i mruczy na zawołanie. Na kolanka z przyjemnością. Nie stresuje się Agrypiną. Zaklimatyzowała się.
:arrow: Emanuel - koci elegant wykorzystuje swój urok profesjonalnie. Fotogeniczny, ciekawy świata. Lepszego modela nie znajdziemy. To urodzony Inspektor Gadżet :lol:
:arrow: Aurelia i Ami - zawarły interesujący pakt. Biegały wokoło jak szalone, zaczepiały inne koty i miały z tego frajdę. Może znajdą wspólny język na dłużej? Siostry bliźniaczki: niezależna królowa śniegu i słodziutka śnieżynka w całej okrasie.
:arrow: Oriana - nie lubi pozować do zdjęć albo robi to specjalnie :wink: Obserwuje z małych wysokości. Obrażona ilością nowych kotów syczy na nie, a czasem i atakuje.
:arrow: Bellator - naburmuszony bo nie może swobodnie spacerować po wybiegu. Dumny, rzadko się uśmiecha, nie przepada za obiektywem. Prawdziwy kot. Kiedy go głaszczesz i jesteś obok udaje, że go to nie rusza :lol:
:arrow: Kajko i :arrow: Kokosz - Kajko jak żywe srebro. Pędzi jak mały samochodzik by za chwilę podziwiać drewniane przeszkody by wreszcie odwiedzić kolanka. Porozmawia chwilę, pomruczy. Niespokojna dusza. :arrow: Kokosz nagła zmiana. Jeszcze niedawno był przerażony na maksa. Teraz jest zdecydowany i biegał za mną, zaczepiał. Podrywacz. Miał taką zdeterminowaną minę i siłę woli, że nie można było mu nie ulec. Był dla mnie największym zaskoczeniem dnia wczorajszego. Żeby tak ukochany za mną biegał i wodził wzrokiem jak Kokosz :mrgreen: :mrgreen:
:arrow: Tarnica - także potrzebowała towarzystwa. Zagadywała i zagadywała, porozmawiałyśmy chwilę i uspokoiła się. Uwielbiam leżeć obok niej i patrzeć co robi, jak się bawi, obserwować z nią trawę wystającą z chodniczka. Jest nietykalska w sposób trzeźwy. Daje malutkie dawki swej obecności i proludzkości co sprawia, że chce się być blisko niej.
:arrow: Olinka - odważna drobniutka kicia. Inteligentna. Sprzeczki urządza sobie z psiakami obok. Sprawny rewolwerowiec z niej. Napręża ciało, stroszy futerko i łapą PIF..PAF! Pieski w szoku, że mamy taką waleczną kobietkę. Na swoich kompanów syka gdy musi.
:arrow: Iwanowa - częściej na wybiegu, bardziej odważna. Preferuje jednakże styl nietykalności. Kto będzie wytrwały i ją podejdzie może usłyszeć słodką kołysankę. Warto, bo Iwanowa opowiada przepięknie.
:arrow: Szczepan - nakolankowy miziak i to bardzo. Jeden problem. Trzeba go przekonać w sposób zdecydowany. Sam nie przyjdzie bo się..boi..Chowa się po kątach..raz wychodzi, podejdzie i nawet. On chce bardzo. Jest tylko nieśmiały. Nie zrażajmy się. Mieć Szczepana na kolankach to taka bombonierka pełna niespodzianek że natrudzić się warto.
:arrow: Forest - mało widoczny, spokojny, w cieniu bab. On jest ponad to za co go podziwiam. Daje się głaskać czasami, nie panikuje tak gwałtownie gdy się do niego podejdzie jak niegdyś.
:arrow: Dzika i Karolinka - panie bez zmian. Dzika czujna, Karolinka zasmarkana. Obie fotogeniczne i urokliwe.
:arrow: Gordon i Gabunia. Mało widoczni. Wtopili się w tło bardzo zręcznie. Gordon miziakiem jest ewidętnie. Gabunia, a czemu nie. Ma zadatki, ale trzyma człowieka na pion i potrafi go sobie ustawić.
:arrow: Pchełka - nasze cudo jest przekochaną starowinką. Robienie jej zdjęć to czysta poezja. Sesja z nią - prawdziwa przyjemność. A co dopiero wygłaskanie na kolankach. To jest dopiero bonus :D
:arrow: Czarna zaskoczyła mnie i ona. Podchodziła sama i miauczała. Wrzeszczała właściwie. Może chciała pobawić się obiektywem? Albo jeść? No prawie mnie pogoniła 8) A może pretensje, że rzadko kto ją ściga by na kolankach poleżała?? :wink:
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Pt cze 10, 2011 12:24 Re: S.K.Niekochane XVII-schroniskotki witają w kolejnej odsłonie

Witamy Cię Franczeska :D :D
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Pt cze 10, 2011 14:31 Re: S.K.Niekochane XVII-schroniskotki witają w kolejnej odsłonie

Ja tez Cie witam -duzo bardzo duzo podopiecznych najbardziej zal tych co w klatkach - mysle, ze los tez sie do nich usmiechnie.

Franczeska

 
Posty: 27
Od: Pt cze 10, 2011 9:21

Post » Pt cze 10, 2011 17:00 Re: S.K.Niekochane XVII-schroniskotki witają w kolejnej odsłonie

Franczesko - witaj w końcu na wątku :cat3:
wiem ,że od dawna już jesteś z nami :)

Tania-alez opisy :king:
mozna cytować co poniektóre zdania w ogłoszeniach

własnie a,propos ogłoszeń
tak myślę ,że trzeba będzie dodać w ogłoszeniach Gundara jakby drugą część
odświeżyć je tez w tytule
np Gundar część druga- serial w odcinkach
i wkleić fotki już podtuczonego chłopa
mam kilka ale kiepskie, jutro może coś fotnę
mam też filmik, ale tez chyba jutro lepszy skręcę
ten tak wklejam dla nas/Was tylko-też jest chyba mało reprezentacyjny
:arrow: http://www.youtube.com/watch?v=OOs1RuUgqGc
bardzo ciekawski z niego kocurek, smiga az miło, tzn nadal miewa zaburzenia równowagi, ale jakby ma to ,,gdzieś,,
Ma bardzo duży respekt przed innymi kotami, boi sie ich, ale zero w nim agresji.
Musi znależć super odpowiedzialny dom, no musi no :|
Obrazek Obrazek

to małe małe na antybiotyku, dokarmione dzis drugi raz conwem znów nabralo sił i się darło w klatce :wink:
Obrazek Obrazek

bo byłam przed chwilą w schronisku, umówiłam się z pewnym człowiekiem
który wyjechał ze schroniska z obiema dziewuszkami małymi-czarną i czarno-białą
:D
bardzo się cieszę, wygląda na to ,że będzie to max fajny dom, ale kciuki potrzebne , bo sami wiecie jak to czasem bywa z oceną domu

popatrzcie jaka grubaśna jest bambaryła druga czyli Alutka :wink:
gdzie dla tych dwóch grubasek znależć dom :(
Obrazek

zapomniałam napisac wczoraj ,że szpitalikowy Miron
duzo lepiej, nie wymiotuje, je
ale w tej chwili tylko intensinala mokrego
jutro go musze odebrać z lecznicy
wraca do schronu bo nie ma DT :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt cze 10, 2011 17:36 Re: S.K.Niekochane XVII-schroniskotki witają w kolejnej odsłonie

Piękne te opisy kotów, tylko takie smutne:(

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt cze 10, 2011 19:20 Re: S.K.Niekochane XVII-schroniskotki witają w kolejnej odsłonie

śliczna Alutka :1luvu:
jej panstwo pewnie bawią sie teraz na wakacjach :roll:

coraz to dziwniejsze stwory trafiają do schroniska 8)
fretki są cudne
żółwiki tez bardzo lubie :D
przez wiele lat miała żółwia stepowego Tadzia :wink:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Sob cze 11, 2011 18:51 Re: S.K.Niekochane XVII-schroniskotki witają w kolejnej odsłonie

...a dziś w schronisku......

do domku pojechały trzy ogonki :D
jeden wrócił na wolność
trzymajmy kciki mocno

dom znalazł alergiczny Bolek-przyjechali po niego ludzie aż z Krakowa
maja już jednego kota na hypoalergiku
bardzo, bardzo fajni :ok:

dom znalazł Szczepan, zamieszka z kocurkiem podobnym mu wiekiem
zaciskajmy za dogadanie

i dom znalazł mały chory białasek :D
tez bardzo fajny dom, kciuki za szybkie wydobrzenie malca :ok:

do swojej piwnicy wróciła tez dziś mama Grazynka
jej synek zostal, bo to będzie lada chwila mega miziak-biedny, na razie przerazony

jest tez nowe kocie-tygysek za mały Mały
cóż wylądował też u cyca Gondzi
trzymajmy kciuki żeby był zdrowy, raczej nie łączymy maluchów, bo to zawsze ryzyko, ale ten niesamodzielny grzdyl jest. Od razu się skumplował z grafitową
a Gondzia od razu podała żarełko( cyca) mu pod nos
Obrazek Obrazek

była dziś próba Gundarkowa na kociarni
gdyby nie półki i inne ciut wrednawe kocie babki to dawałby sobie tam rade
ale jak jest jak jest to nadal nie wyobrażam sobie go na kociarni :|
on tam ciągle na ugiętych łapach
powoli jak chodzi to w ogóle nie spada, ale na kociarni nie da sie powoli
Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

była tez próba bambaryłki Barolo-również niestety nieciekawa
strasznie sie boi :( na filmiku tego nie widać
:arrow: http://www.youtube.com/watch?v=ftBDr410lIg
:arrow: http://www.youtube.com/watch?v=vZsW0ryHk5s
Obrazek Obrazek

Alutka tez na chwile była na kociarni
i tez tak sobie, tzn mniejsza ciut panika niz u Barollo-ale jednak :|
Obrazek

przywiozłam też dziś Mironka do schroniska :(
strasznie żal ze nie znalazł się tymczas dla chudziny
nie wymiotuje jak jest na intensinalu w ogóle, taką musi mieć dietę

Obrazek Obrazek Obrazek


...................a w parku było bardzo fanie :piwa:
Ostatnio edytowano Sob cze 11, 2011 19:20 przez Mała1, łącznie edytowano 1 raz

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob cze 11, 2011 19:08 Re: S.K.Niekochane XVII-schroniskotki witają w kolejnej odsłonie

Śliczny Szczepan w domku :P i Bolek :P i maluszek :P
Fajnie,trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:

Dzielna Gondzia :kotek:
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Sob cze 11, 2011 19:36 Re: S.K.Niekochane XVII-schroniskotki witają w kolejnej odsłonie

Ale dobre wieści od schroniskotkòw :kotek: Az mi się humor poprawil :lol:

Aga_Marlena

 
Posty: 234
Od: Sob maja 29, 2010 19:10
Lokalizacja: KATOWICE

Post » Sob cze 11, 2011 21:54 Re: S.K.Niekochane XVII-schroniskotki witają w kolejnej odsłonie

Barolo jest piękna :1luvu:
Faktycznie widać, że otwarta przestrzeń ją przeraża.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 12, 2011 8:54 Re: S.K.Niekochane XVII-schroniskotki witają w kolejnej odsłonie

Zapraszam na bazarek:
viewtopic.php?f=20&t=128950
na dożywianie.


Opowiedzcie,jak było na spotkaniu,śpiochy :wink:
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Nie cze 12, 2011 19:22 Re: S.K.Niekochane XVII-schroniskotki witają w kolejnej odsłonie

:D
e tam zaraz śpiochy
po prostu przy monitorach nas nie ma

Dziś do domku pojechała Pchełka nasza, starowinka bezzębna :piwa:
do bardzo fajnego domku, który ja wypatrzył na korciaczkowych ogłoszeniach :1luvu:

cyt sms
Pani Iwono, jesteśmy juz w domu, Pchełka niczego sie nie boi, chodzi po domu jakby mieszkała tuod zawsze.Do każdego się tuli, jest cudowna, dziekuję i do usłyszenia
:mrgreen:

Bolek tez już po wizycie u weterynarza, już też wyluzował

Małe białe z czarnym nosem rozrabia i ładnie je

Szczepan jeszcze trochę dziczy, ale jego nowy kumpel uparcie go zaczepia do zabawy,więc liczę ,że szybko przełamie bariery

Della śpi ze swoją nową panią w łóżku

obdzwoniłam też kilka maluchów :wink:

w schronisku nowy kocur, ale straci jajka i wraca do siebie
to tata Gaborka, narzeczony wypuszczonej syjamkowatej mamy

dziś znów Gundar zwany przez nas Gamoniem miał swoje 15 min na kociarni
juz coraz lepiej chodzi, ale nadal czasem dupkę zarzuca
Tak bardzo potrzebuje już domu
Ma mase fotek, krótkie filmiki
trzeba będzie poprawic ogłoszenia-korciaczki-cooooooo? w wolnej chwili :oops:
typu-Gundar ciąg dalszy...Gundar miesiąc później...czy jakoś tak
napisać ,że przytył, że juz po szczepieniu, że nadal kochany i niczyj jest
że znaczna poprawa w tym jego zataczaniu się jest
:arrow: http://www.youtube.com/watch?v=PWRBXmoOKgg
:arrow: http://www.youtube.com/watch?v=PWRBXmoOKgg

próbę chodzenia miał też Murani-troche utyka-ale jest dobrze
jemu potrzebny też dom-nie powinien z takim urazem iść na kociarnie :(

próbę miała też Alutka-niefanie wypadła :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie cze 12, 2011 19:24 Re: S.K.Niekochane XVII-schroniskotki witają w kolejnej odsłonie

mamaja4 pisze:Opowiedzcie,jak było na spotkaniu,śpiochy :wink:

Faaaajnie było... szkoda, że nie dołączyłaś... :(

Kilka schroniskowych fotek:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I jeszcze walki kogutów... oj przepraszam, kotów...... :roll:

Obrazek

Obrazek


Wszystkie jakby ktoś był zainteresowany, to tutaj: https://picasaweb.google.com/agnieszka. ... erwiec2011


(fotki Gamonia za chwilę :P )

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Iza KaeR i 128 gości