Moje kotki tymczasowe. Fotki Makumby s. 64

[Karolka]

No właśnie to w nim bardzo lubię, że daje się obściskiwać i nie protestuje, nie odpycha łapkami Ja jestem koci całowacz i przytulacz. A Makumba jak go przykleić do ust tak zostaje. Poddaje się pieszczotom i uściskom.

Triszka pod tym względem była okropna. Wszystko fajnie, ale przytulać niet. Gałązki chodziły, odpychała się jak tylko mogła.

[varulv]

No właśnie to w nim bardzo lubię, że daje się obściskiwać i nie protestuje, nie odpycha łapkami Ja jestem koci całowacz i przytulacz. A Makumba jak go przykleić do ust tak zostaje. Poddaje się pieszczotom i uściskom.

Triszka pod tym względem była okropna. Wszystko fajnie, ale przytulać niet. Gałązki chodziły, odpychała się jak tylko mogła.

Zazdroszcze
Moje koty co prawda daja sie troche obcalowac, ale na rece i kolana - szybko uciekaja a za to moje koty u rodzicow juz sa w wieku bardziej przytulajacym sie [gownie jedna z nich] ale za to protestuja gdy sie im buzi daje

I dolaczam sie do poprzedniczek: przyszly dom ma dbac, bo jak nie to nasle platnych tych, no...

[seniorita]

Zgłasza sie "porywaczka" Makumba został zakwaterowany w łazience, która zwiedził w międzyczasie mrucząc i barankując. Biedny kotuś był chyba głodny bo z takim apetytem zjadł troche Acany, które zaserwowałam mu na powitanie Kociszcze szybko zażądało wypuszczenia go na salony co tez uczyniłam. Obsyczał i nakrzyczał na wszystkich rezydentów tak, że bali sie do niego podejść i wyruszył zwiedzać. Grzecznie poddał się zapuszczaniu kropelek - nie wierzgał, nie drapał, nawet sie nie napinał
Na noc powędrował do apartamentu łazienkowego gdzie grzecznie spał dopóki mój TŻ nie wypuścił go na pokoje. Rano podczas karmienia rezydentów mokrym odgonił je od miski groźnymi dźwiękami paszczowymi i moje koty czekały aż gość naje się i oddali sie od miski.

[Marcelibu]

Karolciu, Makumba został tak u Xandry wypieszczony, wycałowany, wymiziany przez TŻ Xandry, Xandrę, Kociareczkę, Senioritę, nasze dzieci, że nie wiem, czy coś dla Ciebie zostało ... Sprawdź zaraz jak dostaniesz Makumbę z powrotem. To jest cudo nie kot .

[Karolka]

Coś ten Makumba po warszawce zdziczał. On nie odgania od miski innych, ani nie syczy na inne koty

Czy wyście aby ciotki nie podmieniły mi kota?

[xandra]

na moje tez syczał wiec spokojnie , nowe towarzystwo, po prostu

a czy nie podmieniłysmy - hmmm, mooooze, zeby go sobie zostawic

[Kociareczka]

Nie napisałam nic wczoraj wieczorem, bo padłam

Jakie TO jest słodkie, miziaste, kochane, śliczne

Normalnie zakochałam się


Ja chcę Makumbę!!!

[Karolka]

Ciotki? Czy wy aby dobrze się czujecie?

[Kociareczka]

Znakomicie

[xandra]

my tak, a wy?
kocio jest słodziak i gdybym tylko mogła to bym go naprawde zostawiła, ciezko było sie rozstac

[Karolka]

Ja ok
Ale Nuśka chora na anginę Gardziołko czerwone, chrypka.

Makumba moze niestety to złapać

[seniorita]

No i przepowiedziałyście - porywam Makumbę tylko na kilka dni

[Karolka]

No i przepowiedziałyście - porywam Makumbę tylko na kilka dni

Naprawdę? Może u Ciebie zostać do wtorku? Nuśka się podleczy przez ten czas. Nie wiem skąd jej się to choróbsko przypałętało... tak nagle.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=64 ... 7d4d547507

Seniorita, przywieźć Ci jutro jedzonko dla niego, żwirek?

[Marcelibu]

Ja ok
Ale Nuśka chora na anginę Gardziołko czerwone, chrypka.

Makumba moze niestety to złapać

A jednak angina . Rozumie, że moja Faworyta dostała antybiotyk . Jak dasz radę to ucałuj chore pysio ode mnie, proszę...

[Karolka]

Dziękuję Marcelibu. Ucałowałam.

Mam nadzieję, że Seniorita dotarła szczęśliwie... nic się nie odzywa