kasiain pisze:Sunia z Katowic jest u nas.
Od razu z auta powędrowała pod prysznic bo nie dało się wytrzymać smrodunie chce sobie nawet wyobrażać jak smierdzi w przytulisku
Dziwię się, że w lecznicy im ten "zapach" nie przeszkadzał
Wykąpałam ją 2 razy i z rana muszę 3 raz bo nadal jest tragicznie. A spod prysznica od razu wskoczyła na kanapę
![]()
Niestety nie udało mi się jej oddzielić od mojego stada bo bardzo piszczała za drzwiami i musiałam ją wpuścić. Ogólnie bardzo fajna sunia - kontaktowa. Nie odstępuje mnie na krok ( teraz śpi przy mnie ). Reaguje pozytywnie na koty (one już na nią nie). Z psami też jest ok ale jest troszkę zazdrosna gdy moje psiury przychodzą do mnie i próbuje je odgonić szczekaniem. Tak samo reaguje gdy ją za długo wąchają.
W zasadzie caly czas popiskuje, dużo się drapie i szuka miejsca ( niewiem może hormony??). Apetytu też za bardzo nie ma (może po sedalinie?).
Jutro wkleje zdjęcia-muszę ją dać do drugiego pokoju i wywietrzyć bo jest po prostu masakra![]()
Aha suńka nie ma imienia. Ma ktoś jakiś pomysł??
pozdrawiam
Dobrze, ze jest kontaktowa i fajna. Prosimy teraz o dopieszcznie fotkami
