Skoro Lewi ma chlamydię to dlaczego nie jest leczony, tylko dostaje co chwilę kropelki, tym się tego nie wyleczy

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
The Szops pisze:Ja chciałam zrobić trochę inaczej. Teraz przenieść Sajgonkę na zdrową, wyczyścić kwarantannę. Potem przenieść wszystkie koty ze zdrowej na kwarantannę. Zdrową wyczyścić, wyświecić i chwilowo ją wyłączyć z użytku to dodatkowo zaoszczędzimy na ogrzewaniu.
The Szops pisze:Skoro Lewi ma chlamydię to dlaczego nie jest leczony, tylko dostaje co chwilę kropelki, tym się tego nie wyleczy
The Szops pisze:Ja chciałam zrobić trochę inaczej. Teraz przenieść Sajgonkę na zdrową, wyczyścić kwarantannę. Potem przenieść wszystkie koty ze zdrowej na kwarantannę. Zdrową wyczyścić, wyświecić i chwilowo ją wyłączyć z użytku to dodatkowo zaoszczędzimy na ogrzewaniu.
Skoro Lewi ma chlamydię to dlaczego nie jest leczony, tylko dostaje co chwilę kropelki, tym się tego nie wyleczy
The Szops pisze:Miałam telefon w sprawie Sielanki, miłość od pierwszego wejrzeniaPani ma kota adoptowanego kilka lat temu z Kociej Chatki (Kika albo Czika nie zrozumiałam dokładnie ) Poinformowałam panią o wirusie. Jej kotka była szczepiona, ale już dawno temu, więc pani uda się do weta ewentualnie doszczepi kotkę, odczeka ile będzie trzeba i bardzo chętnie adoptuje Sielankę. Będzie do mnie dzwonić po wizycie u weta.
Iwona11 pisze:The Szops pisze:Miałam telefon w sprawie Sielanki, miłość od pierwszego wejrzeniaPani ma kota adoptowanego kilka lat temu z Kociej Chatki (Kika albo Czika nie zrozumiałam dokładnie ) Poinformowałam panią o wirusie. Jej kotka była szczepiona, ale już dawno temu, więc pani uda się do weta ewentualnie doszczepi kotkę, odczeka ile będzie trzeba i bardzo chętnie adoptuje Sielankę. Będzie do mnie dzwonić po wizycie u weta.
Super wieści, Sielanka była odrobaczona a następnie dwukrotnie zaszczepiona, drugie szczepienie było 31.10. Chyba w takiej sytuacji nie może być zagrożeniem, ale może się mylę. Wszystko jest w jej książeczce, która ostatnio była w wiszącej szafce w kibelku.
Marta, zapytaj proszę czy z ogłoszenia internetowego czy papierowego.
The Szops pisze:Stefcia czuje się lepiej
The Szops pisze:Miałam telefon w sprawie Sielanki, miłość od pierwszego wejrzeniaPani ma kota adoptowanego kilka lat temu z Kociej Chatki (Kika albo Czika nie zrozumiałam dokładnie ) Poinformowałam panią o wirusie. Jej kotka była szczepiona, ale już dawno temu, więc pani uda się do weta ewentualnie doszczepi kotkę, odczeka ile będzie trzeba i bardzo chętnie adoptuje Sielankę. Będzie do mnie dzwonić po wizycie u weta.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 70 gości